W Nauce™ pokładamy ufność

28 czerwiec 2021

W pierwszej połowie XX wieku grupa o nazwie Technocracy Incorporated chciała zreorganizować społeczeństwo, oddając władzę naukowcom. Ruch ten upadł, ale jego podstawowe przesłanie nadal przemawia do wielu osób w Dolinie Krzemowej.

Wstęp do Technokracji [1980] – Arvid Peterson

W Nauce™ pokładamy ufność - Technokracja

13 października 1940 roku kręgarz z Reginy, Joshua Haldeman, stanął przed sądem miejskim, by stawić czoła dwóm zarzutom wynikającym z ustawy o obronie Kanady [Defence of Canada Act].

Jego domniemane przestępstwo polegało na przynależności do Technocracy Incorporated, organizacji, która została zdelegalizowana przez rząd kanadyjski kilka miesięcy wcześniej w ramach większego przeglądu grup, które rząd uznał za wywrotowe dla wysiłku wojennego.

Technocracy Incorporated nie była ruchem politycznym – w rzeczywistości politycy lub członkowie partii politycznych nie mogli do niej dołączyć. Została założona w Nowym Jorku w 1933 roku jako organizacja edukacyjna i badawcza promująca radykalną restrukturyzację życia politycznego, społecznego i gospodarczego w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, z nauką jako główną zasadą działania.

Nie byłoby polityków, biznesmenów, pieniędzy ani nierówności dochodów. Wszystko to było cechą tego, co Technokracja nazywała “systemem cenowym” i musiało odejść.

Nie byłoby też krajów zwanych Kanadą czy Stanami Zjednoczonymi – tylko jedna gigantyczna kontynentalna masa lądowa zwana Technate, techno-utopia zarządzana przez inżynierów i innych “ekspertów” w swoich dziedzinach. W Technate każdy byłby dobrze zakwaterowany i nakarmiony. Wszystkie potrzeby materialne byłyby zaspokojone, niezależnie od tego, czy ktoś miałby pracę, czy nie.

Joshua Haldeman był liderem Technocracy Incorporated w Kanadzie w latach 1936-1941, ale ostatecznie rozczarował się zarówno organizacją, jak i krajem, i spakował swoją rodzinę, aby rozpocząć życie od nowa w Afryce Południowej.

W czerwcu 1971 roku córka Haldemana, Maeve, urodziła jego pierwszego wnuka. Nazywa się Elon Musk.

Szacowana wartość netto Elona Muska wynosi dziś [2021] ponad 150 miliardów dolarów. Najwyraźniej bardzo dobrze radził sobie w systemie cenowym, przeciwko któremu sprzeciwiał się jego dziadek. Ale Elon Musk nie porzucił całkowicie swoich Technokratycznych korzeni.

Musk nie mówi o Technokracji na Ziemi, ale zainwestował miliardy w rozwój rakiet wysyłających ludzi na Marsa, z zamiarem jego kolonizacji. Chce, by do 2050 r. powstało tam milionowe miasto.

W 2019 roku Musk napisał na Twitterze: “Przyspieszamy rozwój statków kosmicznych, aby zbudować marsjańską technokrację”.

Przyspieszamy rozwój statków kosmicznych, aby zbudować Marsjańską Technokrację

Większość pomysłów Technocracy Incorporated dla koncepcji Technate nie była ani praktyczna, ani osiągalna. Podniosły one jednak co najmniej dwa ważne pytania, z którymi zmagamy się do dziś: W jaki sposób rządy powinny reagować, gdy duża liczba ludzi traci pracę na rzecz automatyzacji – i jak demokracja przedstawicielska, ze wszystkimi jej oczywistymi niedoskonałościami, może skutecznie funkcjonować w świecie, w którym nauka i technologia odgrywają coraz bardziej dominującą rolę?

Podczas przemówienia do amerykańskiej publiczności w 1963 r. Howard Scott, założyciel i lider Technocracy Incorporated, oświadczył, że “jeśli chodzi o idee Technokracji, jesteśmy tak daleko na lewo, że sprawiamy, że komunizm wygląda burżuazyjnie”.

Być może nie był to najskuteczniejszy slogan rekrutacyjny u szczytu zimnej wojny, ale Scott nie mylił się całkowicie.

Technokracja nie była jedynym ruchem protestacyjnym, który wyłonił się z załamania gospodarczego lat 1930. Kredyt Społeczny w Albercie i Spółdzielcza Federacja Wspólnoty Narodów w Saskatchewan, prekursor NDP, również cieszyły się dużym poparciem. Niektóre grupy w całym spektrum politycznym miały powiązania z europejskimi ruchami politycznymi. Niektóre miały charyzmatycznych przywódców, takich jak Huey Long i ojciec Charles Coughlin w Stanach Zjednoczonych.

Jednak Technokracja była wyjątkowo północnoamerykańskim ruchem, który mógł być najbardziej radykalny ze wszystkich. A w głębi Wielkiego Kryzysu setki tysięcy Kanadyjczyków i Amerykanów były gotowe go przyjąć.

Howard Scott założył Technocracy Inc. w 1933 roku

Howard Scott założył Technocracy Inc. w 1933 roku. Kierował organizacją aż do swojej śmierci w 1970 roku. (Technocracyinc.org)

 

Ideologia Technokracji wymyka się łatwej charakterystyce. Była antykapitalistyczna i antydemokratyczna, ale nie faszystowska. Była antyrządowa, ale nie libertariańska. Wierzyła w radykalną formę równości społecznej i ekonomicznej, ale nie była marksistowska.

Odrzucała wszystkie te ideologie, ponieważ żadna z nich nie akceptowała idei, że nauka i technologia przekształcają życie w Ameryce Północnej i że tylko wysoko wykwalifikowani inżynierowie i eksperci są w stanie zbudować “nową” Amerykę Północną.

Podczas gdy inne partie polityczne i grupy protestacyjne reklamowały plany przywrócenia ludzi do pracy, odpowiedź Technokracji brzmiała: nie zawracaj sobie nawet głowy. Świat się zmienił, a miejsca pracy zniszczone przez maszyny nie powrócą.

Przed rewolucją przemysłową większość produkcji była wykonywana ręcznie i nigdy nie było wystarczającej ilości towarów do rozdania; była to gospodarka oparta na niedoborze. Teraz maszyny mogły produkować więcej niż wystarczającą ilość wszystkiego dla wszystkich przy znacznie mniejszym nakładzie pracy ludzkiej.

Ale ten system przemysłowy zdolny do wytwarzania obfitości był hamowany przez system cen, przedindustrialną konstrukcję opartą na niedoborze, nieprzystosowaną do świata, w którym maszyny zastępowały ludzi w miejscu pracy.

Sercem systemu cenowego były pieniądze. To one zmuszały ludzi do zadłużania się, łamania prawa, chciwości i innych złych zachowań. Ale pomoc była już w drodze.

Pochód technologii, wraz z jej rosnącą obfitością, zniszczy każdą wartość systemu cenowego” – oświadczył Scott w przemówieniu wygłoszonym w Sylvan Lake w stanie Alta podczas tournée po zachodniej Kanadzie we wrześniu 1939 roku. “To starcie między przestarzałością a nowoczesnością, między technologią a wartością, między nauką a chaosem”.

Jeśli to wszystko brzmi znajomo, to dlatego, że scenariusze zagłady dotyczące masowego bezrobocia i niepokojów społecznych spowodowanych zmianami technologicznymi istnieją co najmniej od rewolucji przemysłowej.

Znak Technokracji jest widoczny w hrabstwie Josephine w stanie Ore w sierpniu 1939 r.

Znak Technokracji jest widoczny w hrabstwie Josephine w stanie Ore w sierpniu 1939 r. (Technocracyinc.org)

 

W latach siedemdziesiątych XVIII wieku, kiedy rozpowszechniło się stosowanie przędzarki, wielu tkaczy, którzy ręcznie przędli tkaniny w swoich domach, straciło pracę. Ale przędzarka sprawiła, że produkcja tkanin stała się tańsza, co oznaczało, że więcej ludzi mogło sobie pozwolić na zakup ubrań, co oznaczało, że znacznie więcej z nich było potrzebnych do pracy w fabrykach, w których produkowano tkaniny.

Tak do tej pory wyglądała historia zmian technologicznych: Miejsca pracy, które maszyny zabrały, niezmiennie oddawały w jeszcze większej liczbie. System cen okazał się znacznie bardziej odporny i elastyczny, niż wyobrażali to sobie tacy sceptycy jak Howard Scott.

Dziś jednak, gdy roboty i sztuczna inteligencja coraz głębiej wkraczają do naszych biur i fabryk, sceptycy powracają, przewidując tsunami bezrobocia, które uderzy w miejsca pracy, takie jak banki i kancelarie prawne, które do tej pory w dużej mierze opierały się automatyzacji. Obawiają się, że tym razem historia potoczy się inaczej.

Według raportu brytyjskiej grupy badawczej Oxford Economics z 2019 r., od 2000 r. roboty przyczyniły się do utraty już około 1,7 miliona miejsc pracy na całym świecie. Nawet ludzie, którzy pomogli zaprojektować to tsunami, są zaniepokojeni.

“Doświadczamy największej zmiany gospodarczej i technologicznej w historii ludzkości” – oświadczył przedsiębiorca z Doliny Krzemowej Andrew Yang podczas swojego mało prawdopodobnego ubiegania się o nominację Demokratów na prezydenta w 2020 roku. “Potrzebujemy sposobu, aby pomóc milionom Amerykanów przejść przez ten okres”.

Rozwiązaniem Yanga był uniwersalny dochód podstawowy w wysokości 1000 dolarów miesięcznie. Jest to pomysł, który w ostatnich latach zyskał znaczną popularność wśród inżynierów i przedsiębiorców z Doliny Krzemowej – nawet wśród tych, którzy zwykle sprzeciwiają się jakiejkolwiek ekspansji rządu.

Przedsiębiorca z Doliny Krzemowej Andrew Yang ubiegał się o nominację Demokratów na prezydenta USA w 2020 r.

Przedsiębiorca z Doliny Krzemowej Andrew Yang ubiegał się o nominację Demokratów na prezydenta USA w 2020 r., prowadząc kampanię częściowo w oparciu o obietnicę powszechnego dochodu podstawowego w wysokości 1000$ miesięcznie.

 

Podczas Światowego Szczytu Rządowego [World Government Summit] w Dubaju w 2017 r. Elon Musk – który nieustannie toczy wojnę z instytucjami próbującymi regulować jego samochody i rakiety, i którego plan w pełni autonomicznych pojazdów może kosztować miliony miejsc pracy – wyraził swoje poparcie dla gwarantowanego dochodu podstawowego.

“Masowe bezrobocie” będzie “ogromnym wyzwaniem społecznym” – ostrzegł Musk. Powtarzając słowa, które jego dziadek prawdopodobnie wypowiadał wiele razy, Musk podsumował: “Będzie coraz mniej miejsc pracy, których robot nie może wykonać lepiej. Wraz z automatyzacją nadejdzie obfitość”.

Dla Technokracji programy takie jak powszechny dochód podstawowy po prostu odkładają nieunikniony dzień rozliczenia systemu cenowego.

“Nie możesz grzebać w systemie i po prostu łatać objawy” – wyjaśnił Tom Mason w niedawnym wywiadzie telefonicznym ze swojego domu w Tampa Bay w stanie Floryda. Mason ma 99 lat i jest zaangażowany w Technokrację od lat czterdziestych XX wieku.

“Dzisiejsi politycy nie chcą zajmować się chorobą. Chcą tylko leczyć objawy – a objawy można załatać tylko do pewnego momentu “.

Tom Mason, który ma 99 lat i mieszka w Tampa Bay w stanie Floryda, jest związany z Technocracy Inc. od lat czterdziestych XX wieku.

Tom Mason, który ma 99 lat i mieszka w Tampa Bay w stanie Floryda, jest związany z Technocracy Inc. od lat czterdziestych XX wieku. (Kathryn Mason)

 

Dla Technokracji zajęcie się “chorobą” oznaczało pozbycie się systemu cen i wspierającej go infrastruktury politycznej. Mogłyby one zapewnić obywatelom znacznie większe bezpieczeństwo niż jakikolwiek rodzaj gwarantowanego dochodu podstawowego.

W ramach Technate będziemy odpowiedzialni za zdrowie i dobrostan każdego człowieka” – oświadczył Howard Scott. “To więcej niż jakikolwiek rząd polityczny kiedykolwiek zrobił”.

Plan Technokracji polegał na zastąpieniu systemu cenowego systemem opartym na energii. W latach dwudziestych XX wieku Scott i jego koledzy rozpoczęli niezwykle ambitny program o nazwie Energy Survey of North America. Pomysł polegał na ustaleniu wartości wszystkich towarów i usług wytwarzanych na kontynencie, nie poprzez pomiar ilości pracy lub wydanych pieniędzy, ale na podstawie ilości energii zużytej do ich wytworzenia.

Następnie podzieliliby całkowitą ilość zużytej energii przez liczbę obywateli Technate w wieku powyżej 25 lat i wydaliby każdemu z tych obywateli taką samą liczbę certyfikatów energetycznych, niezależnie od tego, czy byliby zatrudnieni, czy nie. Certyfikaty te byłyby walutą Technatu.

Technate miał obejmować cały kontynent amerykański, od Panamy po biegun północny.

Technate miał obejmować cały kontynent amerykański, od Panamy po biegun północny. (Technocracyinc.org)

 

Za każdym razem, gdy coś kupujesz, część twoich kredytów energetycznych zostanie odjęta, a ponieważ certyfikaty będą wydawane bezpośrednio właścicielowi, nie będzie można ich kupić, sprzedać, wymienić ani ukraść. Nikt nie byłby w stanie zgromadzić ich więcej niż ktokolwiek inny. Była to recepta na radykalnie egalitarne państwo, które mogłoby wywołać rumieniec u bolszewików.

W Technate życie zawodowe zaczynało się dopiero w wieku 25 lat. Po dołączeniu do siły roboczej pracowałbyś 16 godzin tygodniowo, miałbyś około 78 dni urlopu rocznie i przeszedłbyś na emeryturę w wieku 45 lat.

Tylko niewielki odsetek dorosłych w Technate miałby pracę, a Scott uważał, że powinno to być powodem do świętowania. Większość z tych “ręcznych” prac nie była zbyt dobra, więc po co płakać, skoro teraz może je wykonać maszyna? Ludzie, którzy trzymali się staromodnych poglądów na temat wartości pracy, byli “frajerami”.

„Jedną z najgorszych chorób społecznych jest wiara w moralność pracy” – powiedział słuchaczom w Calgary. „Jeśli chcesz wiedzieć, co dała ci praca, idź do domu, spójrz w lustro i zobacz, jak strasznie wyglądasz”.

Scott wierzył, że ludzie, uwolnieni od konieczności pracy zarobkowej i bezpieczni wiedząc, że wszystkie ich potrzeby materialne zostaną zaspokojone, będą w stanie spełnić się poprzez sztukę, rekreację, religię lub edukację, z których wszystkie będą się rozwijać w Technate.

Pomysł, że ludzie pragną uwolnić się od ciężaru swojej pracy, jest podstawą literatury utopijnej od XIX wieku, ale ignoruje pewne głębsze realia.

Przemawiając na World Government Summit w 2017 roku, Elon Musk przyznał, że gwarantowany dochód podstawowy rozwiązałby tylko jedną część problemu spowodowanego bezrobociem technologicznym. “Znacznie trudniejszym wyzwaniem jest to, w jaki sposób ludzie będą odnajdowali sens życia?” zapytał Musk. “Wiele osób czerpie swoje znaczenie [sens życia] z zatrudnienia. Więc jeśli nie ma zapotrzebowania na twoją pracę, jakie jest twoje znaczenie? Czy czujesz się bezużyteczny? To znacznie trudniejszy problem do rozwiązania”.

Dziadek Elona Muska, Joshua Haldeman, był liderem Technokracji w Saskatchewan w latach 1936-1941.

Dziadek Elona Muska, Joshua Haldeman, był liderem Technokracji w Saskatchewan w latach 1936-1941. Musk mówi, że chce zbudować “marsjańską technokrację”.

Howard Scott był niestrudzonym pracownikiem na rzecz Technocracy Incorporated, organizacji, którą założył i prowadził aż do swojej śmierci w 1970 roku. Większość tych lat spędził podróżując po Ameryce Północnej, głosząc swoją drogę do lepszego świata. Książka zatytułowana Words and Wisdom of Howard Scott [Słowa i mądrość Howarda Scotta], przygotowana przez dział Technocracy po jego śmierci, liczy ponad 2,000 stron.

Scott był postacią polaryzującą. Na dobre i na złe, zawsze był publiczną twarzą Technokracji.

Przy wzroście ponad 180cm Scott był imponującą postacią o głębokim, dźwięcznym głosie, wspomaganym przez ciągłe palenie papierosów. W swoich publicznych interakcjach często wydawał się arogancki i protekcjonalny, ale większość członków Technokracji została ujęta jego inteligencją, charyzmą i umiejętnością przywoływania faktów i liczb dotyczących globalnej produkcji przemysłowej.

“Był na innej płaszczyźnie niż zwykli ludzie” – wspomina wieloletni członek Technokracji Ed Blechschmidt w niedawnym wywiadzie z domu w Pensylwanii. Blechschmidt powiedział, że Scott, którego po raz pierwszy spotkał w latach 60-tych, “rozmawiał i wyjaśniał rzeczy, uśmiechał się i był przyjazny. Ale jeśli zadałeś mu pytanie, natychmiast wyrzucał z siebie dwadzieścia minut czegoś, czego nawet nie mogłeś zrozumieć”.

Howard Scott przemawia na wiecu Technocracy Inc. w Hollywood Bowl w Los Angeles w 1941 roku

Howard Scott przemawia na wiecu Technocracy Inc. w Hollywood Bowl w Los Angeles w 1941 roku. (Technocracyinc.org)

Scott był również doświadczonym marketingowcem z talentem do dramatyzowania. Lubił organizować coś, co nazywał “symbolizacjami”. Były to spektakle mające na celu pokazanie szerszemu światu, że Technokracja jest siłą, z którą należy się liczyć.

Największa symbolizacja miała miejsce w czerwcu 1947 roku. Nazywała się Operacja Columbia i obejmowała konwój setek samochodów, które jechały zachodnim wybrzeżem USA do Kolumbii Brytyjskiej, gdzie Scott wygłosił przemówienie do tłumu 5000 osób na Vancouver Forum.

W swoich publicznych wystąpieniach Technocracy Incorporated miała dziwnie militarystyczny wygląd. Jej członkowie, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, nosili skrojone na miarę szare garnitury i jeździli samochodami, które również pomalowali na szaro. Pozdrawiali się salutami.

Dla krytyków Scotta – wśród których było wielu jego byłych sojuszników – mundury i saluty były dowodem na skłonność do autorytaryzmu. Uważali go za egoistycznego pyszałka. W rzeczywistości wydaje się, że poważnie zawyżył swoje CV, fałszywie twierdząc, że ma stopień naukowy i doświadczenie zawodowe jako inżynier. Ten ostatni punkt miał znaczenie, ponieważ w Technate rządzili inżynierowie i inni eksperci.

konwój Technocracy Inc.

 

znak promujący Technocracy przed siedzibą główną w Victorii w 1942 roku.

Powyższe zdjęcia są kadrami z filmu dokumentalnego wyprodukowanego przez Technocracy Inc. w latach 1940-tych. Na górnym zdjęciu konwój Technocracy Inc. przygotowuje się do przekroczenia granicy z Kolumbią Brytyjską podczas Operacji Columbia 1 lipca 1947 roku. Drugie zdjęcie to znak promujący Technocracy przed siedzibą główną w Victorii w 1942 roku. (Technocracyinc.org)

 

Technokracja wierzyła, że w świecie, który obracał się wokół nauki i technologii, tylko ludzie z udokumentowaną wiedzą specjalistyczną w tych dziedzinach powinni być odpowiedzialni za jego zarządzanie. Wykluczało to wszystkich zwykłych podejrzanych – biznesmenów, prawników, bankierów, naukowców – z których żaden nie posiadał praktycznych umiejętności wymaganych przez współczesność.

“Ci, którzy tworzą cywilizację, ostatecznie ją zdominują” – ogłosił Scott w przemówieniu wygłoszonym w Winnipeg. “Inżynierowie i mechanicy stworzyli tę cywilizację i ostatecznie ją zdominują”. Technokracja budowała “technologiczną armię funkcjonalnie kompetentnych”.

Oznaczało to, że nie będzie miejsca ani potrzeby na demokrację. Wszystkie normalne funkcje rządu – edukacja, zdrowie, warunki sanitarne, bezpieczeństwo publiczne – byłyby prowadzone przez ekspertów wybranych przez ich rówieśników. Lekarze głosowaliby na osobę odpowiedzialną za system opieki zdrowotnej, nauczyciele na osobę prowadzącą szkoły i tak dalej. Gabinet składałby się z około stu ekspertów, którzy wybieraliby “dyrektora kontynentalnego” nadzorującego całość.

W ten sposób Technokracja planowała przezwyciężyć swój główny zarzut wobec demokracji: że doprowadziła ona do tego, że zbyt wielu niekompetentnych ludzi było u władzy, lub że zbyt wielu ludzi podejmowało złe decyzje, ponieważ brakowało im niezbędnej wiedzy specjalistycznej lub byli motywowani zyskiem, ambicją lub czymś innym, co sprowadziłoby ich na manowce.

W Technate wszystkie normalne funkcje rządu byłyby prowadzone przez ekspertów wybranych przez ich rówieśników.

W Technate wszystkie normalne funkcje rządu byłyby prowadzone przez ekspertów wybranych przez ich rówieśników. Wybieraliby oni gabinet zwany Radą Kontynentalną, który następnie wybierałby dyrektora kontynentalnego. (Technocracyinc.org)

 

Pomysł ten nie był nowy. Platon wierzył, że społeczeństwo funkcjonuje najlepiej, gdy jest zarządzane przez ekspertów. Skupienie się technokracji na inżynierach było zakorzenione w przekonaniu, że istnieje technologiczne rozwiązanie prawie wszystkich problemów społecznych.

Dziś wśród inżynierów i przedsiębiorców z Doliny Krzemowej panuje przekonanie, że rządy są zbyt powolne, zbyt nieefektywne i zbyt mało doświadczone, by rozwiązywać trudne problemy.

Ten libertariański impuls zawsze był częścią etosu Doliny Krzemowej. Jeden z jego pierwszych i najbardziej wyrazistych przejawów pojawił się w 1995 roku, kiedy pionier technologii John Perry Barlow wygłosił swoją “Deklarację Niepodległości Cyberprzestrzeni” na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w Szwajcarii.

“Rządy świata przemysłowego, zmęczeni giganci z ciała i stali”, rozpoczęła się Deklaracja. “Przybywam z Cyberprzestrzeni, nowego domu Umysłu. W imieniu przyszłości proszę was z przeszłości, abyście zostawili nas w spokoju. Nie jesteście wśród nas mile widziani. Nie ma suwerenności tam, gdzie się gromadzimy”.

Postawa Doliny Krzemowej wobec rządu stała się bardziej przychylna, odkąd John Barlow wygłosił swoją deklarację, zarówno z wyboru, jak i konieczności. Wciąż jednak panuje przekonanie, że pozostawione same sobie firmy technologiczne są w stanie lepiej rozwiązywać problemy w obszarach takich jak transport, edukacja i opieka zdrowotna, gdzie dekady rządowych regulacji zahamowały innowacje.

“Brakuje koncentracji na wydajności” – ubolewał były prezes wykonawczy Google, Eric Schmidt, podczas panelu poświęconego rządowi i technologii w 2019 roku. “Powodem braku innowacji w rządzie jest brak premii za innowacje. W rzeczywistości, jeśli podejmiesz ryzyko… i to się nie powiedzie, twoja kariera jest skończona”.

Jest to rodzaj przesadzonej retoryki, której oczekujemy od inżynierów i przedsiębiorców z Doliny Krzemowej, a ich nalegania, by rządy ustąpiły miejsca prawdziwym specjalistom od rozwiązywania problemów, są wyraźnie samolubne. Jednak idea, że powinniśmy szukać rozwiązań dla ogromnie złożonych problemów, takich jak śmiertelna pandemia lub kryzys klimatyczny, raczej u ekspertów niż polityków, zyskuje na popularności wszędzie.

Project Veritas: CNN zdemaskowane – Charlie Chester

“Idea apolitycznego świata coraz bardziej przemawia do ludzi“, przekonuje Eri Bertsou, starszy badacz na Uniwersytecie w Zurychu i współredaktor książki z 2020 roku zatytułowanej The Technocratic Challenge to Government [Technokratyczne wyzwanie dla rządu].

“Ludzie są zmęczeni i zniechęca ich zamieszanie i brak porozumienia w polityce przedstawicielskiej” – powiedział Bertsou. “Jest to więc urok wydajnego systemu przypominającego maszynę… w którym problemy można zidentyfikować za pomocą dowodów, faktów, rozumu, a nie ideologicznych przekonań. Myślę, że wielu ludzi to pociąga”.

Bertsou badał rozwój “technokratycznych” rządów na całym świecie, zwłaszcza w Europie. W lutym 2021 r. Mario Draghi, ekonomista i były prezes Europejskiego Banku Centralnego, który nigdy nie zajmował stanowiska politycznego, został mianowany premierem Włoch, aby pomóc w zarządzaniu ożywieniem gospodarczym kraju po pandemii.

Draghi jest “technokratą”, wybranym ze względu na szczególne doświadczenie, jakie wnosi do pracy. Włosi lubią technokratów, zwłaszcza w trudnych czasach, a Draghi jest czwartym technokratycznym premierem od 1993 roku. Technokratów na stanowiskach gabinetowych można znaleźć także m.in. w Grecji, Francji i Libanie. Ale żaden z nich nie zostałby przyjęty przez technokrację, ponieważ nadal działają w ramach systemu cenowego, wciąż lecząc “objawy”, a nie chorobę.

Mario Draghi, ekonomista i były prezes Europejskiego Banku Centralnego, jest czwartym technokratycznym premierem Włoch od 1993 roku.

Mario Draghi, ekonomista i były prezes Europejskiego Banku Centralnego, jest czwartym technokratycznym premierem Włoch od 1993 roku.

 

Podczas gdy liczba technokratów w rządzie rośnie, rośnie również liczba populistycznych polityków, którzy noszą swój brak wiedzy specjalistycznej jak odznakę honorową.

Podczas kampanii prezydenckiej w USA w 2020 r. prezydent USA Donald Trump wyśmiewał swojego przeciwnika, Joe Bidena, za stwierdzenie, że “posłucha naukowców”, jeśli chodzi o zarządzanie COVID-19. “Gdybym całkowicie słuchał naukowców“, ogłosił Trump, “mielibyśmy teraz kraj, który byłby w ogromnej depresji”.

Ale niesłuchanie ekspertów ma swoją cenę. Kraje rządzone przez populistycznych przywódców różnych odcieni – zwłaszcza USA, Brazylia i Wielka Brytania – odnotowały jedne z najwyższych wskaźników śmiertelności COVID-19.

Dla wieloletnich zwolenników Technocracy Incorporated, takich jak Ed Blechschmidt, pomysł, że ktokolwiek kwestionowałby naukę o pandemii lub cokolwiek innego, jest zagadkowy.

“Nie można kłócić się z nauką i technologią” – nalegał. “Nauka istnieje, a fakty naukowe są faktami. Nie można mieć na ten temat stanowiska politycznego. Musisz to rozpoznać i wdrożyć naukę“.

Nauka™: religia, której nie wolno kwestionować – Henry Gee
Jak nauka osadzona jest w religii – Jonathan Pageau
Kwestionujesz ‘Naukę’? To do Gułagu! – Ron Paul

Wszyscy naukowcy są zgodni

Ale jak odkryliśmy podczas pandemii, nauka może czasami przemawiać wieloma głosami, a z definicji demokracja przedstawicielska wymaga ciągłego balansowania między konkurującymi interesami. Rządy muszą słuchać naukowców, ale także przedsiębiorców, rodziców i innych osób.

Bertsou uważa, że nalegając na znalezienie jednego właściwego rozwiązania każdego problemu, Technokracja przedstawiła fałszywą dychotomię. “Nie ma jednego rodzaju wiedzy naukowej ani jednego sposobu radzenia sobie z problemami społecznymi”.

Technocracy Incorporated rozpoczęła działalność prawie sto lat temu, szukając odpowiedzi na dwa ważne pytania: Dlaczego na kontynencie tak bogatym w zasoby naturalne, energię i możliwości przemysłowe cierpiało tak wielu ludzi? I jak demokracja, ze wszystkimi jej oczywistymi niedoskonałościami, może nadal skutecznie funkcjonować w świecie, w którym nauka i technologia odgrywają coraz bardziej dominującą rolę?

Odpowiedzi technokracji na oba te pytania były śmiałe, radykalne, zbyt skomplikowane i szalenie niepraktyczne. Dziś nikt nie mówi o północnoamerykańskim Technate, 16-godzinnym tygodniu pracy czy zastąpieniu pieniędzy certyfikatami energetycznymi. Błędem byłoby jednak odrzucenie Technocracy Incorporated jako kolejnego nieudanego utopijnego planu – nie wtedy, gdy odpowiedzi na te dwa pytania pozostają tak nieuchwytne.

Źródło: In science we trust

 

Zobacz na: Nowy sposób wyjaśniania – David Deutsch
Koncepcja Czystej Karty [Czysta Tablica/Tabula Rasa] – Steven Pinker
Manifest z Davos [1973] – Światowe Forum Ekonomiczne
Film Odrażająca Granica [Creepy Line]
Film Odzyskaj Swoją Moc – „Take Back Your Power” – szkodliwość promieniowania mikrofalowego
Witamy w 2030 roku: nic nie posiadam, nie mam prywatności, a moje życie nigdy nie było lepsze. [Światowe Forum Ekonomiczne]

 

Cytaty o zmianach klimatu nieczęsto pojawiające się w mediach
Ich własnymi słowami: Alarmiści klimatyczni obalają swoją “Naukę™” | Prof. Larry Bell

 

Rosnące imperium Elona Muska zasilone przez 4,9 miliarda dolarów dotacji rządowych

„Tesla Motors Inc., SolarCity Corp. i Space Exploration Technologies Corp., znane jako SpaceX, łącznie skorzystały z szacunkowego wsparcia rządowego w wysokości 4,9 miliarda dolarów, zgodnie z danymi zebranymi przez The Times. Liczba ta podkreśla wspólny motyw przewijający się przez jego powstające imperium: publiczno-prywatny model finansowania leżący u podstaw długofalowych start-upów.” – Elon Musk’s growing empire is fueled by $4.9 billion in government subsidies

Elon Musk twierdzi, że sposobem nr 1 na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla byłoby nałożenie podatku od emisji dwutlenku węgla.

„Szczerze mówiąc, moją najlepszą rekomendacją byłoby po prostu dodanie podatku od emisji dwutlenku węgla“, powiedział Musk Joe Roganowi w czwartkowym podcaście The Joe Rogan Experience. “Gospodarka działa świetnie. Ceny i pieniądze to tylko informacje. … Jeśli cena jest niewłaściwa, gospodarka nie postępuje właściwie”.

Obecnie nie ma bezpośrednich konsekwencji finansowych dla firm i branż, których produkcja uwalnia gazy cieplarniane do atmosfery; innymi słowy, można swobodnie tworzyć gazy cieplarniane, z których najbardziej powszechnym i wszechobecnym jest dwutlenek węgla. Dwutlenek węgla jest uwalniany podczas spalania paliw kopalnych, takich jak węgiel i gaz. Nadmiar dwutlenku węgla w atmosferze zatrzymuje ciepło i powoduje globalne ocieplenie.” – 12 luty 2021, Elon Musk: ‘My top recommendation’ for reducing greenhouse gas emissions is a carbon tax

 „Badania pokazują, że nałożenie opłat lub podatku na paliwa węglowe, jest skutecznym sposobem na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych i poziomu zanieczyszczenia na całym świecie.

    Polityka opodatkowania emisji dwutlenku węgla może przynieść krajom znaczne dochody, które można następnie wykorzystać w celu zaradzenia szkodom gospodarczym spowodowanym spalaniem paliw kopalnych.

    Kraje, które jeszcze nie wprowadziły podatku węglowego, powinny uczyć się na doświadczeniach takich miejsc jak RPA i kanadyjska Kolumbia Brytyjska, które z powodzeniem wdrożyły taki podatek.” – WEF, 16 czerwiec 2021, Addressing climate change through carbon taxes