Geny „chorobotwórcze” a flora jelitowa – mikrobiom – dr Art Ayers
Dr Art Ayers ma doktorat z biologii molekularnej, komórkowej i rozwojowej. Na swoim blogu opisuje podstawy naukowe kryjące się za totalnym niszczeniem organizmu jako efektu, niepotrzebnego w większości przypadków stosowania antybiotyków.
„Wszystkie choroby zaczynają się w jelitach” – Hipokrates
Geny „chorobotwórcze”
Podsumowanie: Lekarze wypytują o przebyte choroby oraz choroby w rodzinie. Wygląda na to, że myślą o istnieniu ludzkich genów odpowiedzialnych za ludzkie choroby, ale gdy mówimy: “występuje w rodzinie”, to właściwie chodzi o nasze bakterie jelitowe, mikrobiom, które współdzielimy z krewnymi wraz z naszymi nawykami żywieniowymi. Choroby są rezultatem problemów z bakteriami jelitowymi, a nie z naszymi genami.
Choroby genetyczne są rzadkie
Kilka lat temu dostępna stała się technologia pomocna przy ogromnych projektach mających na celu dokładną identyfikację genów odpowiedzialnych za najbardziej rozpowszechnione choroby ludzkie. Wyniki były jasne i szokujące. Geny nie stanowiły głównego czynnika (mniej niż 10%) przyczyniającego się do choroby. Mimo to, badane rodziny przejawiały wyraźne predyspozycje do każdej z badanych chorób. Coś wywołało chorobę w tych rodzinach, ale nie był to żaden z 23.000 genów zidentyfikowanych w projekcie genomu ludzkiego. Ludzie mają zasadniczo tę samą fizjologię, którą determinują bardzo podobne geny. Różnice zdrowotne przeważnie wynikają z bakterii jelitowych.
„Dziesięć lat po tym, jak Prezydent Bill Clinton ogłosił, że pierwszy projekt mapy ludzkiego genomu jest kompletny, medycyna jak dotąd nie odniosła z tego obiecywanych korzyści.” – A Decade Later, Genetic Map Yields Few New Cures, NY Times, 12 czerwca 2010 http://www.nytimes.com/2010/06/13/health/research/13genome.html?_r=1&pagewanted=all&
Geny nie są przeznaczeniem
Niedawno zakazano komercyjnej analizy osobistych sekwencji genów jako metody określania ryzyka choroby, ponieważ nie można udowodnić związku między sekwencjami genów a ryzykiem zachorowania. W rzeczywistości to oprócz kilku oczywistych chorób molekularnych, większość odmian genetycznych w sekwencji genów nie ma znaczenia u zdrowych osób. Nie ma genów choroby Alzheimera, otyłości czy serca. Dieta, bakterie jelitowe, sen i ćwiczenia są o wiele ważniejsze (> 90%). Większość genetycznych czynników ryzyka może zostać przezwyciężona dzięki diecie przeciwzapalnej wraz ze sfermentowanymi warzywami oraz solidnej florze jelitowej chronionej przed medykamentami/antybiotykami.
Bakterie jelitowe są częścią rodziny
Jeśli nie ludzkie geny sprawiają, że nasi krewni chorują na podobne choroby to co sprawia, że chorują? Krewni mają zbliżone nawyki żywieniowe i bakterie jelitowe. To ma sens. Dieta i mikrobiom w jelitach są głównymi czynnikami determinującymi chorobę, a krewni przenoszą bakterie wokół stołu wraz z jedzeniem. Istnieją nawyki żywieniowe i konkretne wzorce flory jelitowej, które prowadzą do powszechnych chorób. Bez naszej wiedzy większość współczesnych chorób jak na przykład choroby serca, otyłość, cukrzyca, rak, choroby autoimmunologiczne, choroby psychiczne są przenoszone przez bakterie jelitowe.
Hipoteza higieny jest słuszna i niesłuszna
Przez dziesięciolecia oczywistym było, że wczesna ekspozycja na środowisko jakie towarzyszy gospodarstwu rolnemu jest równoznaczne z obfitością drobnoustrojów, a zróżnicowany mikrobiom, eliminuje alergie oraz wiele dolegliwości autoimmunologicznych. Hipoteza higieniczna objaśniała, jak wczesna ekspozycja na liczne mikroorganizmy może wyeliminować alergie – wczesne narażenie na antygeny, które przeszkalały układ odpornościowy. Wczesne szkolenie układu odpornościowego zostało z czasem porzucone, ale hipoteza higieniczna następnie przekształciła się w bieżące wyjaśnienie, że wczesny rozwój zróżnicowanej flory jelitowej jest potrzebny do wytworzenia zdrowego układu immunologicznego.
Zmień swoją dietę, napraw swoją florę jelitową – mikrobiom i wylecz się ze swoich chorób
Dobrą wiadomością jest to, że wszystkie choroby przewlekłe, które zagrażają Twojej przyszłości, można wyleczyć po prostu poprzez zmianę diety i naprawę złożonej społeczności bakterii w Twoich jelitach. Układ odpornościowy ma kluczowe znaczenie dla Twojego zdrowia a jego uszkodzenie jest typowym początkiem większości chorób. Uszkodzenie układu immunologicznego rozpoczyna się w jelitach, gdzie agresywna i tłumiąca połowa układu odpornościowego rozwija się w odpowiedzi na konkretne gatunki bakterii.
Te niezbędne bakterie rosną dzięki żywności z Twojej diety, która nie jest trawiona w żołądku i wchłaniana w postaci składników odżywczych w jelicie cienkim, tj. błonnik prebiotyczny. Tak więc, jesz, aby karmić zarówno siebie jak i swoje bakterie jelitowe. Bez bakterii jelitowych będziesz cierpiał na niedobory witamin, Twój układ odpornościowy przestałby spełniać swoje zadania, a Ty miałbyś zaparcia. Zmiana diety oraz naprawa flory jelitowej wyleczy Twoje choroby.
Źródło: Disease Genes in the Gut Microbiota
Dr Oz o odbudowie flory jelitowej – mikrobiomu
Gdzie jest hipopotam? Próbując naprawić złożoną społeczność kilkuset różnych gatunków bakterii poprzez tylko zmianę diety, jest jak zoo próbujące dodać hipopotamy, budując nową zagrodę i dostarczając paszę. Możesz czekać i czekać, ale nie można dodać nowych gatunków bez dodania nowych gatunków. Hipopotam nie pojawi się spontanicznie, podobnie jak E. coli ani jakakolwiek inna bakteria jelitowa. Musisz sprowadzić hipopotamy z innych ogrodów zoologicznych, a po wyginięciu bakterii jelitowych w efekcie działania antybiotyku, musisz wprowadzić lub zjadać brakujące gatunki bakterii. Również dodanie tylko probiotyków nie zapewni trwałej naprawy uszkodzonej flory jelitowej. Nie będzie to lepsze rozwiązanie od dodania większej ilości słoni lub żyraf w celu zwiększenia różnorodności w ogrodzie zoologicznym pozbawionym hipopotamów.
Jestem zdumiony tym, że doktor Oz i przemysł medyczny mogą natknąć się na objawy dysfunkcyjnej flory jelitowej, jak np. zaparcia, nietolerancja pokarmowa, dolegliwości autoimmunologiczne, alergia, które są poprzedzone kuracją antybiotykami i nie wspominają o upośledzonej różnorodności mikrobiomu. Zaangażowanie bakterii jelitowych w funkcje układu immunologicznego jest udokumentowane w literaturze biomedycznej. Trwały [negatywny] wpływ antybiotyków na bakterie jelitowe jest znany.
Dlaczego więc dr Oz i reszta branży medycznej po prostu polecają probiotyki, około sześć różnych gatunków bakterii znalezionych w fermentowanych produktach mleczarskich (pomyśl o słoniach i żyrafach) w celu naprawy zdziesiątkowanej społeczności bakteryjnej jelit? Wyglądają na zakłopotanych i pytają: “Gdzie jest hipopotam?”
Uogólnienia dotyczące bakterii jelitowych
Każdy zdrowy człowiek utrzymuje podzbiór kilku tysięcy różnych gatunków bakterii występujących u ludzi na całym świecie. Zróżnicowana gatunkowa społeczność u poszczególnego człowieka może się różnić, ale w przybliżeniu możemy znaleźć tą samą kompilację genów u ludzi o tej samej diecie.
- 1 – 200 różnych gatunków bakterii na osobę.
- 1 – 2.000 różnych gatunków ludzkich bakterii jelitowych.
- Łącznie około milion różnych genów wśród różnych bakterii.
- Większość genów zaangażowana jest w trawieniu węglowodanów roślinnych, to jest rozpuszczalnego błonnika: inuliny, pektyny, fruktanów i innych.
- Różnorodność diety, np. współczesna dieta amerykańska, zmniejsza różnorodność społeczności bakteryjnej jelit, przypuszczalnie dlatego, że szybka zmiana spożywanej żywności pozwala przetrwać tylko ogólnym bakteriom, które są w stanie trawić wiele różnych produktów spożywczych.
- Proste diety przyczyniają się do różnorodności flory jelitowej, ale tylko wtedy, gdy istnieje dostęp do różnorodnych bakterii.
- Zdrowie może być wynikiem różnorodnej flory jelitowej powstałej w oparciu o prostą dietę i bogatych zasobów bakteryjnych.
- Otyłość i inne choroby mogą być efektem uproszczonej flory jelitowej powstałej na wskutek zmiany złożonej diety i sterylnego środowiska/izolacji.
- Skrajne diety paleo lub wegańska, mogą prowadzić do zdrowej różnorodności flory jelitowej, jeśli bakteryjna społeczność będzie w stanie dostosować się do kompozycji diety dzięki unikaniu szybkich zmian oraz dostarczaniu różnorodnych bakterii.
- Mięso zawiera złożone polisacharydy, np. glikozoaminoglikany, takie jak siarczan chondroityny i proteoglikany, które są bakteryjną karmą porównywalną z błonnikiem rozpuszczalnym.
- Probiotyki są jedynymi w swoim rodzaju gatunkami bakterii, które nie utrzymują się w jelitach dorosłych, ale dominują w jelitach dzieci karmionych mlekiem. Stymulują rozwój jelit i układu odpornościowego.
- Bakterie probiotyczne mogą czasowo dostarczać sygnałów rozwojowych podczas rozwoju układu immunologicznego, które normalnie dostarcza zdrowa flora jelit.
- Antybiotyki paraliżują florę jelitową potrzebną do rozwoju układu odpornościowego.
- Powszechne farmaceutyki wykazują znaczną aktywność antybiotyczną i modyfikują florę jelit.
Uszkodzonego mikrobiomu nie naprawimy samą dietą
W przemyśle medycznym jeśli są podejmowane, to raczej niewielkie wysiłki w celu opracowania sposobu naprawy flory jelit uszkodzonej przez choroby, niezdrowe diety lub procedury medyczne. Jest to podobne podejście do chirurga uchylającego się od usunięcia chorego narządu bez zamykania rany. Antybiotyki pozostawiają florę jelit w stanie, w którym będzie trwale uszkodzona bez systematycznej i monitorowanej naprawy.
Można również podejrzewać, że zakłócenie funkcjonowania flory jelitowej przez antybiotyki oraz wprowadzenie dużej ilości nowych produktów, takich jak syrop glukozowo-fruktozowy o wysokiej zawartości fruktozy i oleje roślinne, mogą przyczynić się lub powodować współczesną epidemię otyłości.
Przybranie lub utrata wagi zmienia florę jelitową, otyli ludzie mają uszkodzoną florę, a zamiana/przeszczep mikorbiomu od grubych zwierząt do chudych wpływa na zachowanie sprzyjające utracie lub przybieraniu wagi.
Źródła bakterii do naprawy uszkodzonej flory jelitowej
- Musimy zjadać nowe bakterie, aby zastąpić gatunki utracone przez kuracje antybiotykowe lub niezdrową dietę.
- Probiotyki – bakterie, które wspierają funkcjonowanie jelit, komercyjnie z fermentacji produktów mlecznych.
- Świeże warzywa – bakterie żyją na powierzchni roślin, chyba że zostaną oczyszczone lub ugotowane.
- Produkty fermentowane – bakteryjny wzrost prowadzący do produkcji kwasu lub alkoholu został wykorzystany do przygotowywania i przechowywania wielu produktów spożywczych, a także spore ilości bakterii.
- Środowisko – bakterie przenoszą się na naszą skórę z innych ludzi, zwierząt i powierzchni, chyba że nieustannie myjemy ręce i ciało. Stosowanie środków odkażających oraz częste mycie rąk i powierzchni eliminują nabywanie bakterii środowiskowych w celu naprawy uszkodzonego mikrobiu. Izolacja społeczna i higiena powstrzymuje naprawę flory jelitowej.
- Przeszczep – eksperymentalne przeszczepy uszkodzonego mikrobiomu na zdrową florę jelit (przeszczep kału) jest bardzo skuteczne w leczeniu wielu chorób bez znacznego ryzyka, ale jest ograniczone przez przemysł medyczny.
Źródło: Dr. Oz on Gut Flora Repair
Zobacz na: Cudowny MIKROBIOM.
Odporność niemowląt. Część I – ciąża, epigenetyka i mikrobiom
Immunologiczna rola błony śluzowej jelit
Dieta w Zespole Psychologiczno – Jelitowym (GAPS) – dr Natasha Campbell-McBride
Głodny mikrobiom: dlaczego skrobia oporna jest dla ciebie dobra
Konkurencja międzygatunkowa – Dwoinka zapalenia płuc, Haemophilus influenzae i Gronkowiec złocisty
Powoływanie się na doktora Oza jest trochę niesolidne. Lekarz ten nie jest bowiem autorytetem niezależnym, raczej jest uwikłany w sponsoring korporacji farmakologicznych i wielkiego przemysłu medycznego.
Oglądałem jego programy zachłannie około 7-8 lat temu, ale po obejrzeniu materiału o zmianie płci przez dziecko na jego życzenie, spadłem na ziemię i już nie miałem wątpliwości: doktor Oz = doktor Maintream.
Odradzam powoływania się na tego typu autorytety, a jak ktoś powołuje się, to takich pisarzy też należy bacznie obserwować.
Polecam książkę doktor Chutkin z USA “Dobre bakterie”.
Myślę, że przestudiowanie wykładów dr Michaela Gregera, przeczytanie książęk Campbella (autora słynnej książki “China Study”) i innych autorów, zajmujących się związkiem diety ze zdrowiem pozwoli zrozumieć subtelne i mocne powiązania przemysłu farmakologicznego i mleczarsko-mięsnego z przemysłem medyczno-naukowym. Jednoznacznie odradzałbym odżywiania się białkami odzwierzęcymi.