Ponad 1,56 miliarda masek na twarz może trafić do oceanów
7 grudzień 2020
Według szacunków OceansAsia, ponad 1,56 miliarda masek na twarz używanych w 2020 roku trafi do oceanów naszej planety, dołączając do już dosłownych ton innych zanieczyszczeń w postaci plastików.
Organizacja działająca na rzecz ochrony mórz z siedzibą w Hongkongu opublikowała w poniedziałek raport, w którym opisano jeden z niszczycielskich skutków ubocznych pandemii COVID-19: wzrost wykorzystania i pozbywania się plastiku.
Postawili hipotezę, że maski na twarz dołożą około 4860 do 6240 ton dodatkowych odpadów plastikowych w oceanach.
Ponad 1,56 miliarda masek na twarz może trafić do oceanów
„1,56 miliarda masek na twarz, które prawdopodobnie trafią do naszych oceanów w 2020 roku, to tylko wierzchołek góry lodowej” – powiedział w komunikacie dr Teale Phelps Bondaroff, dyrektor ds. badań w OceansAsia i główny autor raportu. „To tylko niewielki ułamek z szacowanych od 8 do 12 milionów ton metrycznych plastiku, które każdego roku trafiają do naszych oceanów”.
Naukowcy przyznają, że trudno jest określić dokładną liczbę masek, które zostały wyprodukowane na całym świecie, a także dowiedzieć się, jaki procent został niewłaściwie usunięty.
Poprzednie badania sugerowały, że trzy procent odpadów z tworzyw sztucznych trafia do naszych oceanów. Korzystając z szacunkowej światowej produkcji 52 miliardów masek wyprodukowanych w 2020 roku – liczba, która pochodzi z czerwcowego raportu prognozującego wielkość produkcji – i konserwatywnego wskaźnika strat wynoszącego trzy procent, badacze z OceansAsia doszli do wniosku, że 1,56 miliarda masek trafi do oceanów.
Badania rozpoczęły się, gdy OceansAsia odwiedziła odosobnioną plażę na Wyspach Soko pod koniec lutego 2020 roku. Ponieważ na plażę można było dostać się tylko łodzią, wszystko co zostało znalezione na brzegu, zostało wyrzucone z oceanu, a nie pozostawione tam przez odwiedzających.
Spodziewali się zobaczyć kilka masek wyrzuconych wraz z innym plastikiem. Nie spodziewali się, że natkną się na 70 masek rozrzuconych na 100-metrowym odcinku plaży.
W tym czasie minęło sześć tygodni po tym, jak noszenie masek stało się normą w Hongkongu z powodu COVID-19.
Zespół nadal odwiedzał plażę i publikował zdjęcia masek, które znaleźli na Facebooku, układając na piasku. Liczba masek utrzymywała się całymi miesiącami.
Pod koniec listopada dwóch wolontariuszy „zebrało 54 maski w ciągu godziny z naszej pierwotnej plaży testowej” – czytamy w raporcie.
Popularność plastiku
Kiedy pandemia uderzyła w Kanadę w marcu, zniweczyła próby odejścia od plastiku – nagle i co zrozumiałe, większy niepokój dotyczył czystości i skażenia. Możliwość pozbycia się toreb, rękawiczek lub innych plastikowych barier między nami a światem, który wydawał się pełen infekcji, była nowym priorytetem. Kawiarnie przestały napełniać kubki wielokrotnego użytku.
„Obawy o higienę i większe poleganie na żywności na wynos doprowadziły do zwiększonego wykorzystania tworzyw sztucznych, zwłaszcza opakowań z tworzyw sztucznych” – powiedział w komunikacie Gary Stokes, dyrektor operacyjny OceansAsia. „W międzyczasie opóźniono, wstrzymano lub wycofano szereg środków mających na celu zmniejszenie zużycia plastiku, takich jak zakaz jednorazowych toreb plastikowych”.
Nagła potrzeba większej ilości opakowań była odczuwalna w wielu krajach dotkniętych wirusem. We Włoszech zakupy paczkowanych pomarańczy wzrosły o 111 procent w pierwszym tygodniu marca 2020 roku w porównaniu z rokiem poprzednim, podano w raporcie.
Gdy restauracje zostały zmuszone do ograniczenia lub zamknięcia obsługi twarzą w twarz, zaczęło się gromadzenie opakowań na wynos. Raport cytuje grupę środowiskową z Hongkongu, Greeners Action, która oszacowała, że mieszkańcy Hongkongu pozbywali się w kwietniu tygodniowo 101 milionów sztućców i pojemników na żywność jednorazowego użytku.
Aby uzyskać ogólne informacje na temat skutków zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi, naukowcy przyjrzeli się recenzowanym badaniom na ten temat, koncentrując się na badaniach z ostatnich pięciu lat.
Według raportu z 2018 r. światowa produkcja tworzyw sztucznych w tym roku wyniosła około 359 mln ton. A recyklingowi poddaje się mniej, niż mogłoby się wydawać wielu konsumentom. W Kanadzie raport zlecony przez Environment and Climate Change Canada w 2018 roku wykazał, że tylko dziewięć procent odpadów z tworzyw sztucznych jest poddawanych recyklingowi, a około 86 procent trafia na wysypiska.
Nasze oceany były już pełne plastiku na długo przed tym, jak COVID-19 napędził produkcję takich rzeczy, jak maski na twarz i środki ochrony indywidualnej.
Jedna pływająca kolekcja plastiku, zwana „Wielką Pacyficzną Plamą Śmieci”, która zajmuje około 1,6 miliona kilometrów kwadratowych i zawiera ponad 1,8 biliona kawałków plastiku.
Odpady z tworzyw sztucznych mogą mieć przerażający wpływ na zwierzęta morskie i środowisko jako całość.
„Zanieczyszczenie wód plastikiem niszczy nasze oceany” – powiedział Stokes. „Zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi zabija każdego roku około 100.000 ssaków i żółwi morskich, ponad milion ptaków morskich i jeszcze większą liczbę ryb, bezkręgowców i innych zwierząt. Ma również negatywny wpływ na rybołówstwo i przemysł turystyczny, a gospodarkę światową kosztuje około 13 miliardów dolarów rocznie ”.
Pływające maski na twarz
Noszenie masek na twarz było wymagane w wielu regionach świata podczas pandemii – oraz w wielu regionach Kanady.
Chociaż rządy i urzędnicy ze służby zdrowia opowiadali się za stosowaniem masek z materiału dla ogółu społeczeństwa, które można prać i ponownie używać, wielu nadal używa jednorazowych masek chirurgicznych.
Te niebieskie, przypominające papier maski są w rzeczywistości wykonane głównie z tworzyw sztucznych, a najpopularniejszym materiałem jest polipropylen.
„Szacuje się, że produkty z podobnych materiałów do masek na twarz rozkładają się nawet 450 lat” – czytamy w raporcie, dodając, że podczas rozkładu z masek mogą uwalniać się mikroplastiki. Paski masek stanowią również zagrożenie w postaci zaplątywania się w nie zwierząt, jeśli trafią do środowiska po ich wyrzuceniu, co doprowadziło jedną grupę działającą na rzecz praw zwierząt do wezwania osób noszących maski do przecięcia pasków/gumek, zanim wyrzucą maski.
Raport sugeruje, że obawy przed zanieczyszczeniem, a także różne rodzaje plastiku zawarte w maskach, utrudniają ich recykling, co może przyczynić się do tego, że trafiają do odpadów plastikowych, które dostają się do środowiska.
Dlaczego maski na twarz nie działają: przegląd dr Johna Hardie dla dentystów [18 października 2016]
Maski z tkanin: niebezpieczne dla twojego zdrowia? – prof. Raina MacIntyre [2015]
Analiza 50 stanów pokazuje większą ilość zachorowań tam gdzie jest przymus noszenia masek.
Maseczki nie działają: Przegląd literatury naukowej w kontekście zasadności polityki społecznej wobec COVID-19 – dr Denis Rancourt
Maski na twarz są obecnie częścią codziennego życia w wielu częściach Kanady i są środkiem [rzekomo] ratującym życie, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się COVID-19. Całkowite wyeliminowanie masek nie wchodzi w grę – ale naukowcy podkreślili, że dla ogółu społeczeństwa wybór masek wielokrotnego użytku do codziennego użytku zamiast jednorazowych zmniejszy ilość odpadów plastikowych trafiających do oceanów.
Tam, gdzie konieczne są maski jednorazowego użytku, naukowcy zachęcają konsumentów do prawidłowego pozbywania się masek i zachęcają, aby zwracać się do władz lokalnych o wskazówki, jak to zrobić. Niektóre firmy pracują również nad produkcją masek wykonanych z trwałych lub biodegradowalnych materiałów, aby zmniejszyć zanieczyszczenie.
Źródło: More than 1.56 billion face masks could end up polluting oceans: report
Zobacz na: Ryzyko zdrowotne związane z nanowłóknami – Uniwersytet Edynburski
Zagrożenia zdrowotne związane z noszeniem masek – Tammy Clark i Kristen Meghan [konsultantki OSHA]
Wykrywanie dwutlenku węgla i kontrola jakości powietrza wewnątrz pomieszczeń
Zawartość tlenu w powietrzu w masce – Jeff Neff [strażak]
Hmm… W jaki sposób maska lub słomka, lub plastikowy kubek, wyrzucone do kosza w Warszawie, Katowicach, Wrocławiu, Bielsku-Białej, Zakopanem, Krakowie, Przemyślu, itd. miałaby trafić do oceanu?
Chyba że te maski to są tylko te, które zużyli mieszkańcy nadmorskich miejscowości.