Szczepienie przeciw grypie zwiększa o 3,65 razy występowanie chorób dróg oddechowych.
Komentarz redaktora Health Impact News:
Podczas gdy rząd USA wciąż opiera się przed przeprowadzeniem realnego badania porównującego dzieci lub dorosłych szczepionych z nieszczepionymi, ponieważ takie badanie byłoby „nieetyczne” to badacze z Hongkongu przeprowadzili realne badanie szczepionki przeciw grypie, które porównuje dzieci szczepione z niezaszczepionymi. Jest to prawdopodobnie jedno z niewielu takich badań, jeśli nie jedyne badanie przeprowadzone w ostatnim czasie, w którym użyto obojętne placebo i porównano z działaniem szczepionki. Wyniki są dość niezwykłe i sugerują, że nieetycznym jest dalsze nieprzeprowadzanie badań porównujących populacje szczepionych z nieszczepionymi. Ludzie którzy zostali zaszczepieni przeciwko grypie cierpieli z powodu infekcji dróg oddechowych 3,65 razy częściej niż grupa która dostała placebo.
Podziękowania dla Heidi Stevenson z Gaia Health za dostarczenie jej analizy tego badania na moją prośbę.
W tym badaniu ujawniona została całkowita absurdalność „naukowości” szczepień. Pada tam twierdzenie, że szczepienie przeciw grypie skutkuje mniejszym ryzykiem choroby, ponieważ powoduje rozwój przeciwciał, mimo że nie zmniejszają one prawdopodobieństwa zarażenia się tą chorobą. Co więcej, szczepienie skutkuje o 3,65 razy większą ilością przypadków podobnych chorób!
Szczepionkowa pokrętna logika – Mike Adams
Szczepienie przeciw grypie powoduje 3,65 razy więcej chorób dróg oddechowych – Heidi Stevenson
Czy byłbyś zainteresowany szczepieniem skutkującym ponad 3 razy większym prawdopodobieństwem zapadnięcia na choroby? Jeśli szczepisz się przeciwko grypie sezonowej, to tak właśnie robisz. Według badania opublikowanego w czasopiśmie Clinical Infectious Diseases (Kliniczne choroby zakaźne) zaszczepienie się trójwalentną szczepionką przeciw grypie (zawierającą 3 szczepy wirusa) powoduje 3,65 razy więcej przypadków chorób układu oddechowego.
Increased risk of noninfluenza respiratory virus infections associated with receipt of inactivated influenza vaccine.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22423139
To badanie jest szczególnie godne uwagi, ponieważ zostało przeprowadzone z podwójnie ślepa próbą i grupą kontrolną placebo. Badacze zastosowali w grupie kontrolnej roztwór soli, prawdziwie nieaktywne placebo w stosunku do trójwalentnej szczepionki przeciw grypie. Większość badań nad szczepionkami jest dokonywanych z wykorzystaniem aktywnego placebo – które zawierają składniki stosowane w szczepionkach, co czyni te badania bezużytecznymi – pomimo tego, rzadko wspomina się o tym fakcie w publikacjach.
Osoby biorące udział w tym badaniu były obserwowane przez około 272 dni. Szczepionką przeciw grypie jaką podano badanym była Vaxgrip firmy Sanofi Pasteur. W badaniu wzięły udział dzieci w wieku od 6 do 15 lat. 69 z nich podano szczepionkę Vaxgrip, a 46 otrzymało placebo z solą fizjologiczną.
W odniesieniu do skuteczności przeciw grypie autorzy badania napisali:
„Nie stwierdzono statystycznie istotnej różnicy, jeśli chodzi o ryzyko potwierdzonych sezonowych infekcji grypowych pomiędzy zaszczepionymi TIV (trójwalentnej szczepionki przeciw grypie), a zaszczepionymi placebo.”
Szczepionka przeciw grypie nie przyniosła żadnych korzyści!
Autorzy publikacji starali się zamaskować ten fakt dodając:
„Zaszczepieni trójwalentną szczepionką przeciw grypie mieli znacząco niższe ryzyko infekcji sezonową grypą na podstawie dowodów serologicznych.”
Innymi słowy autorzy publikacji starali się zasugerować, że pomimo faktu iż zaszczepienie trójwalentną szczepionką Vaxigrip chorowali równie często na grypę jak ci którzy otrzymali placebo, to wciąż odnieśli korzyści z powodu „dowodów serologicznych”. Te „serologiczne dowody” obejmują przeciwciała wytwarzane w wyniku podania szczepionki, co jest standardową metodą określania skuteczności szczepionki.
Innymi słowy skuteczność szczepionki nie zależy od tego czy zapobiega ona chorobie, ale raczej od tego czy powoduje wytwarzanie przeciwciał!
Jednak najgorsze jest jeszcze przed nami. Owo badanie wykazało również, że szczepionka spowodowała u pacjentów o 3,65 razy więcej infekcji układu oddechowego. Oto częściowy rozkład ich wyników:
Jak widzicie, nawet jeśli autorzy publikacji twierdzą, że nie stwierdzono różnic w przypadkach grypy pomiędzy osobami które dostały szczepionkę Vaxigrip, a tymi które dostały placebo to rzeczywistość wydaje się być trochę inna. Wystąpiło 116 przypadków zachorowań na grypę wśród zaszczepionych szczepionką oraz 88 w grupie, która otrzymała placebo.
Autorzy manipulują w tym badaniu statystykami wykorzystując założenie dotyczące tego czy ludzie rzeczywiście chorowali, ponieważ wiele było zgłoszonych przypadków, których nie można było zweryfikować. Przedstawili ryzyko względne wynoszące 4,4. W każdym razie względne ryzyko jest tutaj w rzeczywistości pozbawioną sensu statystyką, ponieważ wymagane jest, aby ekspozycja na czynnik zakaźny była znana, czego wyraźnie brakuje w tym badaniu.
Ja wolę prostsze, bardziej proste i jak sądzę bardziej uczciwe podejście do porównywania liczby przypadków danej choroby. Uwzględniając różnice ilości dzieci w grupie ze szczepionką i w grupie placebo, dzielimy 487 na 88 i wynik wskazuje, że ci którzy zostali zaszczepieni szczepionką przeciw grypie byli 3,65 razy bardziej narażeni na potwierdzone choroby układu oddechowego!
Teraz spójrzmy na inne choroby układu oddechowego, na które ludzie są bardziej narażeni w rezultacie zaszczepienia się przeciw grypie. Infekcja rynowirusem jest powszechnym przeziębieniem, więc nie jest to poważna sprawa.
Jednak wirusy Coxsackie i echowirusy to już zupełnie co innego. Oba znane są z tego, że mogą spowodować zapalenie opon mózgowych, paraliż, zapalenie wątroby czy choroby serca. Nie dzieje się tak powszechnie, ale to samo dotyczy wirusa polio. On również zwykle powoduje niegroźną chorobę układu oddechowego, ale w rzadkich przypadkach może spowodować takie same szkody jak wirus coxsackie czy echowirus.
Z tego względu rozsądne jest zasugerowanie, że częstotliwość zapadania na poważne choroby zagrażające życiu może wzrosnąć z powodu przyjęcia szczepionki przeciw grypie i potencjalnie przez jakąkolwiek szczepionkę przeciw chorobie układu oddechowego.
Implikacje
Implikacje wynikające z tego badania są dosyć poważne. Autorzy sugerują:
„Przyjęcie trójwalentnej szczepionki przeciw grypie może zwiększyć odporność przeciw grypie, kosztem zmniejszenia odporności przeciw nie grypowym wirusom układu oddechowego w wyniku działania nieznanego mechanizmu biologicznego. Alternatywnie nasze wyniki można wyjaśnić jako tymczasową niespecyficzną odporność po zarażeniu wirusem grypy, poprzez komórkową reakcję układu odpornościowego lub bardziej prawdopodobnie jako wrodzona odpowiedź immunologiczna na infekcję.”
Innymi słowy, wstrzykiwanie antygenów prawdopodobnie powoduje uszkodzenie wrodzonej odpowiedzi immunologicznej, tej części układu odpornościowego która ochrania organizm bez potrzeby uciekania się do rozwoju przeciwciał. Badacze idą dalej stwierdzając:
„Zjawisko interferencji wirusów jest dobrze znane w wirusologii od ponad 60 lat”.
Interferencja szczepień z wrodzoną komórkową odpowiedzią immunologiczną jest dobrze znana! Autorzy przytaczają kilka źródeł wspierających ten fakt.
Podsumowując to badanie wskazuje, że:
-Szczepionki przeciw grypie nie przynoszą żadnych korzyści.
-Szczepionki przeciw grypie powodują zwiększoną liczbę infekcji układu oddechowego.
-Szczepionki przeciw grypie – a także prawdopodobnie inne szczepionki – powodują uszkodzenie wrodzonej odpowiedzi immunologicznej co skutkuje znacznym zwiększeniem ilości przypadków chorób zakaźnych.
„Komary szukają stojących zbiorników wodnych, a nie powodują, że staw staje się nieruchomy.” – Rudolf Virchow
Niemniej jednak nasze instytucje od niszczenia zdrowia, takie jak amerykańskie zlepki alfabetyczne FDA, CDC i NIH, brytyjskie NHS, MHRA i DOH, australijska ANPHA, kanadyjska Health Canada, polski MZ, GIS, PZH, plus międzynarodowa Światowa Organizacja Zdrowia [WHO] i wielkie fundacje jak Gates Foundation i GAVI – rutynowo kłamią odnośnie szczepionkowej rzeczywistości. Stosują taktyki kłamstwa i strachu by promować spekulanctwo Wielkiej Farmacji kosztem ludności, a co gorsza – kosztem naszych dzieci.
Rzeczywistość wszystkich tych instytucji polega na tym, że choć zostały one utworzone w celu wspierania zdrowia, to zostały dokooptowane przez Wielką Farmację i działają w jej interesie. W rezultacie te instytucje aktywnie promują, a nawet wymuszają stosowanie produktów i metod, których pierwszoplanowym celem jest osiąganie zysków. Jeśli to oznacza, że zdrowie publiczne musi na tym ucierpieć… cóż, najwyraźniej jest to niewielka cena do zapłaty, jeśli nie wpływa to na całokształt.
Na podstawie: Health Impact News.com
Zobacz na: Badania skuteczności szczepień przeciw grypie – dr Joseph Garrett
Witamina D i epidemia grypy – John J Cannell
Wirus RSV – Bert Ehgartner
Dr Russell Blaylock o szczepieniu kobiet w ciąży
Poronienie jako efekt szczepienia przeciw grypie – nigdy nie szczep kobiety w ciąży!
Szczepionkowa pokrętna logika – Mike Adams