Covid-19: Co teraz z remdesivirem?

 20 listopad 2020

Covid-19 - Co teraz z remdesivirem

Widmo minionych pandemii ciąży nad remdesivirem, jednym z pierwszych leków oficjalnie stosowanych w leczeniu Covid-19. Jeremy Hsu pyta, czy kosztowny lek jest powtórką Tamiflu, skoro badania WHO wykazały niewielkie korzyści?

Dziwna historia Remdesiviru, leku na Covid, który nie działa

W obliczu pandemii C-19 warto pamiętać o tej przestrodze.

Na początku XXI wieku rządy wydały miliardy dolarów na gromadzenie zapasów leku przeciwwirusowego oseltamiwiru (Tamiflu) w oczekiwaniu na pandemię grypy. Lata później niezależni badacze uzyskali dostęp do niepublikowanych badań klinicznych, które wykazały, że lek ten miał jedynie niewielki wpływ na skrócenie czasu trwania objawów, miał wiele działań niepożądanych oraz nie było niewystarczająco danych, aby stwierdzić, czy mógł zapobiec najpoważniejszym powikłaniom grypy.[12]

W roku 2020 mamy remdesivir, drogi, eksperymentalny lek przeciwwirusowy i jeden z pierwszych, a tym samym [podobno] najskuteczniejszych, sposobów leczenia choroby Covid-19.

Pochodzi on ze współpracy między firmą Gilead Sciences, amerykańskim Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) oraz Instytutem Badań Medycznych Chorób Zakaźnych Armii Stanów Zjednoczonych, których celem było znalezienie metod leczenia wirusów opartych na RNA, mogących wywoływać pandemie.[34] Po rozczarowujących wynikach leczenia wirusa Ebola w 2014 r. remdesivir został przetestowany we wczesnych stadiach pandemii wirusa covid-19. Wstępne wyniki badań sugerowały, że może on skrócić czas powrotu do zdrowia ciężko chorych pacjentów hospitalizowanych[5], co spowodowało, że zwrócono na niego uwagę na całym świecie.

Wyniki zostały pochwalone przez amerykański Narodowy Instytut Zdrowia (NIH), a w maju amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) szybko wydała pozwolenie na stosowanie leku w nagłych wypadkach.[6] Wkrótce będzie on szerzej dostępny w Wielkiej Brytanii i Europie.7

Żadne z opublikowanych do tej pory randomizowanych badań kontrolowanych nie wykazało jednak, że remdesivir ratuje życie znacząco większej liczby osób niż standardowa opieka medyczna. Istnieją sprzeczne dowody na to, czy pięcio- czy dziesięciodniowy cykl leczenia prowadzi do jakiejkolwiek poprawy klinicznej. Ponadto w badaniu Solidarity przeprowadzonym przez Światową Organizację Zdrowia – ogromnym międzynarodowym badaniu obejmującym tysiące pacjentów – opublikowano wstępne wyniki wskazujące, że lek nie ma znaczącego wpływu na śmiertelność, długość pobytu w szpitalu ani potrzebę wentylacji wśród pacjentów hospitalizowanych.[8]

Dr Peter McCullough o blokowaniu metod leczenia Covid-19
Leczenie chorób wirusowych: czy prawdę ukrywano przez dziesięciolecia? – dr Lee D. Merritt
Potencjalnie śmiertelne dawki hydroksychlorochiny podczas badań, “Solidarity” WHO i brytyjskiego “Recovery” – dr Meryl Nass

Zamiast tego badacze koncentrują się obecnie na pacjentach średnio chorych, którzy nadal mogą odnieść korzyści z podania leku, jeśli zostanie on podany odpowiednio wcześnie. Biorąc jednak pod uwagę wysoką cenę, ograniczone zapasy i prawdopodobnie ograniczone korzyści, co teraz czeka remdesivir i lekarzy rozważających jego zastosowanie?

Wysoka cena

 

“Płacenie wysokiej ceny za remdesivir bez dobrych dowodów na korzyści w zakresie śmiertelności to ryzykowne posunięcie” – mówi Robin Ferner, lekarz i profesor farmakologii klinicznej na Uniwersytecie w Birmingham.

Jeszcze przed opublikowaniem wyników badania “Solidarity” wielu lekarzy kwestionowało skuteczność remdesiviru, zwłaszcza że jego koszt może szybko wzrosnąć do milionów dla jednego szpitala zajmującego się setkami pacjentów z covid-19.

Cykl leczenia może trwać 5-10 dni.[9] Pięciodniowy kurs leczenia jednego pacjenta kosztuje około 2340 dolarów (1773 funty; 1976 euro) w przypadku programów rządowych i 3120 dolarów w przypadku ubezpieczycieli prywatnych, chociaż firma Gilead zawarła porozumienia w sprawie udostępnienia tańszych wersji generycznych leku w krajach o niskich i średnich dochodach. Dla porównania Tamiflu kosztuje mniej niż 75 dolarów za kurs leczenia skracającego czas trwania objawów u pacjentów z grypą (generyczne wersje leku mogą kosztować jeszcze mniej).

Wiele szpitali stanęło również w obliczu trudnych decyzji dotyczących tego, którzy pacjenci odnieśliby korzyści z przyjmowania remdesiviru – wyzwanie to dodatkowo komplikują problemy z dostawami, zmieniające się zalecenia organów regulacyjnych oraz utrzymujące się pytania dotyczące skuteczności klinicznej i bezpieczeństwa.

Steven Pearson, lekarz i prezes Institute for Clinical and Economic Review, organizacji non-profit z siedzibą w Bostonie, zajmującej się analizami efektywności kosztowej terapii i testów medycznych, stwierdził, że ustalona przez firmę Gilead cena remdesiviru jest efektywna kosztowo tylko wtedy, gdy spełnione są dwa kluczowe założenia. “Obecna cena spełniałaby kluczowy próg efektywności kosztowej tylko wtedy, gdyby była stosowana wyłącznie w leczeniu pacjentów hospitalizowanych z umiarkowaną lub ciężką chorobą i – co ważne – tylko wtedy, gdy nadal zakłada się, że remdesivir ratuje życie” – powiedział Pearson w oświadczeniu wydanym w listopadzie.[10]

Pierwsze założenie podważa fakt, że amerykańscy regulatorzy rozszerzyli możliwość stosowania remdesiviru na pacjentów z łagodniejszymi przypadkami choroby. Drugie założenie również pozostaje nieudowodnione, biorąc pod uwagę, że badanie Solidarity i inne badania kliniczne nie wykazały znaczących korzyści w zakresie śmiertelności. W rezultacie model cenowy opracowany przez Institute for Clinical and Economic Review “sugeruje, że obecna cena remdesiviru w Stanach Zjednoczonych jest zbyt wysoka, aby rozsądnie dostosować ją do wykazanych korzyści dla pacjentów” – powiedział Pearson.

Co gorsza, żadne z badań przedklinicznych, w których testowano remdesivir na zwierzętach zakażonych SARS-CoV-2, nie wykazało jeszcze solidnego bezpieczeństwa i skuteczności, jak twierdzi Rokuro Hama, lekarz i dyrektor niedochodowego Japońskiego Instytutu Nadzoru nad Bezpieczeństwem Farmakoterapii w Osace, który również intensywnie badał Tamiflu. Informacje FDA dotyczące przepisywania remdesiviru zawierają obecnie ostrzeżenia o konieczności monitorowania funkcji nerek i wątroby u pacjentów.[11]

W przeciwieństwie do niektórych badaczy, którzy domagają się większej liczby badań klinicznych na ludziach, dr Hama woli najpierw zobaczyć dowody na to, że remdesivir może zmniejszyć śmiertelność wśród zakażonych zwierząt, jeśli zostanie podany po wystąpieniu objawów choroby Covid-19. Dr Rokuro Hama zwraca uwagę na obawy dotyczące toksyczności leku, które pojawiły się we wcześniejszych badaniach na zwierzętach. “Dawka kliniczna remdesiviru dla covid-19 jest równoważna podwójnej dawce toksycznej u szczurów i małp, u których stwierdzono uszkodzenie nerek” – mówi Hama.

Nawet w przypadku ludzi idealnym sposobem badania każdego leku jest porównanie wyników leczenia w jednej grupie z wynikami grupy kontrolnej otrzymującej placebo. We wczesnym badaniu kontrolowanym placebo przeprowadzonym w Chinach nie znaleziono dowodów na korzyści ze stosowania remdesiviru. W ogłoszeniu o dopuszczeniu leku do obrotu FDA cytuje tylko jedno badanie kontrolowane placebo: ACTT-1, które było sponsorowane przez NIH. ACTT-1 wykazało, że pięciodniowy kurs remdesiviru poprawił czas, w którym u pacjentów nastąpiła poprawa kliniczna, ale w badaniu tym podjęto również kontrowersyjną decyzję o przedwczesnym zakończeniu grupy otrzymującej placebo.[12] Ograniczyło to możliwość zebrania większej ilości danych na temat działania remdesiviru i ewentualnego sprawdzenia, czy lek może zmniejszyć śmiertelność.

Solidarity

 

Badanie Solidarity prowadzone przez WHO jest badaniem otwartym, w którym nie uwzględniono grupy kontrolnej otrzymującej placebo. W oświadczeniu firmy Gilead próbowano poddać w wątpliwość badanie Solidarity z powodu jego otwartej struktury, która pozwala lekarzom i pacjentom wiedzieć, kto przyjmuje remdesivir, mimo że firma farmaceutyczna chwaliła się wynikami innych sponsorowanych przez siebie badań bez zaślepienia.[13,14]

Badanie Solidarity miało na celu sprawdzenie twardszych, bardziej obiektywnych punktów końcowych, na które otwarte badanie kliniczne raczej nie miałyby wpływu, takich jak śmiertelność, konieczność wentylacji i długość pobytu w szpitalu.

Srinivas Murthy, lekarz zajmujący się intensywną terapią i chorobami zakaźnymi w Szpitalu Dziecięcym Kolumbii Brytyjskiej w Vancouver i główny badacz kanadyjskiej części programu Solidarność, mówi: “Na śmiertelność nie powinno mieć wpływu to, czy badanie jest otwarte, zamknięte czy zaślepione placebo, z oczywistych powodów: ani pacjent, ani jego lekarze nie są w stanie zmusić cie do pozostania przy życiu, wiedząc, że ma się lek”.

Badanie Solidarity w imponującym stopniu ocenia wpływ remdesiviru na populację pacjentów na znacznie większą skalę niż jakiekolwiek wcześniej opublikowane badania – 2750 pacjentów, którzy otrzymali 10-dniowy kurs remdesiviru, pochodziło z całej badanej populacji 11 266 hospitalizowanych dorosłych pacjentów. Liczba uczestników badania Solidarity jest znacznie większa od liczby uczestników badania ACTT-1, o którym mówiła firma Gilead i amerykańscy regulatorzy. “Liczba uczestników badania Solidarity jest prawie pięć razy większa niż w badaniu ACTT-1” – mówi dr Hama.

W badaniu Solidarity wzięła również udział zróżnicowana grupa pacjentów w 405 szpitalach w 30 krajach. Firma Gilead zakwestionowała wyniki badania Solidarity, ponieważ w badaniu “priorytetem był szeroki dostęp, co spowodowało znaczne zróżnicowanie w przyjęciu badania, jego realizacji, kontroli i populacji pacjentów”. Jednak zarówno zespół Solidarity, jak i niezależni eksperci twierdzą, że właśnie to stanowi o sile badania – globalne sprawdzenie, jak remdesivir działa w złożonych warunkach rzeczywistych, poza kontrolowanym środowiskiem mniejszych badań klinicznych, które miały miejsce wcześniej.

“W przypadku choroby, którą zaraziło się ponad 45 milionów ludzi w prawie 200 krajach i która spowodowała ponad milion zgonów, potrzebujemy badań z udziałem niejednorodnych populacji” – mówi Erin McCreary, farmaceuta kliniczny chorób zakaźnych z Centrum Medycznego Uniwersytetu w Pittsburghu, która nie brała udziału w badaniu WHO. “Badanie Solidarity było imponująco dużym badaniem, które w warunkach globalnej pandemii jest prawie tak dobre, jak to tylko możliwe, aby określić, które terapie są skuteczne i które populacje odnoszą optymalne korzyści”.

Zanim ogłoszono wyniki badania Solidarity, McCreary był współautorem artykułu redakcyjnego dla JAMA, w którym podsumował sprzeczne dowody z badań nad remdesivirem i szczegółowo opisał różnice w projekcie badania, w tym rekrutację pacjentów o różnym stopniu ciężkości choroby.[15] Wcześniejsze badania już konsekwentnie wykazywały, że pewne podgrupy pacjentów nie odnoszą korzyści z remdesiviru: ciężej chorzy pacjenci, którzy wymagają uzupełniającego tlenu o wysokim przepływie przez rurki nosowe, nieinwazyjnej wentylacji przez maski twarzowe lub inwazyjnej wentylacji przez rurkę przez gardło. “Obecnie mamy ponad 5000 pacjentów w grupie remdesiviru w badaniu Solidarity, u których nadal nie stwierdzono korzyści” – powiedział McCreary w rozmowie z The BMJ.

To pozwala klinicystom stwierdzić, że remdesivir przynosi korzyści jedynie niewielkiej grupie średnio chorych pacjentów. Erin McCreary twierdzi, że lek musi być badany w randomizowanych próbach w tej podgrupie pacjentów, którzy mogą odnieść korzyści. “Nie mamy jednoznacznych dowodów na to, jaka jest idealna populacja pacjentów dla tego leku, a jest on nadal ograniczonym zasobem w skali globalnej (patrz ramka)”.

W ramach badania Solidarity kontynuowane są badania nad tym, czy remdesivir może pomóc tak umiarkowanie chorym pacjentom, którzy wydają się najbardziej skłonni do skorzystania z leku (ci, którzy wymagają tlenu o niskim przepływie, ale nie są pod respiratorem). Nadal istnieje możliwość, że remdesivir może przynieść tym pacjentom korzyści w zakresie śmiertelności. “Jeśli istnieje taki efekt, to jest on niezwykle mały” – mówi Murthy – “Ale każdy wpływ na śmiertelność jest czymś, co należy odnotować, a wtedy decydenci i klinicyści będą mogli podjąć decyzję, czy lek należy wprowadzić w wybranych populacjach”.

Przepisy i rewelacje

 

Nagły przypadek zagrożenia zdrowia publicznego zmusił organy regulacyjne do przyspieszenia procesów regulacyjnych i zezwolenia szpitalom na warunkowe stosowanie remdesiviru przed zakończeniem zwykłego procesu zatwierdzania.

Pozwolenie na stosowanie w sytuacjach awaryjnych [EUA] umożliwiło pominięcie tego procesu i stosowanie leku w klinikach w nagłych wypadkach. Remdesivir był także czasami dostarczany na zasadzie “compassionate use” po kosztach, zgodnie z przepisami FDA, które zezwalają na stosowanie leków eksperymentalnych poza badaniami klinicznymi, jeśli zgłosi się do nich lekarz.[16] Nie ma jednak żadnych ograniczeń co do wysokości opłat, jakie może pobierać firma farmaceutyczna po otrzymaniu zezwolenia na stosowanie w sytuacjach awaryjnych [EUA] lub formalnego zatwierdzenia wniosku o rejestrację nowego leku. Firma Gilead oświadczyła, że program współistniejącego stosowania w USA kończy się w następstwie wydania EUA [Emergency Use Authorization].[17]

“Zawsze istnieje napięcie pomiędzy powstrzymaniem leku od powszechnego stosowania, gdy jest to korzystne, a ochroną społeczeństwa przed lekiem, który nie działa lub jest niedopuszczalnie szkodliwy” – mówi Ferner.

Jedna z kontrowersyjnych decyzji regulacyjnych została podjęta 28 sierpnia 2020 roku, kiedy FDA rozszerzyła zezwolenie na stosowanie w sytuacjach awaryjnych [EUA], aby umożliwić stosowanie remdesiviru u wszystkich pacjentów hospitalizowanych z covid-19, a nie tylko w ciężkich przypadkach. Dla niektórych lekarzy i badaczy medycznych był to krok wykraczający poza dostępne dowody z badań klinicznych. Alyssa Letourneau, lekarz zajmujący się chorobami zakaźnymi i dyrektor programu zarządzania antybiotykami w Massachusetts General Hospital w Bostonie, powiedziała 6 października 2020 w wywiadzie dla The BMJ: “Przy tej cenie trudniej jest podawać remdesivir pacjentom, którzy niedawno zakwalifikowali się do leczenia zgodnie z uaktualnioną wersją EUA, skoro dane nie są jednoznaczne, że odniosą oni korzyści”.

Podobne obawy pojawiły się w liście otwartym Erica Topola, dyrektora i założyciela Scripps Research Translational Center w La Jolla w Kalifornii, który zakwestionował wiarygodność komisarza FDA, powołując się między innymi na rozszerzone EUA dla remdesiviru.[18] “Nie ma wystarczających danych na poparcie tego zatwierdzenia, ponieważ jest ono oparte na małych, otwartych badaniach z subiektywnymi punktami końcowymi” – napisał Topol. “Remdesivir jest drogim lekiem, kosztującym około 3000 dolarów za leczenie, którego dostępność jest ograniczona, a nawet jego zatwierdzenie w przypadku ciężkiej postaci Covid-19 opierało się na czasie powrotu do zdrowia w stosunkowo niewielkim badaniu obejmującym nieco ponad 1000 pacjentów”.

Europejska Agencja Leków już w lipcu wydała warunkowe pozwolenie podobne do EUA wydanego przez FDA dla remdesiviru.[19] 8 października 2020 Komisja Europejska podpisała z firmą Gilead ramową umowę o wspólnych zamówieniach publicznych na sześciomiesięczne dostawy remdesiviru w ilości do 500.000 kursów leczenia o wartości 1,2 mld dolarów.[20,21] Komisja Europejska nie wiedziała jednak, że firma Gilead otrzymała projekt manuskryptu wyników badań Solidariy już we wrześniu.[22] Komisja dowiedziała się o słabych wynikach remdesiviru w badaniu Solidarity dopiero dzień po podpisaniu umowy z firmą Gilead.

Ku zaskoczeniu wielu osób, 22 października – tydzień po upublicznieniu wyników badania Solidarity – FDA oficjalnie zatwierdziła lek jako terapię covid-19 dla wszystkich hospitalizowanych pacjentów w wieku powyżej 12 lat.[23] Jak twierdzi Chanapa Tantibanchachai, rzecznik prasowy FDA, osoby dokonujące przeglądu w FDA były świadome danych z badania Solidarity. Dodaje ona jednak, że zatwierdzenie remdesiviru przez agencję opierało się w dużej mierze na badaniu ACTT-1 przeprowadzonym przez NIH oraz na dwóch badaniach sponsorowanych przez firmę Gilead.

FDA może wycofać zatwierdzenie leku ze względu na bezpieczeństwo lub skuteczność.[24] Niektórzy badacze obawiają się jednak, że zatwierdzenie leku przez FDA utrudni przeprowadzenie dodatkowych badań, zwłaszcza jeśli niektórzy lekarze będą niechętnie odrzucać remdesivir od pacjentów. “FDA nie uważa, aby zatwierdzenie remdesiviru miało negatywny wpływ na rozwój kliniczny remdesiviru” – powiedział Tantibanchachai w rozmowie z The BMJ.

Derek Angus, lekarz specjalizujący się w intensywnej terapii i główny specjalista ds. innowacji w opiece zdrowotnej w Centrum Medycznym Uniwersytetu w Pittsburghu, który wraz z McCreary’m jest współautorem artykułu redakcyjnego JAMA na temat remdesiviru, twierdzi jednak, że potencjalnym skutkiem ubocznym zatwierdzenia przez FDA jest uniemożliwienie lub utrudnienie przeprowadzenia dalszych randomizowanych badań kontrolowanych, które w przeciwnym razie pomogłyby dokładnie określić, u kogo i w jakim momencie choroby należy stosować remdesivir. “Brak korzyści uwidoczniony w badaniu Solidarity tylko wzmacnia potrzebę lepszego zrozumienia działania remdesiviru” – mówi.

Przedstawiciel firmy Gilead zauważył, że prowadzone są liczne międzynarodowe badania kliniczne, których celem jest ocena bezpieczeństwa i skuteczności remdesiviru w różnych populacjach pacjentów, w różnych postaciach i w połączeniach z innymi terapiami. Firma zasugerowała jednak również, że testowanie remdesiviru względem placebo nie jest już uzasadnione.

Bahar Turkoglu, starszy dyrektor ds. publicznych w Gilead Sciences UK and Ireland, powiedział czasopismu BMJ: “Obecnie, gdy bezpieczeństwo i skuteczność remdesiviru zostały ocenione w wielu randomizowanych, kontrolowanych badaniach klinicznych i jest on uważany za standard opieki, nie byłoby etyczne przeprowadzanie badania kontrolowanego placebo u pacjentów, którzy w przeciwnym razie kwalifikowaliby się do otrzymania tego leczenia.”

Następny Tamiflu?

 

Pełna historia remdesiviru nie będzie znana, dopóki firma Gilead nie opublikuje pełnych raportów z badań klinicznych, tak jak firma farmaceutyczna Roche zrobiła to w końcu z Tamiflu w 2013 roku. “Dopiero gdy przyjrzeliśmy się całości, stwierdziliśmy, że korzyści z Tamiflu polegały na skróceniu czasu trwania choroby o kilka godzin” – mówi Tom Jefferson, epidemiolog i recenzent Cochrane, który obecnie pozywa firmę Roche na podstawie amerykańskiej ustawy o fałszywych roszczeniach. “Nie było nic wiarygodnego na temat zgonów, przenoszenia choroby czy hospitalizacji”.

Recenzent Cochrane pozywa Roche za twierdzenie, że Tamiflu może spowolnić pandemię grypy
Pandemia, której nie było – dr Henry I. Miller

Istnieje szansa na uniknięcie podobnej niepewności związanej z remdesivirem, zwłaszcza przy tak dużej liczbie pacjentów, których można włączyć do badań klinicznych na dużą skalę w czasie pandemii. Wiele będzie zależało od tego, czy przyszłe badania będą zaprojektowane tak, aby sprawdzić potencjalną skuteczność remdesiviru.

Wszystko to dzieje się w samym środku wciąż szalejącej pandemii, a alternatywne metody leczenia mają obecnie wpływ na dyskusje o opłacalności remdesiviru. Na przykład udowodniono, że dobrze znany, tani i szeroko dostępny kortykosteroid – deksametazon – zmniejsza śmiertelność wśród ciężko chorych pacjentów zakażonych wirusem Covid-19, którzy byli podłączeni do respiratora lub otrzymywali tlen.[25] Biorąc pod uwagę widoczne korzyści w postaci zmniejszenia śmiertelności w niektórych przypadkach przy koszcie poniżej 1 dolara dziennie, wielu ekspertów chciałoby zobaczyć badania sprawdzające skuteczność remdesiviru podawanego w połączeniu z kortykosteroidami.

A do tego dochodzi jeszcze krewny remdeziwiru. Pod koniec sierpnia Narodowy Instytut Zdrowia [NIH] rozpoczął badania nad potencjałem GS-441524, innego związku należącego do firmy Gilead, który jest macierzystym nukleozydem remdesiwiru. W porównaniu z remdesiwirem, GS-441524 mógłby być łatwiejszy w syntezie i produkcji, a także mógłby kosztować znacznie mniej. Mógłby być również produkowany w postaci preparatu doustnego – remdesivir musi być podawany dożylnie – i mógłby być podawany poza szpitalem, wcześniej po postawieniu diagnozy, kiedy leki przeciwwirusowe przynoszą największe korzyści. Badania przedkliniczne na zwierzętach sugerują, że lek ten może być również mniej toksyczny dla wielu narządów organizmu niż remdesivir i dlatego może być podawany w większych dawkach z prawdopodobnie lepszym efektem terapeutycznym.

“Firma Gilead przeprowadziła wiele badań nad bezpieczeństwem i toksycznością leku GS-441524, a dane na ten temat znajdują się w aktach FDA” – mówi Victoria Yan, chemik z University of Texas MD Anderson Cancer Center, która naciska na przeprowadzenie badania fazy I, mającego na celu zbadanie GS-441524 jako leku stosowanego w leczeniu Covid-19.[26]

Firma Gilead poinformowała The BMJ, że zdecydowała się nadać priorytet rozwojowi remdesiviru nad GS-441524 w leczeniu Covid-19 ze względu na dostępne w tamtym czasie dowody z badań na zwierzętach oraz dlatego, że firma posiadała już pewne dane dotyczące bezpieczeństwa remdesiviru u ludzi z wcześniejszych badań klinicznych skoncentrowanych na wirusie Ebola. Jednak obecnie firma bada GS-441524 w badaniach na zwierzętach.

“Rozpoczęliśmy dodatkowe badania przedkliniczne w celu dalszego porównania remdesiviru i GS-441524” – mówi Turkoglu. “Dane opublikujemy, gdy tylko będą dostępne”.

Ograniczone dostawy

Dostawy remdesiviru na całym świecie są zmienne. Niedobory i wysokie ceny dotknęły USA i znaczną część Europy. Firma Gilead podjęła działania mające na celu zwiększenie produkcji remdesiviru, ale WHO, opierając się na wynikach badania “Solidarity”, wykluczyła remdesivir z listy leków priorytetowych, które zamierza dostarczać do krajów ubogich.[27,28]

Mimo to firma Gilead podpisała umowy licencyjne z producentami w Egipcie, Indiach i Pakistanie, które umożliwiają sprzedaż generycznych wersji leku w krajach o niskim i średnim dochodzie, w tym w Bangladeszu i na Filipinach.[29,30,31]

Bahar Turkoglu z firmy Gilead powiedział w wywiadzie dla The BMJ: “Obecnie nasi licencjobiorcy udostępnili generyczny remdesivir potrzebującym pacjentom w ponad 40 krajach i spodziewamy się, że w najbliższych miesiącach liczba ta będzie nadal rosła”.

 

Oś czasu – chronologia wydarzeń

8 kwietnia – Firma Gilead składa do FDA wniosek o rejestrację nowego leku remdesivir.

29 kwietnia – Pierwsze randomizowane badanie kontrolowane opublikowane w czasopiśmie Lancet nie wykazało istotnej różnicy między remdesivirem a placebo u pacjentów hospitalizowanych w Chinach.

1 maja – FDA wydaje pierwsze pozwolenie na stosowanie remdesiviru w nagłych przypadkach, zezwalając na podawanie go pacjentom hospitalizowanym z ciężką postacią choroby Covid-19.

7 maja – Japońskie Ministerstwo Zdrowia, Pracy i Opieki Społecznej wydało zgodę na stosowanie remdesiviru u pacjentów hospitalizowanych z ciężkimi przypadkami zakażenia wirusem odpowiedzialnym za covid-19 w ramach wyjątkowej ścieżki zatwierdzania.

22 maja – Badanie ACTT-1, sponsorowane przez NIH i opublikowane w NEJM, wykazało, że 10-dniowy kurs remdesiwiru skraca czas do uzyskania poprawy klinicznej o pięć dni w porównaniu z placebo, ale nie ma znaczącego wpływu na śmiertelność.

27 maja – Otwarte, sponsorowane przez firmę Gilead badanie kliniczne Simple-Severe, opublikowane w NEJM, wykazało, że remdesivir skraca czas do uzyskania poprawy klinicznej u średnio chorych pacjentów z Covid-19, u których zastosowano zarówno pięciodniowy, jak i dziesięciodniowy schemat leczenia.

29 czerwca – Firma Gilead ogłosiła cenę sześciofiolkowego, pięciodniowego kursu leczenia, która dla rządów krajów rozwiniętych wynosi 2340 dolarów. Natomiast amerykańscy ubezpieczyciele prywatni oraz rządowe programy Medicare i Medicaid muszą zapłacić 3120 dolarów.

3 lipca – Komisja Europejska przyznaje warunkowe pozwolenie na dopuszczenie do obrotu remdesiviru, który ma być stosowany u pacjentów z zapaleniem płuc wywołanym wirusem SARS-Cov-2, wymagających dodatkowego tlenu.

10 sierpnia – Firma Gilead ogłosiła, że złożyła do FDA ostatnią część wniosku o rejestrację nowego leku remdesiviru.

21 sierpnia – Otwarte badanie sponsorowane przez firmę Gilead, opublikowane w czasopiśmie JAMA, wykazało, że remdesivir skraca czas do uzyskania poprawy klinicznej u średnio chorych pacjentów z covid-19, u których zastosowano schemat pięciodniowy, ale nie dziesięciodniowy.

28 sierpnia – FDA rozszerza pozwolenie na stosowanie w nagłych przypadkach, aby umożliwić stosowanie remdesiviru u wszystkich pacjentów hospitalizowanych z covid-19, niezależnie od stopnia zaawansowania choroby.

1 października – Firma Gilead przejmuje dystrybucję remdesiviru od Departamentu Zdrowia i Usług Społecznych USA i rozpoczyna bezpośrednią sprzedaż do szpitali.

8 października – Komisja Europejska i firma Gilead podpisują umowę o wspólnym zamówieniu [dla całej unii] o wartości do 1,2 mld dolarów na maksymalnie 500.000 kursów leczenia w ciągu sześciu miesięcy.

15 października – Otwarte, sponsorowane przez WHO badanie Solidarity (preprint) wykazało, że remdesivir ma niewielki wpływ lub nie ma żadnego wpływu na ogólną śmiertelność, rozpoczęcie wentylacji lub czas pobytu w szpitalu.

22 października – FDA oficjalnie zatwierdza remdesivir do stosowania u pacjentów hospitalizowanych z covid-19.

Źródło: Covid-19: What now for remdesivir?

 

Bibliogrania:

nces

  1. Ebell MH. WHO downgrades status of oseltamivir. BMJ2017;358:j3266. doi:10.1136/bmj.j3266 pmid:28701339
  2. Eastman RT, Roth JS, Brimacombe KR, et al. Remdesivir: a review of its discovery and development leading to emergency use authorization for treatment of covid-19. ACS Cent Sci2020;6:67283. doi:10.1021/acscentsci.0c00489 pmid:32483554
  3. Pardo J, Shukla AM, Chamarthi G, Gupte A. The journey of remdesivir: from Ebola to covid-19. Drugs Context. 2020;9:2020-4-14.
  4. Wang Y, Zhang D, Du G, et al. Remdesivir in adults with severe covid-19: a randomised, double-blind, placebo-controlled, multicentre trial. Lancet. 2020 16;395(10236):1569-78.
  5. US Food and Drug Administration. Coronavirus (covid-19) update: FDA issues emergency use authorization for potential covid-19 treatment. 1 May 2020. www.fda.gov/news-events/press-announcements/coronavirus-covid-19-update-fda-issues-emergency-use-authorization-potential-covid-19-treatment.
  6. Boseley S. NHS to provide remdesivir to Covid patients after joint EU deal. Guardian. 8 October 2020. www.theguardian.com/world/2020/oct/08/nhs-to-provide-remdesivir-to-covid-patients-after-joint-eu-deal.
  7. Institute for Clinical and Economic Review. ICER provides second update to pricing models for remdesivir as a treatment for covid-19. 10 November 2020. https://icer-review.org/announcements/remdesivir-icer-covid-second-update.
  8. FDA. Prescribing information for Veklury (remdesivir). 2020. www.accessdata.fda.gov/drugsatfda_docs/label/2020/214787Orig1s000lbl.pdf.
  9. Herper M. Inside the NIH’s controversial decision to stop its big remdesivir study. 11 May 2020. www.statnews.com/2020/05/11/inside-the-nihs-controversial-decision-to-stop-its-big-remdesivir-study.
  10. Gilead. Gilead Sciences statement on the Solidarity trial. www.gilead.com/-/media/gilead-corporate/files/pdfs/company-statements/gilead-statement-on-solidarity-trial-final-clean.pdf?la=en.