Benny Thomas: Rząd musi interweniować i rozbić monopol Google i Facebooka
James O’Keefe: W dniu dzisiejszym dziennikarka Project Veritas, działająca pod przykryciem, zdemaskowała kolejnego wysoko postawionego dyrektora w Facebooku, który został nagrany ukrytą kamerą wypowiadająca słowa, tu cytat: “Rząd powinien interweniować i rozbić monopol Google i Facebooka”. Benny Thomas, dyrektor ds. globalnego planowania w Facebooku, powiedział w trakcie nagrywanej z ukrycia rozmowy, tu cytat: “Zarabiałbym mniej, ale byłoby to z korzyścią dla świata”. Posłuchajmy rozmowy z tym nieumyślnym sygnalistą/informatorem z Facebooka.
Rząd musi interweniować i rozbić monopol Google i Facebooka
Benny Thomas, dyrektor ds. planowania globalnego, Facebook: Problem był taki, że rząd musiał interweniować i dokładnie to samo musi zrobić teraz.
– Co masz na myśli?
Benny Thomas: Rząd musi interweniować i rozbić monopol Google i Facebooka. Zarabiałbym mniej, ale byłoby to z korzyścią dla świata.
– Dlaczego tak uważasz?
Benny Thomas: Facebook i Google są zbyt potężni i trzeba ich władzę ograniczyć.
James O’Keefe: Jeśli temat brzmi znajomo, to dlatego, że nie jest to rzecz nowa. Kilka tygodni temu, jeden z naszych informatorów ujawnił nagrania z wewnętrznych zebrań w Facebooku, w których brał udział Nick Clegg, dyrektor ds. globalnych w Facebooku, a który także przyznał, że firma na zbyt dużą władzę.
Nick Clegg: Wielu przywódców z całego świata otwarcie wyraża swoje zaniepokojenie – od prezydenta Meksyku, Aleksieja Nawalnego z Rosji, po kanclerz Angele Merkel oraz wiele innych osób, które mówią, że to pokazuje, iż prywatne firmy mają zbyt duża władzę i że decyzje takie powinny podejmować w ramach demokratycznie ustalonych reguł. My się z tym zgadzamy, zgadzamy się z tym.
James O’Keefe: Jasnym jest, że Nick przychyla się do opinii, że rząd powinien rozbić monopol Facebooka, zapewne dlatego, że ma świadomość, tu cytat: “Na nic przez długi jeszcze czas nie zdadzą się obecnie toczone batalie sądowe, których celem jest rozbicie Facebooka”.
Benny Thomas: Obecnie Facebook jest skarżony przez 49 stanów, które żądają rozbicia firmy. I nie dziwię się. Ktoś powie, że to żadna nowość, Facebook jest skarżony. Te sprawy będą trwać długimi latami. To się będzie ciągnęło latami w sądach, ponieważ Facebook ma mnóstwo pieniędzy, rząd Stanów Zjednoczonych również. Będą walczyć i walczyć bez końca. Nie zmieni się nic, dopóki… No nie wiem. Będzie to trwało długo, po prostu, ludzie muszą być bardziej wrażliwi na tę sprawy. Instagram, Facebook, Messenger, Oculus, WhatsApp – to powinny być osobne spółki. Wspólnie jako jeden podmiot są zbyt potężne. Należy rozbić ten monopol podobnie jak to uczyniono z konglomeratami dostarczającymi usługi telefoniczne, ze spółkami paliwowymi, ale skutecznej, ponieważ tamte podmioty niedługo po rozbiciu znów się połączyły. Mam nadzieję, że wyciągnęliśmy z tego lekcję. To jest to właśnie, moim zdaniem należy rozbić ten monopol oraz usunąć Zuckerberga ze stanowiska dyrektora generalnego.
Część 1: Jak Magnaci Naftowi podbili świat w XIX i XX wieku
Część 2: Dlaczego Magnaci Naftowi podbili świat [eugenika, ekologia]
James O’Keefe: Thomas, dyrektor ds. planowania globalnego w Facebooku zaproponował wręcz, by usunąć Marka Zuckerberga, swojego przełożonego, ze stanowiska. Ostre postawienie sprawy. Powiedział także, że działalność Facebooka nie ma już nic wspólnego z działalnością gospodarczą, lecz przypomina raczej autonomiczne państwo. Żadna to niespodzianka, gdy stany takie jak Newada planują legislację umożliwiająca firmom z branży technologicznej ustanawianie autonomicznych od lokalnych władz obszarów administracyjnych.
Benny Thomas: Facebook i Google to nie są już firmy, lecz państwa.
– To znaczy jakie państwa?
Benny Thomas: Są autonomicznymi podmiotami. Są potężniejsze niż jakikolwiek inny kraj. I będą tylko rosnąć w siłę. Chyba, że ktoś ich powstrzyma. I to szybko. Trzeba ich powstrzymać. O mój Boże! To jak w Matriksie.
– Ale kto lub co ich ma powstrzymać?
Benny Thomas: Rząd.
– Dlaczego trzeba niby ich powstrzymać?
Benny Thomas: Trzeba ich powstrzymać dla dobra społeczeństwa. On (Zuckerberg) jest właścicielem pakietu kontrolnego akcji w spółce, czyli nie da się go usunąć w standardowy, korporacyjny sposób, czyli poprzez głosowanie w radzie nadzorczej. Rada ma tutaj związane ręce. Podobnie rada Google nie może nic zrobić Larryemu Page’owi i Sergeyowi Brinowi, ponieważ są oni właścicielami większej części spółki. Są zbyt potężni. To już nie są firmy, lecz autonomiczne państwa. Oni są niczym państwa. To są duże kraje rozmiarami zbliżone do Stanów Zjednoczonych i Chin. Żaden król w historii ludzkości nie władał 2 miliardami poddanych, Ale to właśnie robi Mark Zuckerberg. I ma zaledwie 36 lat. To zbyt duża potęga jak na 36-latka. Nikt nie powinien mieć władzy nad 2 miliardami ludzi. Według mnie to jest coś złego.
Wojskowe korzenie Facebooka – Whitney Webb
James O’Keefe: To jest informacja z pierwszej ręki. Pracownik Facebooka uważa, że, tu cytat: “36-letni Mark Zuckerberg ma władzę nad 2 miliardami ludzi”. Ale dla Thomasa olbrzymia władza Zuckerberga nie jest jedynym problemem z Facebookiem.
Benny Thomas: Problemem jest to, że ludzie są bezkrytyczni. Ludzie wierzą w to, co widzą. To jest źródło kryzysu.
– Jakie jest rozwiązanie?
Benny Thomas: Cóż, pracujemy nad tym.
Odpowiedzią wydaje się być zaostrzenie kontroli, wprowadzenie nowych środków zabezpieczających. Odpowiedzią może być rozwiązanie analogiczne do środków bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Sygnalizacja świetlna, która nakazuje zatrzymanie się pojazdów. Potrzeba sygnalizacji świetlnej, policji na ulicach, wyznaczonych pasów ruchu…
– By wyrobić w ludziach kompas moralny?
Benny Thomas: Tak i wskazać ludziom, jak powinni się zachowywać. To się nazywa demokracja. Zawsze ktoś cię obserwuje, więc powinieneś się stosownie zachowywać. Na przykład, jeśli sygnalizacja świetlna… Nie wiem czy wiesz, ale przeprowadzono taki eksperyment, taki słynny eksperyment ze “słoikiem uczciwości”, gdzie mamy ciastka na sprzedaż i pojemnik, słoik na zapłatę, na którym napisane jest “zapłać ile uważasz za słuszne”. Załóżmy, że cena wynosi 1 dolar, ale nie jest ona umieszczona na tym pojemniku. Przeprowadzono taki eksperyment, w ramach którego ustawiono takie stanowisko z ciastkami w pomieszczeniu i obserwowano, jaką kwotę ludzie do pojemnika wrzucają kupując ciastka. Następnie wprowadzono prostą modyfikacje. Umieszczono na ścianie nad stanowiskiem zdjęcie pary ludzkich oczu. I wiesz, co się stało? Kupujący zaczęli wrzucać do pojemnika większe kwoty. Tak więc jeśli masz świadomość, że jesteś obserwowany, to zachowujesz się inaczej.
James O’Keefe: Brzmi to trochę jak świat Orwellowski. Thomas pragnie, by obserwowało cię więcej osób, co wymusi pożądane zachowanie u ciebie. Ale jednocześnie przyznaje, że technologia w posiadaniu Facebooka może być wykorzystana jako broń przeciwko użytkownikom tej platformy. Jak pogodzić te dwie sprzeczności?
Benny Thomas: Zawsze mamy do czynienia z obciążeniem systemowym, ponieważ to jest mit, że programy komputerowe i komputery jako takie nie mają uprzedzeń i nie są tendencyjne. Sęk w tym, że to człowiek dany program napisał, a ludzie takie uprzedzenia już wykazują. Dlatego też technologia rozpoznawania twarzy często ma problem z poprawnym rozpoznawaniem twarzy osób czarnoskórych. Jest tak dlatego, że ludzkie uprzedzenia mają swoje odzwierciedlenie w napisanym przez nich kodzie.
– To pozornie brzmi nieszkodliwie, prawda? Ale w którym momencie ta niewinność (algorytmów) się kończy i staje się czymś szkodliwym?
Benny Thomas: Gdy politycy korzystają z tych informacji do swoich celów. Na przykład polityk chce dowiedzieć się, które osoby mają rasistowskie poglądy. Facebook ci tego nie powie, ale istnieje wiele markerów rasizmu. Jeśli dla przykładu jestem politykiem-rasistą i chciałbym zidentyfikować osoby, które będą na mnie skłonne głosować, mogę wykorzystać ten algorytm do tego właśnie celu. Oczywiście Facebook algorytmu tego nie stworzył do takich celów, ale jak ktoś chce, to może w ten sposób go używać. To trochę tak, jak, jak z tą szklanką – mogę używać jej do picia albo rozbić ją i kogoś przy jej pomocy zabić. Od ciebie zależy, w jaki sposób z danego narzędzia skorzystasz.
– Zgadza się. Kto decyduje o tym, kto takim rasistą – na przykład – jest? Czy stosuje się to tego jakiś protokół, czy coś w tym stylu?
Benny Thomas: Zazwyczaj identyfikuje się markery wskazujące, że osoba jest rasistą. Co może być przykładem takiego markera rasizmu? Osoba mieszka w mieście zamieszkałym wyłącznie przez osoby białe, edukacja, preferencje religijne. Za pomocą triangulacji 3 czy 4 różnych wskaźników możemy wskazać, że dana osoba z dużym prawdopodobieństwem jest rasistą. Wtedy możemy takie osoby namierzać. Problem w tym, że nie jestem w stanie jej bezpośrednio namierzyć. Nie wiem, z jaką konkretną osobą [“Grażyną”] mam do czynienia pod danym profilem. Wiem tylko, że jest to jakaś grupa osób o określonych cechach. Wiem tylko tyle, że twoja wiadomość została odczytana przez 11500 osób, na bazie wybranych przez ciebie kryteriów. To wszystko, co wiem. Nie znam imion i nazwisk tych osób.
Jak już mówiłem, mogę namierzać osoby o poglądach rasistowskich korzystając z tych 3 zaledwie markerów. To jest tak proste. Dane to potężna broń. Na bazie zaledwie kilku kryteriów można generować bogatą bazę informacji. Nie muszę wiedzieć mnóstwa rzeczy o twoim życiu. Nie jestem biegły w tej dziedzinie, ale jeśli byłbym statystykiem, to zapewne stwierdziłbym, że wystarczy, że podasz mi 5 faktów o sobie, a ja resztę na podstawie tych informacji wywnioskuję.
James O’Keefe: Co Benny Thomas sądzi natomiast na temat Sztucznej Inteligencji (SI), która staje się coraz potężniejsza i obejmuje coraz szersze obszary życia? Na niniejszym nagraniu wydaje się raczej zaniepokojonym tą sytuacją, niż optymistycznym.
Benny Thomas: SI jest zdolna do większych rzeczy, niż media społecznościowe. Sztuczna Inteligencja napędza media społecznościowe, ale można tę technologie stosować w innych obszarach.
– By stała się jak człowiek?
Sztuczna Inteligencja jest w stanie w tej chwili zmienić wszystkie światła sygnalizacji świetlnej na zielone, co przyczyni się do śmierci tysięcy kierowców. Sztuczna Inteligencja ewoluuje w kierunku stania się podobną do ludzkiej inteligencji, by następnie ludzką inteligencję przeskoczyć. Gdy to nastąpi, ludzie staną się zbędni. Podobnie jak my, ludzie, traktujemy świat, wydaje nam się, że jesteśmy najlepszym gatunkiem.
– Ale to my programujemy maszyny.
Benny Thomas: Gdybyśmy teraz razem wybrali się ma piknik, ani minuty nie poświecilibyśmy na dyskusję o mrówkach, które zadeptaliśmy wchodząc na trawę, zgadza się? Dla Sztucznej Inteligencji staniemy się właśnie takimi mrówkami. To nie jest tak, że SI nas wszystkich zabije, po prostu nie będziemy mieli dla niej znaczenia. Będzie tak wielce doskonalszym bytem, że zwyczajnie nie będzie sobie zaprzątać nami uwagi. Chodząc po parku zabijam pewnie setki mrówek, ale w ogóle mnie to nie obchodzi. Nie jest to coś, nad czym rozmyślam. My ludzie będziemy jak te mrówki.
– Co się stanie, jeśli firmy technologiczne takie jak Google czy Facebook zostaną pozostawione bez kontroli? Co wtedy? Co nas czeka?
Benny Thomas: Wtedy mamy przesrane.
– Co się stanie?
Benny Thomas: Złe rzeczy.
– Na przykład?
Benny Thomas: Wolę o tym nie mówić, bo to temat na dłuższą rozmowę.
James O’Keefe: Postanowiliśmy więc wysłać kolejnego dziennikarza by podjąć wątek na “dłuższą rozmowę” i dowiedzieć się, jak Benny Thomas widzi naszą przyszłość.
Benny Thomas: Mark Zuckerberg mocno skupia się na zagadnieniach zdrowotnych. Jest on jednym z architektów projektu Chan Zuckerberg Initiative…
– Tak, wiem o co chodzi. Technologia CRISPR i edycja genowa.
Benny Thomas: Tak, to jest jedna z gałęzi ich działalności, ale także finansują…
– Tak, ich fundacja finansuje wiele różnych rzeczy. Wiele z tych rzeczy jest szalenie interesujących. Jestem jednocześnie zafascynowana i przerażona niektórymi z nich.
Benny Thomas: Jeśli chodzi o CRSIPR, to słusznie. To jest straszna sprawa. To jest wręcz eugenika. Nie mam pojęcia, jak to powstrzymać. Myślę, że nie da się tego już cofnąć. Osobliwość jest tym, co czeka nas w przyszłości. Ray Kurzweil, futurolog, naukowiec i innowator, on przedstawił swoją ideę Osobliwości, która według niego stanie się faktem, gdy dokończy się proces łączenia się umysłu ludzkiego i maszyny w jedność. Kurzweil mówi, że sam fundament tego procesu nie jest niczym nowym. To nie jest tak, że nagle będziemy budować cyborgi. Już przecież od jakiś 40 lat stosuje się np. rozruszniki serca. Osoby z takimi rozrusznikami już są po części człowiekiem i po części maszyną. Idea Kurzweila polega na tym, że według niego ewoluujemy w kierunku takim, gdzie w jedność połączą się potencjał obliczeniowy i człowiek. Dopełnienie się tego procesu nazywa on właśnie Osobliwością. Konwergencja tych dwóch elementów to nasza przyszłość, która nastanie wraz z pojawienie się doskonalszego gatunku. To oczywiste, że mając wszczepiony do mózgu czip jesteś w stanie zrobić wiele rzeczy lepiej, niż ja. Może niekonieczne rzeczy związanych z emocjami czy sztuką, ale wiele rzeczy związanych z obliczeniami czy logiką, jak np. wyliczenie kwoty na rachunku czy wyszukanie najlepszych inwestycji. Tysiące rzeczy w życiu stałoby się znacznie prostsze. Dalej rozwija on tę myśl i porusza wątek prerogatywy etycznej, czyli czy przyzwalamy na stworzenie dwóch osobnych klas, kast, tych których stać na te zabiegi i tych, których nie stać, czy raczej będą to bardziej fundamentalne podziały wśród ludzi. To nie jest kwestia pieniędzy, gdzie ubożsi mają potencjalnie szansę dorobienia się, ale system, w którym dla takich osób rzeczy te nigdy nie będą osiągalne. Tak się właśnie stanie, gdy CRISPR zacznie być czymś powszechnym. Nie mam pojęcia, jak temu zapobiec.
– Jak powiedziałeś, mleko się już rozlało, nie da się tego zatrzymać.
Benny Thomas: Nie mam pojęcia, co z tym zrobić. Technologia już jest.
– A czy ludzie mają tego świadomość?
Benny Thomas: Nie, ponieważ większość ludzi nie rozumie tych zagadnień. Większość o tych sprawach nie myśli nawet.
– A jak możemy…
Benny Thomas: Tyle rzeczy przechodzi gładko, ponieważ ludzie się nie interesują.
Metoda edycji DNA CRISPR może skutkować setkami niezamierzonych mutacji – Dave Roos
James O’Keefe: Benny Thomas uważa, że wystarczy, by ludzie “zaczęli się interesować”, że wtedy przyszłość byłaby bardziej przyjazna, wszytko zmieni się na lepsze. Wyjawiliśmy Thomasowi, że nagraliśmy jego osobę i pokazaliśmy mu materiał. Poprosiliśmy go, by to samo powtórzył publicznie, by przyłączył się do naszej drużyny informatorów. Oto, co z tego wynikło.
– Benny, powiem Ci teraz coś. Jestem dziennikarką i rozmawiając z Tobą nagrywałam naszą rozmowę. Chciałam tylko powiedzieć, że zamierzam upublicznić nagrania naszych rozmów dla dobra amerykańskich obywateli.
Benny Thomas: Odradzam takie działanie.
– Chciałam tylko zapytać, czy nie zechciałbyś w oficjalnym wywiadzie przybliżyć obywatelom amerykańskim swoje opinie? Benny, mógłbyś stać się katalizatorem zmian. Sam powiedziałeś, że Facebook jest zbyt potężny, że batalie sądowe będą się ciągnąć w nieskończoność. Gdzie ten katalizator zmian? Czy rozważyłbyś oficjalny wywiad? Wywiad z nami?
Benny Thomas: Z “nami”, czyli z kim?
– Project Veritas. To nagranie, które Tobie pokazałam? Informatorzy i sygnaliści zgłaszają się do nas, ponieważ spośród wszystkich mediów tylko nam ufają. Benny, wspieramy naszych informatorów. Wspieramy ich. Chciałam tylko zapytać, czy nie zechciałbyś w oficjalnym wywiadzie przybliżyć obywatelom amerykańskim swoje opinie?
Benny Thomas: Nie.
Benny Thomas: Halo?
James O’Keefe: Witaj Benny, James O’Keefe z tej strony, z Project Veritas. Czy masz może czas na nieoficjalną rozmowę?
Benny Thomas: Nie.
James O’Keefe: To zajmie tylko minutę, Benny. Przygotowujemy właśnie materiał i chciałem z Tobą porozmawiać o tym, co się dzieje… Rozłączył się.
Mamy nadzieję, że nasz materiał skłoni do zmiany zdania Thomasa oraz innych jemu podobnych osób. Żeby ludzie zaczęli się interesować, musimy ich obudzić [potrząsnąć nimi]. Miejmy nadzieję, że dzięki takim nagraniom przebudzenie to stanie się faktem.
Jeśli jesteś pracownikiem Facebooka czy innej firmy technologicznej, to zachęcamy do kontaktu pod adresem mailowy ve*********@pr********.com. Project Veritas
Odwagi. Zmień coś.
Zobacz na: Cenzura: Współpraca Facebooka, Twittera i Google
Za co facebook może Cię zbanować? Za cytowanie rządowej instytucji.
Edward Snowden: rządowe szpiegostwo zaszło za daleko
Zachary Vorhies: Informator Google o „Maszynowym Uczeniu Sprawiedliwości”
Nowa firma bioelektroniczna. Twórcami GSK i współwłaściciel Google
Benny Thomas: Rząd musi interweniować i rozbić monopol Google i Facebooka [Project Veritas] – napisy PL