Nancy Mace o cenzurze na Twitterze podczas COVID-19
(Odpowiedź Twittera na aferą z laptopem Hunter Bidena; Nancy Mace, reprezentantka Kongresu z ramienia Republikanów)
Nancy Mace: Dziękuję Panie Przewodniczący. “Akta Twittera” to nie tylko laptop Huntera Bidena, ale dokumenty te pokazują, że Twitter dokładał wszelkich starań by usuwać prawdziwe informacje odnośnie COVID-19.
Dr Jay Bhattacharya, profesor na Uniwersytecie Stanforda, raz na Twitterze napisał komentarz odnośnie artykułu na temat odporności wrodzonej. Dzięki opublikowanym przez Muska dokumentom wewnętrznym Twittera dowiedzieliśmy się, że niektóre z tłitów dr był otagowane jak “skierowane na czarna listę”. Widocznie poglądy naukowca ze Stanfordu są dla was dezinformacją.
Jestem jedną z wielu osób cierpiących na długotrwałe powikłania po kowidzie i nie tylko długo przechodziłam infekcję, ale także miałam powikłania po szczepionce. Nie po pierwszej dawce, ale po drugiej, zachorowałam na astmę i nadal się nie wyleczyłam. W lewej ręce mam drgawki i od czasu do czasu bóle mięśnia sercowego i żaden lekarz nawet po wielu testach i badaniach nie zna przyczyny.
Uważam za wysoce niepokojące, że cenzura Twittera obejmuje nawet obszary medycyny i miała negatywny wpływ na miliony obywateli szukających eksperckich rad lekarzy oraz cenzurę osób zajmujących inne stanowisko, niż CDC.
Teraz głęboko żałuję, że przyjęłam tę szczepionkę, z powodu mojego zdrowia i że te dolegliwości raczej już nigdy mnie nie opuszczą. I nie jestem jedyną osobą, która dzieli te obawy. Innym przykładem cenzury ze strony Twittera jest przypadek dr Martina Kulldorffa, epidemiologa, absolwenta Harvardu, który napisał:
“Szczepionki przeciwko COVID-19 są ważne dla osób z grup szczególnego ryzyka czy personelu medycznego. Osoby, które przeszły zakażenie takowej nie wymagają. Dzieci także jej nie potrzebują”.
Dokumenty Twittera pokazują, że ta treść była oflagowana jako dezinformacja, ponieważ stała w sprzeczności z wytycznymi CDC. Moje pierwsze pytanie do pani Gadde, gdzie pani kończyła medycynę?
Vijaya Gadde: Nie kończyłam medycyny.
Nancy Mace: Przepraszam?
Vijaya Gadde: Nie studiowałam medycyny.
Nancy Mace: Tak myślałam. Dlaczego pani zdaniem pani i współpracownicy sądziliście, że posiadacie wystarczającą wiedzę medyczną, by cenzurować opinie lekarza?
Vijaya Gadde: Nasza polityka odnośnie COVID-19 miała na celu ochronę indywidualnych osób. Mieliśmy przypadki…
Nancy Mace: Cenzurowaliście lekarzy po szanowanych uczelniach, z Uniwersytetu Harvarda, Stanforda, osób z najlepszych placówek tego typu na świecie i ich opinie cenzurowaliście. Moje kolejne pytanie brzmi, czy rząd Stanów Zjednoczonych… Przepraszam, mam inne pytanie do pani. Oto jeden z tłitów z konta śledzonego przez 18 tys. osób. Osoba ta zamieściła grafikę od CDC na Twitterze, zawierającą dane od samego Centrum Kontroli i Prewencji Chorób [CDC], czyli wg. waszych standardów dane wiarygodne, a wy oznaczyliście tego posta jako “wprowadzający w błąd”. Nie jest pani lekarzem, prawda, pani Gadde?
Vijaya Gadde: Nie, nie jestem.
Nancy Mace: W porządku, zatem co pozwala pani uważać, że wasz zespół posiada niezbędną wiedzę medyczną, by cenzurować oficjalne dane CDC?
Vijaya Gadde: Nie mam wiedzy odnośnie tego konkretnego przypadku…
Nancy Mace: Nie wątpię, ale to właśnie zrobił Twitter, czyli oznaczył te dane jako nierzetelne. Są to dane pochodzące od samego rządu. To jest niedorzeczne, że w ogóle musimy tutaj o tym dyskutować. Tu nie chodzi tylko o laptopa, lecz o zalecenia medyczne od lekarzy starających się pomagać obywatelom amerykańskim, bo takie platformy społecznościowe jak Twitter cenzurowały ich wypowiedzi. Mam do pani jeszcze jedno, ostanie pytanie, pani Gadde. Czy rząd Stanów Zjednoczonych kiedykolwiek kontaktował się z panią czy kimkolwiek z Twittera by wymóc moderowanie lub cenzurowanie określonych tłitów? Tak czy nie?
Vijaya Gadde: Mamy wdrożony określony program…
Nancy Mace: Czy rząd Stanów Zjednoczonych kiedykolwiek kontaktował się z panią czy kimkolwiek z Twittera by nakłaniać do cenzurowania czy moderowania określonych treści? Tak czy nie?
Vijaya Gadde: Otrzymaliśmy nakaz prawny usunięcia z platformy od rządu Stanów Zjednoczonych i rządów innych krajów, które to dokumenty są dostępne na witrynie strony trzeciej i są do wglądu publicznego.
Nancy Mace: Dziękuję Mattowi Taibbi, Elonowi Muskowi, że umożliwili nam pokazanie światu, że Twitter to w zasadzie podmiot zależny od FBI, który zajmował się cenzurowaniem opinii eksperckich lekarzy, co narażało życie obywateli na ryzyko, bo te informacje do nich nie docierały.
Pragnę również podziękować mojemu współpracownikowi Ro Khannie, bo jak się okazuje na problem cenzury tak samo bardzo są wrażliwi konserwatyści, co moi koledzy i koleżanki z drugiej strony sceny politycznej, jak Ro, którzy ową cenzurę postrzegają jako coś niepokojącego, on również napisał do pani i pani współpracowników w Twitterze, że niepokoi go takie cenzurowanie pierwszej poprawki do Konstytucji.
Z tego miejsca pragnę podziękować mu za poruszenie tego problemu w debacie publicznej, bo to nie powinien być problem który nas dzieli, lecz który dotyczy wszystkich Amerykanów. Panie przewodniczący, chciałabym dołączyć do dokumentacji przez co proszę o zgodę, by wpisać do dokumentacji artykuł z The Wall Street Journal z 9 grudnia 2022 r. autorstwa Justina Harta zatytułowanego “Jay Bhattcharya na czarnej liście Twittera”. Uprzejmie dziękuję, Panie Przewodniczący.
– Bez sprzeciwu, chyba że ktoś taki zgłosi.
Nancy Mace: Dziękuję i oddaję głos.
Zobacz na: USA: Dr Robert Califf z FDA wzywa do jeszcze większej cenzury
Jak CDC współpracowało z Big Tech, by cenzurować ludzi
Cenzura: Współpraca Facebooka, Twittera i Google
GB: Mark Sharman o cenzurze w mediach – współpraca rządów z BigTech i Wielką Farmacją
Prof. Mark Crispin Miller: Szokujący przypadek cenzury akademickiej
Wojskowe korzenie Facebooka – Whitney Webb
Nancy Mace o cenzurze na Twitterze podczas COVID-19
https://rumble.com/v2wspz9-nancy-mace-o-cenzurze-na-twitterze-podczas-covid-19.html