Mark Sharman o cenzurze w mediach – współpraca rządów z BigTech i Wielką Farmacją

Mark Sharman o cenzurze w mediach

Mark Sharman pracował w BBC, ITV i Sky na stanowiskach dyrektorskich.

 

Del Bigtree: Jesteśmy atakowani, osoby które starają się ujawniać prawdę. Wolna prasa już nie istnieje. Już od dawna o tym mówię. W Stanach Zjednoczonych media były postrzegane jako czwarta władza. Idea wyznawana przez Thomasa Jeffersona i innych, że jeśli stracimy prawdziwie wolne media, to stracimy demokrację, Amerykę. Świat mediów informacyjnych musi być wolny do wpływów władzy tak, aby był w stanie pełnić rolę krytyka rządu, krytykować dowolną gałąź przemysłu, stawiać trudne pytania i być wolny od jakiejkolwiek cudzej agendy czy interesów.

Bez wolnych mediów informacyjnych tracimy nasz kraj. To przesłanie zabrałem sobie mocno do serca oglądając świetny wywiad odnośnie brytyjskiej sieci telewizyjnej, z Markiem Sharmanem, były dyrektorem w ITV i Sky News. Wysłuchajcie, co miał do powiedzenia. Głęboko zastanówcie się nad jego słowami, gdyż nie tylko dotyczy to sytuacji w Wlk. Brytanii, ale na całym świecie.

 

(Śledztwo odnośnie lockdownów. Były dyrektor Sky i ITV o porażkach mediów w sprawie COVID-19)

– To dla nie zaszczyt móc pana gościć w programie.  Zdaję sobie sprawę, że to nie lada wyzwanie dla ciebie stanąć przed kamerami, choć miałeś długą karierę w przemyśle medialnych. Wiem natomiast, że pragnąłeś tego dokonać ponieważ od dłuższego czasu niepokój w tobie budził sposób informowanie przez twoich byłych kolegów i organizacji, z którymi współpracowałeś w okresie pandemii. Zacznijmy może od wyjaśnienia ostrzeżenia wystosowanego przez Ofcom u początków pandemii i jak twoim zdaniem mogło to wpłynąć na medialną stronę informowania o pandemii.

Mark Sharman: Uważam, że miało wpływ. Nie tyle Ofcom wydał rozporządzenie regulacyjne, ile zalecenie, czy raczej ostrzeżenie.

Miało ono charakter biuletynu wysyłanego do nadawców.

Mark Sharman: To było ostrzeżenie, by nie kwestionować oficjalnej linii rządu. Trzeba im jednak oddać, że pozwolono mieć odmienne stanowisko z zastrzeżeniem, że nadawca musi podjąć stosowne działania w przypadku jeśli te treści mają charakter szkodliwy czy dezinformacyjny.

– Czy zatem to działanie praktycznie zamieniło prezenterów z BBC, Sky News, itd. w reprezentantów rządu?

Mark Sharman: Owszem. Sądzę, że tak się stało. Moim zdaniem to ostrzeżenie nie tylko wpłynęło na nadawców radiowych, ale na wszelkich nadawców medialnych. większość znaczących nadawców dostosowała się do wytycznych i wyłącznie te mniejsze stacje, które nie miały takiego wsparcia, zostały przyłapane i padły ofiarą cenzury, jak np. radio Uckfield FM, za rzekomą dezinformację. Konsekwencją było wytworzeniem środowiska, które stało się zaczynem największego ataku na wolność słowa i demokracji jaki w swoim życiu widziałem. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tego typu ostrzeżeniem wydanym przez Ofcom, by nadawcy tak łatwo się temu poddali i zamiast krytykować rząd, stali się jego klakierami.

Lockdown Inquiry: Ofcom’s Covid warning led to an ‘assault on freedom of speech’ | Mark Sharman

 

Del Bigtree: Mam zaszczyt gościć Marka Sharmana, byłego dyrektora w Sky News i producenta w ITV. Mark, to były mocne słowa i niebezpieczne w sensie ryzykowne teraz, kiedy mediom zakazuje się poruszania tych tematów. Oczywiście, wywiadu udzieliłeś nie w Sky News na przykład, ale mniejszej stacji GBNews, która wykazała się odwagą i podjęła ten temat. Dlaczego postanowiłeś publicznie podnieść tę dyskusję właśnie teraz?

Mark Sharman: Witam i dziękuję za zaproszenie. Na początek chcę powiedzieć, że zgadzam się ze wszystkim, co powiedziałeś. Straciliśmy wolną prasę. To jest zaprzeczeniem wszelkich zasad których mnie uczono i z którymi dorastałem. Zawsze nam mówiono, że informacja powinna być zrównoważona, obie strony winny dostać głos i niech widz sam zdecyduje co ma myśleć. Wydaje się, że wolność słowa i w konsekwencji demokracja znalazły się w pomieszczeniu, którego ściany, sufit i podłoga zamykają się niczym pułapka, gdzie BigTech z jednej i media głównego nurtu z drugiej strony odcinają nas od ludzi. Jak powiedziałeś, ktoś na poziomie globalnym decyduje co jest odpowiedzią, a wszyscy inni mają zakaz zadawania jakichkolwiek pytań. Nie to jest istotą dziennikarstwa i nigdy nie było.

Odporność i bezkarność: korupcja w relacjach Państwo-Farmacja – dr Paddy Rawlinson

Jest to bardzo niebezpieczny precedens. Kim są ci ludzi, by decydować co jest informacją, a co dezinformacją? Za kogo oni się mają, że dyskredytują szanowanych lekarzy i naukowców za to, że kwestionują oficjalną narrację zarzucając im dezinformację? O kiedy to nauka czy ludzie przestali krytycznie podchodzić do nauki, przestali stawiać pytania, debatować. Tracimy umiejętność prowadzenia debaty.

Del Bigtree: Zgoda. Chciałbym zapytać ciebie w imieniu obywateli amerykańskich, którzy nie wiedzą co to jest Ofcom. Co to jest za instytucja w Wlk. Brytanii, Ofcom, która wystosowała to ostrzeżenie do wszystkich nadawców w kraju by informowali zgodnie z linią rządu i owszem, dziennikarze mogą prezentować krytyczne stanowisko, ale taki element musi zostać niezwłocznie uciszony za rozsiewanie dezinformacji? Wyjaśnij proszę, czym jest Ofcom?

Mark Sharman: Otóż w Wielkiej Brytanii rynek prasowy jest stronniczy i wydawnictwa maja określone agendy czy sympatie polityczne. Telewizja od dawna cieszyła się niezależnością. Na rynku nadawców telewizyjnych nie mamy politycznie zorientowanych stacji jak np. CNN czy Fox News, stacje są niezależne. Ofcom to instytucja rządowa o charakterze regulacyjnym, która to w normalnych warunkach unika ingerencji w rynek, reagująca raczej wyłącznie w sytuacjach poważnych naruszeń, gdy otrzyma zasadne zgłoszenie.

Jak już wcześniej wspomniałem, nigdy wcześniej nie spotkałem się z sytuacją, by organ ten wystosował ostrzeżenie dla nadawców, by ci nie kwestionowali polityki rządu. Wspomniałem również, że to nie jest stricte polityka rządu, co polityka globalna, autorstwa WHO, ich instrukcja dla mediów społecznościowych zawiera zapisy, gdzie określa się co można i czego nie można na YouTubie mówić o metodach leczenia jako potencjalnych alternatywach dla szczepień.

Ta rozpiska wszystko to zawiera. To nie jest przypadek, że każdy kraj świata zachodniego dokładnie w ten sam sposób zareagował na pandemię, to co dzieje się w Stanach wygląda tak samo w Wlk. Brytanii czy Europie.

Każdy, kto kwestionuje oficjalną linię rządu jest natychmiast z rynku ściągany. Podam przykład, jak daleko to zaszło. Obecnie mocno zajmuję się kwestią niepożądanych odczynów poszczepiennych, bo jest to obszar obecnie traktowany po macoszemu.

Del Bigtree: Amen.

Mark Sharman: Pewien konserwatywny polityk brytyjski, sir Christopher Chope – z tytułem szlacheckim z nadania Jej Królewskiej Mości podjął temat niepożądanych odczynów poszczepiennych i zgłosił stosowną ustawę w Parlamencie. Jego przemowa, jako członka rządu brytyjskiego powołanego w wyborach powszechnych, wygłoszona w Izbie Gmin ze wszelkimi tego przywilejami, została usunięta z platformy YouTube. Jak oni śmią? Oto mamy demokrację w jej pełnym wymiarze, a ktoś w Stanach zdecydował, stwierdził, że debata na temat odczynów [NOPów] jest niestosowna i nie powinno się o tym dyskutować. Jak daleko musi to zajść, by ludzie w końcu mieli tego dość i przypomnieli sobie, że żyją w demokracji?

Walter Lippmann – ojciec współczesnego dziennikarstwa
USA, Indiana: Prokurator generalny Todd Rokita walczy z dezinformacją na temat COVID-19

Del Bigtree: Oboje pracowaliśmy na rynku medialnym, a niedawno były dziennikarz The New York Times przeprowadził ze mną wywiad i po tym z radości wyznałem znajomym, jakie to ożywcze doświadczenie, gdy zadawano mi twarde pytanie, bez spinu politycznego, które testowały moje poglądy i choć było to wymagające, podobało mi się. Pytania były bardzo dociekliwe, mocno sceptyczne. Na tym właśnie polega zadanie dziennikarza. Dziennikarz musi być sceptykiem. Nie jego zadaniem jest bycie klakierem dla polityków. Pamiętam jak na wykładach z dziennikarstwa, a wtedy jeszcze byłem pisarzem i wciąż dostawało mi się po ocenach gdy wykładowcy wciąż mi zwracali uwagę, że nie zachowuję obiektywizmu, że prezentuję swoją subiektywną opinię.

Dziennikarstwo polega na przedstawieniu obrazu każdej ze stron. Musisz zachować sprawiedliwą równowagę i dać odbiorcy zdecydować. Czy dziennikarstwo umarło? Czy w ogóle te zasady są studentom jeszcze wykładane? Ponieważ w obszarze medialnym nie widzę tego, a już na pewno nie w Ameryce, by ktokolwiek dbał o obiektywizm. Wszędzie dominują opinie. Co się stanie ze światem, gdzie dominują opinie przy braku jakiejkolwiek obiektywnej informacji?

Mark Sharman: Nie byłoby tak źle, gdyby chociaż te opinie były zróżnicowane, ale problem w tym, że obecnie wyłącznie jedna opinia ma prawo bytu.

Pytań można postawić wiele. Potrafię zrozumieć postawę mediów w 2 czy 3 pierwszych miesiącach pandemii. Rozumiem tę napiętą atmosferę, kiedy nikt nie widział do końca, z czym mamy do czynienia i zatem postawa zachowawcza była słuszna. Dosyć wcześnie jednak stało się jasne, że oficjalne statystki są zawyżone i zafałszowane.

COVID – dlaczego terminologia ma znaczenie? – dr Malcolm Kendrick
Przepis na zwiększenie popytu i zainteresowania szczepionkami przeciw grypie – dr Glen Nowak
Testy PCR: Po 35 cyklach odcięcia nie wyhodujesz wirusa – dr Anthony Fauci
BBC News o pompowaniu kowidowych statystyk w WIelkiej Brytanii

Dlaczego zatem nie zaczęto kwestionować powodów otrzymania przez np. Pfizera od rządów ochrony przed odpowiedzialnością prawną? Dlaczego pozwolono Pfizerowi objąć tajemnicą wyniki testów klinicznych na następne 75 lat? Dlaczego media nie zaczęły krytycznie przyglądać się wynikom testów Pfizera, gdzie niektóre z nich był jawnie sfabrykowane lub wadliwe a szczepionka wcale nie jest tak skuteczna, jak kazano nam wierzyć? Pytanie te czekają na odpowiedzi, ale żadne media głównego nurtu nie kwapią się na nie szukać odpowiedzi. Jest nawet gorzej. Oficjalne dane odnośnie śmiertelności podawane są każdego wieczoru w celu siania paniki. Także, choć smutno mi to przyznać, propagowały fałszywy obraz rzekomo trudnej sytuacji w szpitalach i odnośnie odsetka osób niezaszczepionych na oddziałach ratunkowych, a osoby które odmawiały przyjęcia szczepionki były oczerniane. Celowo podzielono naród. To bezprecedensowa sytuacja.

Dziesięć etapów ludobójstwa – dr Gregory Stanton
Strach i manipulacje rządu GB dotyczące COVID-19 – wywiad z Laurą Dodsworth
Formowanie tłumu, formowanie mas ludzkich, formacja masowa – dr Mattias Desmet, dr Robert Malone i dr Peter McCullough – 4 stycznia 2022
Sprawdzamy szpital w Gloucester – Debbie Hicks [28 grudzień 2020]

Del Bigtree: Owszem Jak sądzisz, patrząc na to wszystko teraz… Ludzie niekiedy pytają mnie, czy gdybym mógł za pomocą wehikułu czasu przenieść się 20 lat w przyszłość. Mówię, że nie chcę spojrzeć 20 lat w przyszłość, ale te 5 lat w przyszłość i chciałbym zobaczyć świat za te 5 lat, czy postawimy się i weźmiemy w swoje ręce naszą wolność, liberalizm i wszystko to, w co nasz naród niegdyś wierzył i zatrzymamy ten technokratyczny pochód kabały medialnej do spółki z BigTech i Wielką Farmacją, i związane z tym problemy, czy też nie. Gdy patrzysz na to wszystko, w kontekście przyszłych książek historycznych, czy uważasz, że oddadzą sprawiedliwość obecnej pandemii? Jak media się zachowały, jak instytucje rządowe do tego podeszły? Czy ci wszyscy ludzie będą żałować tego, jak się wtedy zachowali?

Mark Sharman: To zależy na jakim poziome. Jakie pytanie zostaną postawione i jakie dane będą dostępne. Szczerze wierzę, że wam amerykanom to się uda. Mamy wspólnego wroga, ale wydaje mi się, że wy macie większą siłę rażenia, że tak powiem, po naszej stronie.

Del Bigtree: Tak.

Mark Sharman: Mam nadzieję, że w Ameryce dokona się przełom, ponieważ jeśli wam uda się ich pokonać, to padną wszędzie indziej. To jest nasza nadzieja, ponieważ jesteśmy w tej samej sytuacji, wspomniana przez ciebie ustawa z Kalifornii odnośnie bezpieczeństwa w Sieci, w Wlk. Brytanii taka ustawa też jest planowana. Ma ona za zadanie walkę z dezinformacją i fałszywą informacją, w efekcie czyniąc z Ofcom do spółki z BigTech arbitrem decydującym co jest informacją, a co dezinformacją. Dlaczego oni mają mieć taką władzę? Skąd niby czerpią konieczną wiedzę? Kto nagle postanowił, że oni posiadają dostęp do źródła nieskończonej wiedzy i prawdy? Oczywiście obaj podejrzewamy gdzie jest źródło takich decyzje i jaki jest przekaz, jaka jest ich agenda.

Rozumienie pojęcia prawdy w różnych systemach sterowania społecznego – Józef Kossecki

Del Bigtree: Co byś przekazał osobom, które nie są dziennikarzami, reporterami jak my, którzy starają się walczyć jak ty, by informacje o efektach ubocznych znalazły światło dzienne, by ludzie otrzymali jasny obraz sytuacji i poznali prawdę, co być powiedział zwykłym obywatelom, co powinni uczynić, by zachować swoje wolności w obszarach o funkcjonowaniu których być może nie mają wiedzy, jak obecne media? Co taki przeciętny obywatel może zrobić?

Mark Sharman: To jest niezmiernie trudne, ponieważ uważam, że przeciętny obywatel – w tym kraju na pewno – nadal wierzy w to, co mu mówią. Znacząca część wprawdzie konsumuje niezależne media i w konsekwencji nie ufają mediom głównego nurtu. Trzeba pamiętać, że mamy nasze BBC, które wciąż cieszy na świecie się reputacją obiektywnego medium. Przykro mi to stwierdzić, ale opinia ta o nich, na dzień dzisiejszy nie jest zgodna ze stanem faktycznym.

Stacja ta ma własnego dziennikarza od dezinformacji, który… Poza tym uruchomili program o nazwie Trusted News Initiative (Inicjatywa na rzecz Godnych Zaufania Wiadomości), jednak gdy bliżej przyjrzeć się tej inicjatywie, to powstała on we współpracy z Microsoftem i Facebookiem, to jest ta sama klika. Co ciekawe, inicjatywa ta jest firmowana logiem BBC, bo przecież nikt nie nadał by jej nazwy Mark Zuckerberg Trusted News Initiative, czyż nie?

Inicjatywa na rzecz Godnych Zaufania Wiadomości [Trusted News Initiative] ogłasza plany zwalczania szkodliwych dezinformacji związanych z koronawirusem.
Wojskowe korzenie Facebooka – Whitney Webb

Zmierzam do tego, że prędzej czy później musi dojść do jakiegoś przełomu, by ludzie zrozumieli, że wszystko co im wmawiano nie jest prawdą. Oczywiście nie wszytko nie jest prawdą, ale nie wszystko co im się mówi jest prawdą. Dlatego właśnie nie powiedziano ludziom, że ta szczepionka była produktem eksperymentalnym, że nie przeszła rzetelnych testów i zatem stanowiła niebezpieczeństwo dla niektórych osób. Obecnie krajowe statystyki zgłaszania powikłań i efektów ubocznych odnośnie szczepień jest obecnie na poziomie 450 tys. przy czym wiemy, że to jest tylko ułamek wszystkich przypadków.

W USA rejestruje się mniej niż 1% NOPów – Harvard Pilgrim Health Care
USA: Tuszowanie Niepożądanych Odczynów Poszczepiennych – Deborah Conrad
USA: Dane z wojskowej bazy DMED są wybuchowe. Media głównego nurtu otrzymały polecenie ich ignorowania.

Ludzie piszą do mnie i gdy czytam o ich przypadkach to serce mi się kraje. Te szczepionki rujnują kompletnie ludziom życia. Oczywiście nie dotyczy to każdego, ale należało poinformować te osoby po pierwsze, czy rzeczywiście dana osoba jest w grupie ryzyka wirusa, a znaczna część populacji nie była w grupie ryzyka.

Po drugie, jeśli już przyjmiesz tę szczepionkę, oto rzetelna informacji o produkcie i ryzykach z nim związanych. Nic takiego nie miało miejsca. Moim zdaniem będziemy mieli do czynienia z ogromnym oburzeniem w społeczeństwie, gdy choć wciąż mówiono, że szczepionka jest “bezpieczna i skuteczna”, choć w rzeczywistości nie była ona żadną z tych rzeczy. Przynajmniej w przypadku niektórych osób.

Del Bigtree: Pełna zgoda. Tu, w programie The HighWire, kładliśmy duży nacisk na te kwestie. Mark, dziękuję ci, że znalazłeś dla nas czas. Zawsze jest to… Zawsze jest to krzepiące mogąc dowiedzieć się, że mam bratnią duszę po drugiej stronie oceanu, który walczy po tej samej stronie, walczy o wolność dziennikarstwa. Dla nas jest to naprawdę ważne. Chcę byś wiedział, że nie jesteś sam, jesteśmy tu dla ciebie i jeśli chciałbyś się podzielić czymś z nami, jesteśmy tutaj dla ciebie. Owszem, wierzę, że Ameryka przewodzi w tej walce i wierzę mocno, że jesteśmy w stanie ją wygrać. Jako ostoja wolności i prawdy, wolności słowa. Wynik tej walki jest wciąż niepewny. Wielu, nie tylko naszych widzów, zdaje sobie sprawę z wagi tej walki, o co walczymy i dziękuję za podzielenie się z nami twoją opinią. Choć mieszkasz w innej części świata, oboje żyjemy pod dyktando tego samego reżimu i to się musi zmienić. Dziękuje ci za spotkanie.

Mark Sharman: Ja również dziękuję i kontynuujcie świetną robotę.

Del Bigtree: To na pewno. Dziękuję i pozdrawiam.

 

Mark Sharman o cenzurze w mediach [napisy PL]

Rząd mówi, że jeśli nie robisz nic złego, nie powinieneś mieć nic do ukrycia