Początkowy wskaźnik infekcji COVID-19 może być 80 razy większy niż pierwotnie zakładano.

22 czerwiec 2020

Wyniki z nowego badania sugerują, że COVID-19 w USA mógł być mniej zabójczy, ale rozprzestrzeniał się dwukrotnie bardziej we wczesnych tygodniach pandemii.  

Wskaźnik infekcji COVID-19 może być 80 razy większy

Wskaźnik infekcji COVID-19 może być 80 razy większy niż pierwotnie zakładano. Obaz: Wikimedia

 

Wielu epidemiologów uważa, że ​​początkowy wskaźnik infekcji COVID-19 został zaniżony z powodu problemów z testowaniem bezobjawowych i lekko objawowych przypadków oraz braku identyfikacji wczesnych przypadków.

Teraz nowe badanie z Penn State szacuje, że liczba wczesnych przypadków COVID-19 w USA mogła być ponad 80 razy większa i podwoić się prawie dwa razy szybciej niż pierwotnie sądzono.

Using influenza surveillance networks to estimate state-specific prevalence of SARS-CoV-2 in the United States
https://stm.sciencemag.org/content/early/2020/06/22/scitranslmed.abc1126

W artykule opublikowanym dzisiaj (22 czerwca) w czasopiśmie Science Translational Medicine badacze oszacowali wskaźnik wykrywalności objawowych przypadków COVID-19, wykorzystując dane z monitorowania Ośrodków Kontroli i Zapobiegania chorobom grypopodobnym (ILI) w okresie trzech tygodni w marcu 2020 r.

Dane CDC sugerują że COVID-19 był w USA już w listopadzie 2019 roku

Przeanalizowaliśmy przypadki chorób grypopodobnych w każdym stanie, aby oszacować liczbę, której nie można przypisać grypie, i przekraczały one sezonowe poziomy zachorowań jako punkt odniesienia” – powiedział Justin Silverman, adiunkt w Penn State College of Information Sciences and Technology and Department of Medicine. „Po odjęciu tych wartości pozostaje nam coś, co nazywamy nadmiarem chorób grypopodobnych – przypadki, których nie można wytłumaczyć ani grypą, ani typową sezonową odmianą patogenów układu oddechowego”.

Naukowcy odkryli, że nadmiar chorób grypopodobnych wykazał prawie idealną korelację z rozprzestrzenianiem się COVID-19 w całym kraju.

Silverman powiedział: „Sugeruje to, że dane dotyczące chorób grypopodobnych wychwytują przypadki COVID-19 i wydaje się, że populacja niezdiagnozowana jest znacznie większa niż pierwotnie sądzono”.

Wskaźnik infekcji COVID-19 może być 80 razy większy

 

Co ciekawe, wielkość zaobserwowanego wzrostu nadmiaru zarejestrowanych chorób grypopodobnych odpowiada ponad 8,7 milionom nowych przypadków w ciągu ostatnich trzech tygodni marca, w porównaniu do około 100.000 przypadków oficjalnie zgłoszonych w tym samym okresie [jako COVID-19].

 

Na początku nie mogłem uwierzyć, że nasze szacunki są prawidłowe” – powiedział Silverman. „Ale zdaliśmy sobie sprawę, że liczba zgonów w Stanach Zjednoczonych podwaja się co trzy dni i że nasze oszacowanie wskaźnika infekcji jest zgodne z trzydniowym podwojeniem, odkąd pierwszy zaobserwowany przypadek odnotowano w stanie Waszyngton w dniu 15 stycznia”.

Naukowcy wykorzystali również ten proces do oszacowania wskaźników zakażeń dla każdego stanu, zauważając, że stany wykazujące wyższe wskaźniki infekcji na jednego mieszkańca również miały wyższe wskaźniki wzrostu nadmiaru chorób grypopodobnych na jednego mieszkańca. Ich szacunki wykazały wskaźniki znacznie wyższe niż początkowo rejestrowane, ale bliższe tym, które stwierdzono, gdy stany zaczęły prowadzić testy na przeciwciała.

Los Angeles: nawet 55 razy więcej infekcji niż udokumentowanych przypadków – [20 kwiecień 2020]

Na przykład w Nowym Jorku zespół naukowców sugerował, że co najmniej 9% całej populacji stanu zostało zainfekowane do końca marca. Po tym, jak stan przeprowadził testy na obecność przeciwciał na 3000 mieszkańcach, stwierdzono 13,9% infekcji, czyli 2,7 miliona nowojorczyków.

Wydaje się, że nadmiar chorób grypopodobnych osiągnął najwyższy poziom w połowie marca, ponieważ, jak sugerują naukowcy, mniej pacjentów z łagodnymi objawami szukało opieki i stany wdrożyły interwencje, które doprowadziły do ​​niższych wskaźników transmisji. W prawie połowie stanów USA do 28 marca, wydano ustawy nakazujące pozostanie w domu.

Dwie epidemie COVID-19 – dr Knut M. Wittkowski

Odkrycia sugerują alternatywny sposób myślenia o pandemii COVID-19.

Media o koronawirusie vs. rzeczywistość – USA, marzec 2020

„Nasze wyniki sugerują, że przytłaczające skutki COVID-19 mogą mieć mniej wspólnego ze śmiertelnością z powodu tego wirusa, a bardziej z tym, jak szybko był on w stanie rozprzestrzenić się w społecznościach” – wyjaśnił Silverman. „Niższy wskaźnik śmiertelności w połączeniu z wyższym wskaźnikiem występowania chorób i szybkim rozwojem regionalnych epidemii stanowi alternatywne wyjaśnienie dużej liczby zgonów i przeludnienia szpitali, które widzieliśmy w niektórych regionach świata”.

Źródło: Initial COVID-19 infection rate may be 80 times greater than originally reported
https://www.sciencedaily.com/releases/2020/06/200622141143.htm

Zobacz na: Jedna trzecia zgonów z powodu koronawirusa w USA dotyczy mieszkańców domów opieki
Wskaźnik śmiertelności koronawirusa 0.26%, jest 8-15 razy niższy od szacunków – [USA, CDC, koniec maja 2020]
W czterech więzieniach w USA prawie 3300 osadzonych przeszło testy na koronawirusa z wynikiem pozytywnym – 96% bez żadnych objawów

 

 

Wykorzystanie systemu nadzoru nad grypą do oszacowania występowania SARS-CoV-2 w poszczególnych stanach w Stanach Zjednoczonych

 

„Dotychczasowe wykrywanie zakażeń SARS-CoV-2 opierało się głównie na testach RT-PCR. Jednak ograniczona dostępność testów, wysoki odsetek wyników fałszywie ujemnych oraz istnienie bezobjawowych lub subklinicznych zakażeń spowodowało zaniżenie rzeczywistej częstości występowania SARS-CoV-2. Tutaj pokazujemy, w jaki sposób można wykorzystać dane dotyczące osób leczonych ambulatoryjnie na choroby grypopodobne w celu oszacowania częstości występowania SARS-CoV-2.

W marcu 2020 roku stwierdziliśmy wzrost przypadków chorób grypopodobnych niebędących grypą powyżej średniej sezonowej i wykazaliśmy, że wzrost ten korelował z liczbą przypadków COVID-19 w poszczególnych stanach. Jeśli 1/3 pacjentów zakażonych SARS-CoV-2 w USA szukała opieki, ten wzrost chorób grypopodobnych odpowiadałby ponad 8,7 milionom nowych zakażeń SARS-CoV-2 w USA w ciągu trzech tygodni od 8 marca do 28 marca 2020 roku. Łącząc nadmiar chorób grypopodobnych z datą początku transmisji wirusa wśród społeczności w USA, pokazujemy również, że początkowy etap epidemii w Stanach Zjednoczonych prawdopodobnie nie podwajał się wolniej niż co 4 dni.

Razem te wyniki sugerują koncepcyjny model epidemii COVID-19 w USA, charakteryzujący się szybkim rozprzestrzenianiem się, przy czym ponad 80% zakażonych pacjentów pozostaje niewykrytych. Podkreślamy znaczenie testowania/zweryfikowania tych wyników przy użyciu danych dotyczących seroprewalencji i omawiamy możliwość szerszego zastosowania nadzoru do wczesnego wykrywania i zrozumienia pojawiających się chorób zakaźnych.” – Science Translational Medicine  22 Jun 2020: eabc1126; Using influenza surveillance networks to estimate state-specific prevalence of SARS-CoV-2 in the United States https://stm.sciencemag.org/content/early/2020/06/22/scitranslmed.abc1126