Brady Bunch, 1969 – Zachorowania na odrę zanim na dobre rozpoczęto szczepienie przeciwko odrze
Przyjrzyjmy się dzisiaj temu, jak twórcy serialu Brady Bunch podeszli do naprawdę “strasznego” problemu – epidemii odry. Nazywam się Forrest Maready, a oto moja niesamowita opinia.
Moja Niesamowita Opinia!
Rodzina Brady Bunch i Zachorowania na odrę
U schyłku lat 80-tych i 90-tych XX wieku stało się zwyczajem producentów telewizyjnych emitowanie specjalnych odcinków sitcomów podczas tzw. sweeps week (okres gromadzenia danych na temat oglądalności), kiedy ustalano ceny za reklamy telewizyjne. Jeśli nadawcom udało się osiągnąć dużą oglądalność zwłaszcza w tym okresie, mogli oni żądać wyższych opłat za reklamy w danym bloku programowym.
Tak więc producenci dwoili się i troili, aby za wszelką cenę poruszyć w odcinku jakiś palący problem społeczny. Serial Punky Brewster postanowił zająć się “problemem uwięzionych dzieci w porzuconych lodówkach.”
“Hej, nie mogę się stąd wydostać!”
W serialu Byle do dzwonka poruszono problem uzależnienia młodzieży od tabletek kofeinowych.
– “Tabletki?!”
– “Więc naprawdę bierzesz narkotyki?”
– “Potrzebuję ich!”
– “Jessie, daj mi to!”
– “Zack, ja tego potrzebuję!”
Już kilka lat wcześniej serial Brady Bunch miał tego typu epizody specjalne; w jednym z nich podjęto “poważny” problem jakim jest odra. W czasie, kiedy wyemitowano ten epizod, tj. w roku 1969, nie było jeszcze szczepionki MMR, przeciw odrze, śwince i różyczce. Istniała jednak pojedyncza szczepionka przeciwko odrze, nowość na rynku, ale najwyraźniej nikt o niej jeszcze nie słyszał. Nie wspomina się o niej ani razu w tym odcinku.
Odra i szczepionka przeciw odrze: 14 rzeczy do rozważenia – Roman Bystrianyk
Zapewne potraficie sobie wyobrazić ten strach, z którym musieli oni żyć.
– “Peter?”
– “Co ty robisz tak wcześnie w domu?”
– “Odesłano mnie do domu.”
– “Odra.”
– “Jak widać ta odra to jakaś specjalna odmiana piegów.”
– “Owszem, masz temperaturę.”
Ooo… Aaa… Nie wyglądają oni na jakość szczególnie przejętych. Może ojciec potraktuje tę sprawę z należytą powagą.
– “Haha, no nie… Jesteś pewna, że to odra?”
– “Cóż, ma on wszystkie symptomy: podwyższona temperatura, wysypka na twarzy i szeroki uśmiech.”
– “Szeroki uśmiech?”
– “Zwolnienie z zajęć szkolnych na kilka dni.”
Ooo… Po telefonie do lekarza pewnie mu się odmieni.
– “Peter ma odrę, hehe.”
Cóż, może poważniej potraktuje sprawę, gdy wszystkie dzieciaki w domu zachorują.
– „Mamy odrę.”
– „Cała czwórka.”
Zaraz pewnie dotrze do nich, że powinni się bać.
– “To jest życie, co nie?”
– “Jeśli chcesz zachorować, nie ma nic lepszego, niż odra.”
Wydają się być poddenerwowani? Zachowują pozory, ale tak naprawdę strasznie się boją. Jestem przekonany, że ogarnia ich strach z powodu odry.
– “Kochanie, przestań się zamartwiać…”
Widzicie?! Ten moment! Martwią się! Widzicie!? Boją się jak ch**era! Wreszcie dotarło do nich, w jakim śmiertelnym niebezpieczeństwie się znajdują!
O co chodzi? Nie dałem dokończyć sceny? W porządku, dajcie całość.
– “Kochanie, przestań się zamartwiać i odpocznij. Poradzimy się Twojego lekarza.”
– “Nie liczyłabym na to.”
Ooo… Niezwykłą rzeczą w tym odcinku jest to, że cała dramaturgia zbudowana jest wokół tego, czy dzieci powinny być leczone przez lekarza Carol czy Mike’a.
Producenci poruszają ważny problem społeczny – chłopcy nie życzą sobie kobiety-lekarza, gdyż według nich kobiety powinny być pielęgniarkami. Odra w ogóle nie jest tematem przewodnim. Nie ma w ogóle znaczenia. Stanowi wyłącznie puentę dla żartów. Co więcej, gdy choroba przenosi się na innych członków rodziny, dzieciaki mają jeszcze większy ubaw. Od leżenia w łóżku, do grania w Monopol. (Monopol to ówczesny odpowiednik iPada). Gdy więc podaje się nam newsy tego typu:
– “Epidemia odry zapoczątkowana w zeszłym miesiącu w Disneylandzie w południowej Kalifornii, nadal się rozprzestrzenia…”
Ale ubaw! Co takiego się zmieniło? Zanim dostępna stała się szczepionka, ten ocalający życie eliksir, oto co ludzie sądzili na temat odry:
– “Jeśli chcesz zachorować, nie ma nic lepszego, niż odra.”
Obecnie, gdy takową szczepionkę posiadamy, czy nie powinniśmy się mniej obawiać tej choroby? Czy nie powinniśmy się śmiać i grać w Monopol czy na iPadzie? Nie, nie robimy tego. Przeraźliwie boimy się zachorowania na odrę. Jesteśmy niewolnikami tezy, że odra zabija. I musimy szczepić się coraz częściej, faszerować się coraz większą ilością dawek przypominających. Jeśli trzy dawki nie starczają, to dajmy cztery. Jeśli i cztery to za mało, dajmy 5, może pomoże. Właściwe to może powinniśmy po prostu podłączyć się na stałe do kroplówki ze szczepionką. W ten sposób będziemy mieć z głowy tą trywialną chorobę już na zawsze. Dla udziałowców z Merck, byłoby to spełnieniem marzeń, czyż nie?
Od chwili wyemitowania tego odcinka minęło 46 lat. Obecnie nasza wiedza na temat odry jest bardziej zaawansowana, niż wtedy. Rozumiemy dziś, że dobra dieta z odpowiednią ilością wit. A spokojnie jest w stanie przygotować organizm na obronę przed odrą. Nasza wiedza odnośnie układu immunologicznego również jest na wyższym poziomie.
Jakby na to nie patrzeć, powinniśmy lękać się tej choroby mniej niż rodzina Bradych, ale tak nie jest. Czy byli oni zwykłymi ignorantami? Czy nie zdawali sobie sprawy z zagrożenia, z jakim mieli do czynienia? A Carol, matka dzieciaków? Zapewne instynkt macierzyński nakazywał jej podejść do sprawy z zachowaniem elementarnych środków ostrożności. Podjęłaby jakieś kroki w trosce o dzieci. Może zastosowałaby jakieś środki zapobiegające rozprzestrzenianiu się choroby, jakąś maseczkę na przykład?
– “Cóż, ma wszystkie symptomy: podwyższona temperatura, wysypka na twarzy i szeroki uśmiech.”
Carol nie wykazuje nawet śladu zmartwienia odrą. Co!?
– “Odra, odra, odra.”
– “Każdy z dzieciaków przeszedł odrę.”
– “Ja też!”
– “Ja również. Wygląda na to, że rodzina Bradych ma już spokój z odrą.”
Widzicie? 45 lat temu, zanim koncerny farmaceutyczne nabrały nas na szczepienia, ludzie nie obawiali się odry. Rozumieli, że po przejściu choroby osoba nabywa naturalną i dożywotnią odporność na tę chorobę. To właśnie ta naturalnie nabyta odporność, która u większości ludzi trwa do końca życia. Ale to już przeszłość.
– “Wystarczy krótki kontakt z osobą zarażoną, aby samemu się zarazić.”
Prawda. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku osób, które szczepiły się przeciwko odrze ponad 2 czy 3 lata temu, czyli dotyczy to większości populacji. Zgodnie z recenzowanymi publikacjami w czasopismach medycznych, każda kolejna dawka przypominająca jest coraz mniej efektywna.
Na szczęście wstrzykiwanie do organizmu genetycznie zmodyfikowanych wirusów wraz z materiałem genetycznym zwierząt i znanymi neurotoksynami takimi jak aluminium bezpośrednio do organizmu nie jest szkodliwe, bo inaczej mielibyśmy poważny problem. “Ale co z wysypką?! Ona jest taka okropna!” “Szybko, musimy iść z naszymi dzieciakami na pogotowie ratunkowe!”
Jak sprawdzane są szczepionki pod kątem bezpieczeństwa?
Wstrzykiwanie Aluminium – Jak toksyczne są szczepionki?
– “Dzieciaki… Tylko dlatego, że mają kilka kropek na twarzy wydaje im się, że mogą wszystkich rozstawiać jak im się podoba.”
– “Wydaje mi się, że one wykorzystują tę sytuację.”
Chwila! Puśćmy jeszcze raz ten fragment.
– “Dzieciaki… Tylko dlatego, że mają kilka kropek na twarzy wydaje im się, że mogą wszystkich rozstawiać jak im się podoba.”
Cóż takiego się zmieniło? Co takiego się stało? Dlaczego lękamy się tej choroby, jakby to była jakaś ebola. Zanim pojawiła się szczepionka przeciwko odrze, traktowaliśmy tę chorobę jak zwykłe skaleczenie kolana. Ograno nas. Zmanipulowano nas tak, abyśmy bali się choroby i trwali w przeświadczeniu, że szczepionka jest konieczna. A oczywistym jest, że nie jest ona niezbędna.
Oczywistym jest, że rodzina Bradych nie obawiała się epidemii odry w ich domu. Carol, Mike i ich lekarze nie byli przecież jakimiś antyszczepionkowymi kretynami, wtedy każdy tak traktował odrę. Mieli zerowy poziom lęku, że ich dzieci mogą umrzeć.
Obecnie dzięki takim dziennikarzom-idiotom jak ten pan:
– “Przedstawiciele służby zdrowia boją się, że tysiące osób mogło stać się ofiarami epidemii odry w Disneylandzie…”
czy ten:
– “Kolejne przypadki zachorowań na odrę. Aktualna liczba zachorowań to co najmniej 145.”
oraz przedstawicielom służby zdrowia jak ten:
– “Naszym największym zmartwieniem jest dalsze rozprzestrzenianie się epidemii.”
Czy temu panu:
– “Mam nadzieje, że nie będziemy musieli czekać na ofiary śmiertelne, aby zaczęto traktować tę sprawę poważnie.”
Rodzicom takim jak ta pani:
– “Jest to w sumie indywidualna decyzja, ale może ona mieć katastrofalne skutki dla innych ludzi.”
Czy ta pani:
– “Wygląda to na niesprawiedliwe wobec niej i nas, że to my musimy podejmować dodatkowe działania, że część odpowiedzialności zrzucana jest na nas zamiast na ludzi, którzy z osobistych pobudek nie zaszczepili swoich dzieci.”
Bezpodstawnie boicie się tej niegroźnej choroby. A teraz macie przechlapane, gdyż wasz układ immunologiczny jest spartolony i nigdy nie wytworzy autentycznej odporności. Dlatego musicie polegać na coraz to większej ilości dawek przypominających, a każda kolejna dawka jest coraz mniej efektywna.
Wyświadczcie waszym dzieciom przysługę i darujcie im przekazywania takich problemów na przyszłość. Jeśli uważacie, że szczepionka przeciwko odrze jest koniecznością i przyczyni się do poprawy zdrowia waszych dzieci, a osoby, które się nie szczepią są zagrożeniem dla was i całego świata, to jesteście kompletnymi i skończonymi debilami, a 50-letni odcinek Brady Bunch wygląda na szczyt nowoczesności wyprzedzający was o lata świetlne.
[Debil – osoba o niskim ilorazie inteligencji; człowiek umysłowo upośledzony. https://sjp.pl/debil ]
Wszystko, co mogę zrobić, to życzyć wam powodzenia z tymi szczepionkami.
Oto i moja niesamowita opinia.
Zobacz na: Odporność zbiorowa na przykładzie odry i ospy wietrznej
Odra – trywialna choroba zanim wprowadzono szczepienia – Brady Bunch, 1969
Odra w TV… zanim wprowadzono do obrotu szczepionkę – napisy PL
Kompilacja trzech materiałów pokazująca jak podchodzono do odry w przeszłości.
The Donna Reed Show, 1959; Flinstonowie, 1961 i The Brady Bunch, 1969
Odporność stada i ODRA – Brakujące wykłady ze studiów medycznych! – napisy PL
Początkowa teoria: Odra może zostać wyeliminowana wtedy, gdy wystarczająca część ludności będzie uodporniona. Nie potrzeba do tego wszystkich, tylko część populacji.
Zakładano, że uda się uzyskać wystarczającą ilość uodpornionych poprzez zaszczepienie przeciw odrze. Założono, że szczepienia przeciw odrze pomogą wyeliminować odrę całkowicie w okresie 1-2 lat.
Było to 50 lat temu.
Cel początkowy odporności stadnej: zaszczepienie 55% ludności.
7 razy podnoszono docelowy poziom wyszczepialności.
Dr Humphries – Odra Poszczepienna.
Kiedyś uważano, że szczepionki MMR [szczepionka na odre, świnkę i różyczkę] nie rozsiewały wirusa, nie powodowały tych chorób, ale teraz okazuje się, że dla tych wszystkich 3, nie tylko odpowiedź immunologiczna nie jest taka, jaką oczekiwano, ale również w przypadku różyczki i odry, to te zaszczepione osoby roznoszą wirusa i mogą zakażać innych.
Detection of measles virus RNA in urine specimens from vaccine recipients. J Clin Microbiol. 1995 Sep;33(9):2485-8.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/7494055 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC228449/pdf/332485.pdf
Spotlight on measles 2010: Excretion of vaccine strain measles virus in urine and pharyngeal secretions of a child with vaccine associated febrile rash illness, Croatia, March 2010 http://www.eurosurveillance.org/content/10.2807/ese.15.35.19652-en
Differentiating the wild from the attenuated during a measles outbreak. Paediatr Child Health. 2012 Apr;17(4):e32-3.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23543773
Case of vaccine-associated measles five weeks post-immunisation, British Columbia, Canada, October 2013
http://www.eurosurveillance.org/content/10.2807/1560-7917.ES2013.18.49.20649
Dr Humphries – “Odporność Stada” i Odra Poszczepienna.
Dr Suzanne Humphries wyjaśnia, dlaczego teoria o “odporności stada” w odniesieniu do szczepień jest błędna; o odrze poszczepiennej oraz o tym, jak leczyć odrę, aby uniknąć komplikacji.