Nie możemy zmuszać do czegoś, co nie zapobiega transmisji – Dr Christina Parks

Dr Christina Parks - Nie możemy nakazywać czegoś, co nie zapobiega transmisji

Dzień dobrym, nazywam się dr Christina Parks, zdobyłam stopień naukowy doktora biologii komórkowej i molekularnej tu, w stanie Michigan, na Wydziale Medycyny Uniwersytetu Michigan. Jestem więc kompetentna w kwestiach naukowych związanych z technologicznym aspektem tych szczepionek mRNA czy też terapii genetycznych, a także wpływu tej szczepionki na organizm ludzi, jej celu, możliwości i ograniczeń.

Jest to niezwykle złożona nauka, a która została radykalnie uproszczona przez media w celu ograniczenia nam prawa do wolnego wyboru. W ramach danego mi czasu pragnę poruszyć kwestię przymusu szczepień opartym na błędnych przesłankach stanowiących, że szczepionka ta zapobiega transmisji patogenu.

Czy szczepionka DTaP (przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi) zapobiega transmisji? Czy szczepionka przeciwko grypie zapobiega transmisji patogenu? Czy szczepionki przeciwko COVID-19 takiej transmisji zapobiegają? Faktem jest, że nigdy nie były one w tym celu zaprojektowane.

Badania kliniczne szczepionek na Covid-19 pokazują, że protokoły opracowane są tak, żeby zakończyły się sukcesem. – prof. William A. Haseltine

Spytacie Państwo, co zatem z tą 95 proc. skutecznością [względną]. Jeśli spojrzy się na wyniki badań klinicznych, to nie pokazują one, że preparat ten powstrzymuje transmisję wirusa. W dokumentacji wyraźnie jest napisane, że bada się stopień łagodzenia symptomów choroby. Skuteczność [względna] 95 proc. wykazana w badaniach klinicznych odnosi się właśnie do łagodzenia objawów w odniesieniu do szczepu alfa tego wirusa, który już w populacji w zasadzie nie występuje.

Obecnie dominującym wariantem jest wariant delta, a dyrektor CDC, pani R. Walensky, przyznała, że szczepionki te nie oferują ochrony przed zakażeniem wariantem delta i jego dalszą transmisją. Zatem nie powinniśmy formułować naszej polityki na bazie tego, czego byśmy sobie życzyli, lecz na bazie twardych danych. A więc czy szczepionki te zapobiegają zakażeniu wirusem i jego replikacji w śluzówkach jamy nosowej? Otóż nie.

 

Nie możemy zmuszać do czegoś, co nie zapobiega transmisji

 

Badania wykazały, że preparaty te zapobiegają replikacji wirusa w płucach. Śluzówka jamy nosowej różni się zasadniczo od tej płucnej, nie mówiąc już o samej krwi. Wprowadzamy szczepionkę do krwioobiegu, gdzie wytwarzane są przeciwciała zwalczające wirusa we krwi. W przypadku infekcji śluzówki, szczepionka nie pomoże w produkcji przeciwciał IgA do walki z wirusem.

Najnowsze badania pokazują, że osoby szczepione – zwłaszcza w przypadku wariantu delta – i osoby niezaszczepione wykazują podobną ilość cząsteczek wirusa w jamie nosowej i gardłowej.

W miasteczku Barnstable w Massachusetts, CDC prześledziło 469 przypadków zakażenia COVID-19 i okazało się, że 74 proc. tych przypadków dotyczyło osób w pełni zaszczepionych, a 4 na 5 osób hospitalizowanych to były osoby zaszczepione.

Być może jest tak, że nakaz ten wynika po prostu z braku tej wiedzy. Moja krytyka jest skierowana głównie w stronę instytucji zajmujących się zdrowiem i CDC które taką wiedzę posiadają i wprowadzają świadomie obywateli w błąd. Przyjrzyjmy się szczepionce DTaP, o której naukowcy i CDC mają wiedzę od roku 2014, że szczepionka acelularna [bezkomórkowa] przeciwko krztuścowi nie zapobiega przed infekcją bakterii krztuśca i transmisją patogenu. Co więcej, nigdy nie była w takim celu zaprojektowana. Celem szczepionki była neutralizacja toksyny wydzielanej przed bakterie.

Dr Suzanne Humphries – Zarażenie krztuścem
Krztusiec i Pierwotny Grzech Antygenowy.
Krztusiec w Japonii – Hilary Butler
Zachorowali na krztusiec, a byli na niego zaszczepieni – doniesienia medialne
Krztusiec wśród całkowicie zaszczepionych dzieci w ośrodkach opieki dziennej w Izraelu [2000]
Szczepionki skoniugowane na pneumokoki – Prevenar 13 i Synflorix – Syzyfowa praca – Pneumokoki, Hib

Krztusiec, znany także pod nazwą koklusz, to potencjalnie śmiertelna choroba dla dzieci poniżej 6. miesiąca życia. Neutralizacja tych toksyn pozwala ocalić im życie. Nie będę tego poddawać w wątpliwość. Jednakże szczepionka ta nie eliminuje bakterii wywołujących tę chorobę. Nawet zaszczepione dzieci, które udają się do przedszkola, gdzie mogą się zarazić, po powrocie mogą przenieść bakterie na swoje nowo narodzone rodzeństwo.

Niemowlak choruje, rodzice udają się z nim do szpitala, gdzie personel mam nadzieję skutecznie dziecku pomoże. Kogo obarcza się winą? CDC obwinia bezpodstawnie antyszczepionkowców za ograniczenia tej szczepionki wynikające z jej konstrukcji. Moje sugestia jest taka, że powinni otwarcie powiedzieć rodzicom, że choć szczepionka zapobiega ostremu przebiegowi choroby u ich pociech, to nie zapobiega transmisji patogenu.

Ponieważ szczepionka ta w efekcie generuje asymptomatycznych [bezobjawowych] nosicieli bakterii krztuśca, którzy tę chorobę rozprzestrzeniają. Starsza szczepionka DTP, którą zarówno ja, jak i starsze ode mnie osoby otrzymały, owszem, transmisji (nie) zapobiegała [np. Szwecja, 1979].

„W 1979 roku Szwecja porzuciła szczepionkę przeciwko krztuścowi. Z 5.140 przypadków w 1978 roku, okazało się, że 84% chorych było szczepionych trzy razy.” – Whooping cough in adults. BMJ 1981 Sep 12; 283(6293): 696697. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1506984/

Gdy przeszliśmy ma bezpieczniejszą, acelularną szczepionkę, o której wiedziano, że takiej transmisji nie zapobiega, która jest bezpieczniejsza, generuje mniej NOPów, nagle liczba przypadków krztuśca wzrosła gwałtownie.

Film Szczepionka DPT: Szczepionkowa Ruletka [kwiecień 1982]
Film Zabija czy Leczy: Szczepionka DTP – Zastrzyk w ciemno [1983]

Mamy do czynienia z powrotem krztuśca właśnie z powodu takiego, a nie innej konstrukcji tej szczepionki. Wakcynolodzy mają tego świadomość i starają się temu zaradzić, ale nie możemy nakazywać czegoś, co nie zapobiega transmisji. Jak to wygląda w przypadku szczepionki przeciwko grypie? Otóż wykazano, że nie ma żadnej statystycznie znaczącej różnicy czy jesteś szczepiony czy nieszczepiony w kontekście zakażenia.

Wyniki: Dane obejmowały 170 milionów epizodów opieki i 7,6 miliona zgonów. Ukończenie 65 lat wiąże się ze statystycznie i klinicznie istotnym wzrostem częstości szczepień przeciw grypie sezonowej. Jednak żadne dowody nie wskazywały, że szczepienie zmniejszyło liczbę hospitalizacji lub śmiertelność wśród osób starszych. Szacunki były na tyle precyzyjne, że wykluczyły wyniki wielu wcześniejszych badań.” – Ann Intern Med. 2020 Apr 7;172(7):445-452; The Effect of Influenza Vaccination for the Elderly on Hospitalization and Mortality: An Observational Study With a Regression Discontinuity Design https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32120383/

Ale do dopiero początek, jest nawet gorzej, bo choć przez pierwszy rok szczepionka jest w miarę skuteczna, gdzie skuteczność ta wynosi ok 65 proc. w zapobieganiu objawom choroby, ale po tym okresie skuteczność jest wręcz ujemna.

Szczepionka przeciw grypie zwiększa ryzyko pandemii grypy – dr Joseph Mercola
Badanie skuteczności szczepień przeciw grypie – dr Joseph Garrett

Mówię o tym, ponieważ jest to szalenie istotne. Szczepionki projektowane są pod konkrety wariant patogenu i gdy patogen ten mutuje, szczepionka go już nie rozpoznaje, gdyż ma do czynienia z praktycznie zupełnie nowym wirusem i właśnie z tego powodu mamy do czynienia ze znacznie poważniejszymi objawami, gdy organizm zaszczepiony jest przeciwko jednemu wariantowi i nagle przychodzi mu mieć do czynienia z nową mutacją.

Nauka pokazuje, że w przypadku grypy istnieje prawdopodobieństwo, że w przypadku osób szczepionych sezonowo, u osób tych występują wielokrotnie poważniejsze objawy, zwiększona replikację wirusa oraz istnieje wyższe prawdopodobieństwo hospitalizacji, zarówno w przypadku dzieci, jak i osób dorosłych.

Z tym samym mamy do czynienia w przypadku wariantu delta SARS-CoV-2. Po co wprowadzamy zatem przymus szczepień, które tylko bardziej narażają nas poważniejszą chorobę po ekspozycji na wirusa?

Szczepionki popychają patogeny do ewolucji – presja ewolucyjna
Dr Geert Vanden Bossche: Masowe szczepienia podczas pandemii – korzyści i ryzyka
Luc Montagnier: Nowe warianty koronawirusa z powodu szczepień
Filipiny: Szczepionka przeciwko wirusowi dengi i wzmocnienie infekcji zależne od przeciwciał po szczepieniu
Szczepionka przeciw koronawirusowi i wzmocnienie odpowiedzi immunologicznej

W tym tygodniu pojawił się artykuł w którym naukowcy pokazują, że w przypadku wariantu delta, szczepionka ta, która ma za zadanie neutralizację wirusa, przy czym neutralizacja ta dotyczy pierwotnego wariantu [alfa] wirusa, w przypadku nowego wariantu przeciwciała te wchłaniają cząsteczki wirusa i wręcz pomagają im infekować komórki. Artykuł pojawił się zaledwie w tym tygodniu.

WĄTPLIWOŚCI WZGLĘDEM SZCZEPIEŃ W USA WEDŁUG POZIOMU WYKSZTAŁCENIA

Wątpliwości związane ze szczepieniami – dr Charles Cyril Okell [1938]

Musimy obserwować doniesienia naukowe, a naszą politykę opierać na nauce i szacunku dla naszych praw. Jako doktor nauk kompetentny w tych sprawach, należę do grupy osób najbardziej sceptycznych wobec tych szczepionek. Zgadza się, naukowcy z tytułem doktora to najbardziej sceptyczna wobec szczepionek grupa.

Zaraz przed osobami z wykształceniem średnim lub niższym, które świadome są braku transparentności i nie ufają swojemu rządowi. Inna grupa sceptycznie nastawiona go Afroamerykanie.

70 proc. Afroamerykanów nie przyjęło tej szczepionki. Dlaczego? Ponieważ nie ufają rządowi. Czy mają powód, by rządowi nie ufać? Otóż od lat 30-tych aż do lat 70-tych XX wieku CDC prowadził tzw. eksperymenty Tuskegee, gdzie badano nieleczonych mężczyzn chorych na kiłę i odmówiono im leczenia. Nie leczono ich nawet wtedy, gdy dostępne były skuteczne antybiotyki i nie powiedziano im nawet, że chorują na kiłę. Powiedziano im, że chcą im pomóc, ale zamiast zadbać o ich zdrowie, wykorzystano ich. To już przeszłość, ktoś powie, ale lata 70-te to wcale nie tak odległa historia.

Otóż w roku 2012 sygnalista o nazwisku William Thompson wyznał, że opublikowany artykuł zaprzeczający związkowi szczepionki MMR z autyzmem to było kłamstwo. Co więcej przyznał, że celowo pominięto dane wskazujące, że czarnoskórzy chłopcy zaszczepieni zgodnie z harmonogramem mają zwiększone prawdopodobieństwo diagnozy autyzmu. Dane te zniszczono i pominięto w artykule.

Oświadczenie dr Williama W. Thompsona

Jako Afroamerykanka i doktor nauk, pragnę spytać każdego z Państwa, czy zamierzamy wykluczyć 70 proc. Afroamerykanów z rynku pracy oraz dostępu do edukacji? Moi przodkowie nie po to tak ciężko pracowali. Pochodzę z pracowitej rodziny i świetnie zdaję sobie sprawę, że moje przywileje zawdzięczam pracy mojej babci, prababci i mam do nich ogromny szacunek.

To im zawdzięczam to, gdzie teraz jestem. A wy chcecie mi powiedzieć, że mój syn nie będzie miał dostępu do edukacji tylko dla tego, że mając na uwadze historię Afroamerykanów w tym kraju, nie chce się szczepić? Zostawię Państwa z tym pytaniem do przemyślenia. Kogo wykluczymy z rynku pracy? Czy nadal będziemy praktykować dyskryminację i segregację w Stanach Zjednoczonych? Dziękuję.

 

Dr Christina Parks: Nie możemy nakazywać czegoś, co nie zapobiega transmisji [napisy PL]

https://rumble.com/vmnksz-dr-christina-parks-nie-moemy-nakazywa-czego-co-nie-zapobiega-transmisji.html