Po co to nieustanne nakręcanie strachu?

Po co to nieustanne nakręcanie strachu

31 marca 2022 r. nagłówek w New York Times brzmi następująco: “Caution Urged as States Slow the Virus Fight [Ostrożność zalecana, gdy państwa spowalniają walkę z wirusem]” z podtytułem „Eksperci wyrażają obawy w związku z rozprzestrzenianiem się [kolejnego] wariantu”.

Artykuł zajmuje 7-akapitową kolumnę na pierwszej stronie i dalej całe pół strony w środku.

Osoba skonfrontowana z takim nagłówkiem w naturalny sposób zadaje sobie pytanie: Jakie wydarzenie warte odnotowania spowodowało, że ta historia znalazła się nie tylko na pierwszej stronie dużej krajowej gazety, ale na samym szczycie? Czy zespół ekspertów zajmujących się SARS-CoV-2 wydał oświadczenie? Kim są ci “eksperci” i na jakim forum “wyrażają zaniepokojenie”? Czy odbyła się konferencja prasowa lub ogłoszenie wydane przez kogoś odpowiedzialnego za politykę Covid?

Z pierwszych siedmiu akapitów artykułu czytelnik dowiaduje się, że w rzeczywistości żadne wydarzenie nie wywołało tej historii, nie było żadnego oświadczenia, forum, konferencji prasowej ani ogłoszenia. Dalsza część artykułu potwierdza ten całkowity brak rzeczywistych wiadomości.

Dobrze, myśli czytelnik. Kim więc są ci eksperci, którzy wyrażają zaniepokojenie? Może reporterzy przeprowadzili ekskluzywne wywiady z wybitnymi epidemiologami lub liderami zdrowia publicznego, którzy wydali poważne ostrzeżenia, które warto nagłośnić. Przeglądając artykuł raz jeszcze, dociera się do siódmego akapitu, zanim w ogóle wspomina się o jakichkolwiek “ekspertach”.

Pierwszym z nich jest “dr Ben Weston, główny doradca ds. polityki zdrowotnej w hrabstwie Milwaukee w stanie Wisconsin“, który twierdzi, że kiedy łódź dopiero co zeszła z dużej fali pływowej, to “byłby to dziwny moment na wyrzucenie kamizelek ratunkowych“. Tak więc… nie ma tu nic nowego, istotnego z medycznego lub naukowego punktu widzenia, ani w żaden sposób pomocnego.

Szybkie wyszukiwanie w Google pozwala uzyskać następujące informacje o kwalifikacjach dr Westona: Jest on profesorem nadzwyczajnym medycyny ratunkowej i głównym doradcą ds. polityki zdrowotnej w hrabstwie Milwaukee. Nadzoruje usługi medyczne dla 15 jednostek straży pożarnej i praktykuje medycynę ratunkową w Centrum Urazowym 1. poziomu. Jego wykształcenie obejmuje medycynę ratunkową i ratownictwo medyczne. Jego zainteresowania badawcze obejmują “opiekę przedszpitalną, resuscytację, równy dostęp do opieki zdrowotnej i nadzór nad zdrowiem publicznym”.

Jak dotąd brzmi to tak, jakby dr Weston miał duże doświadczenie i wiedzę z zakresu medycyny ratunkowej. Nigdzie czytelnik nie znajdzie wzmianki o szkoleniu, doświadczeniu lub badaniach w zakresie epidemiologii ogólnie lub SARS-CoV-2 w szczególności.

Dlaczego więc dr Weston jest pierwszym “ekspertem” cytowanym w artykule o tym, jak bardzo powinniśmy być zaniepokojeni stanem naszej “walki” z rozprzestrzeniającym się “wariantem”?

Podpowiedź można znaleźć w biogramie dr Westona na stronie Medical College of Wisconsin: “Dr Weston pełnił funkcję dyrektora medycznego Centrum Operacji Kryzysowych COVID-19 hrabstwa Milwaukee/miasta/gminy. Występował w MSNBC, CNN, BBC, Good Morning America, NBC Nightly News, a także w Politico i New York Times”.

Lekarz medycyny ratunkowej, który został wyznaczony do kierowania miejskim centrum kryzysowym w Covid, stał się czołowym “ekspertem” w dziedzinie SARS-Cov-2, ponieważ najwyraźniej występował w wielu artykułach medialnych na ten temat. Z tego, co udało się ustalić czytelnikowi, dr Weston nie przeprowadził żadnych badań przed pandemią ani w jej trakcie, które dotyczyłyby tego tematu.

Nie jest to, oczywiście, w żaden sposób oskarżenie w stronę doktora Westona, który codziennie wykonuje ważną i trudną pracę jako lekarz medycyny ratunkowej. Jest to komentarz na temat jakości “ekspertów” cytowanych w artykule na pierwszej stronie “New York Timesa”.

Następnie czytelnik zastanawia się: Jeśli nie ma żadnego nowego wydarzenia ani wywiadu z krajowym lub międzynarodowym ekspertem, to może jest jakiś powód, który właśnie się pojawił, aby “wzywać do ostrożności” i wyrazić “zaniepokojenie”. Być może pojawiło się nowe badanie, nowe dane lub nowa analiza danych, z których wynika, że “spowalnianie walki z wirusem” przez państwa jest złym pomysłem.

Czytając uważnie cały artykuł, czytelnik nie znajduje żadnych odniesień do jakichkolwiek badań czy analiz naukowych. Fakty dotyczące Covida przedstawione w artykule są następujące: W ostatnich tygodniach liczba zachorowań “gwałtownie spada”, nowy wariant “jest obecnie dominującą wersją nowych przypadków wirusa w Stanach Zjednoczonych”, a liczba nowych zakażeń “ponownie wzrasta w kilku stanach, w tym w Nowym Jorku”.

COVID – dlaczego terminologia ma znaczenie? – dr Malcolm Kendrick
Testy PCR: Po 35 cyklach odcięcia nie wyhodujesz wirusa – dr Anthony Fauci
Nawet połowa testów na koronowirusa może być fałszywie pozytywna [marzec 2020]
Mam pozytywny test na koronawirusa. Może nie powinien być pozytywny.

Jedyne faktyczne liczby zostały przedstawione w kontekście lamentu nad tym, jak słabo Stany Zjednoczone radzą sobie z reagowaniem na wirus Covid: “Amerykanie nadal pozostają w tyle za wieloma innymi krajami pod względem szczepień. Tylko około 65% Amerykanów otrzymało pierwszą dawkę eksperymentalnej terapii genowej promowanej jako szczepionki, a mniej niż jedna trzecia Amerykanów otrzymała pierwszą dawkę przypominającą [czyli trzy porcje]”, a “każdego dnia w całym kraju podaje się mniej niż 225.000 szczepionek”.

Następnie, nieuchronnie, pojawia się przerażająca statystyka zgonów, wobec której musimy beznadziejnie skapitulować i wycofać wszelkie argumenty czy krytykę: “Wirus nadal powoduje śmierć ponad 700 Amerykanów każdego dnia“. Jak wynika z artykułu, setki zgonów muszą być powodem do niepokoju. Nie możemy się uspokoić, kiedy ludzie wciąż umierają!

Dr Ngozi Ezike o definicji zgonu z powodu COVID-19 – kowidowa metodologia
Dr Scott Jensen o statystykach śmiertelności COVID-19

Podsumowując: Nagłówek na pierwszej stronie prawdopodobnie najbardziej wpływowej gazety w Stanach Zjednoczonych sprawia wrażenie, że stany robią coś złego, ograniczając swoje wysiłki w zakresie reagowania na wirusa odpowiedzialnego za Covid, oraz że eksperci uważają, że powinniśmy się martwić rozprzestrzeniającym się wariantem choroby. Rzeczywista treść artykułu ujawnia, że nie ma żadnych nowych dowodów ani powodów, aby sądzić, że stany robią coś złego, nie ma żadnych nowych dowodów na to, że powinniśmy się martwić tym wariantem, a eksperci to głównie lokalni urzędnicy zdrowia publicznego i lekarze z niewielką wiedzą lub badaniami w dziedzinach związanych z SARS-CoV-2.

Przepis na zwiększenie popytu i zainteresowania szczepionkami przeciw grypie – dr Glen Nowak

Jedynym celem, jaki czytelnik może wywnioskować z takiego nagłówka i artykułu na pierwszej stronie, jest dalsze podsycanie niepokoju społecznego. W jakim celu? Może reporterzy i redaktorzy “Timesa” uważają, że podsycając panikę, nawet długo po tym, gdy jest ona uzasadniona poziomem zagrożenia (jeśli w ogóle była uzasadniona), przyczyniają się do ochrony zdrowia publicznego. A może, mówiąc nieco bardziej cynicznie (lub realistycznie?), dziennikarze i redaktorzy wiedzą, że strach i panika przyciągają czytelników, zwłaszcza w temacie Covida, więc po prostu nie mogą odpuścić.

W każdym razie ja jako czytelniczka potępiam proceder szerzenia strachu, który od początku pandemii szerzy się w “New York Timesie” i wielu innych głównych serwisach informacyjnych, a to sprawiło, że straciłam wiarę w neutralność i rzetelność tego, co kiedyś było moją ulubioną gazetą.

Źródło: Why this Nonstop Fear Mongering?

 

Zobacz na: Organizowanie Chaosu – Edward Bernays (Propaganda, 1928)
Formowanie tłumu, formowanie mas ludzkich, formacja masowa – dr Mattias Desmet, dr Robert Malone i dr Peter McCullough – 4 stycznia 2022