Jak bardzo jesteś dodatni [Druga strona AIDS]
Fragmenty filmu „Inna strona AIDS z 2004 [The Other Side of AIDS]” z Davidem Rasnickiem, Rodneyem Richardsem, Robertem Da Prato, Kary Mullisem, Charlesem Geshrekterem.
PCR-yzm czyli współczesny łysenkizm – prof. dr hab. Roman Zieliński
Testy PCR na COVID-19 z naukowego punktu widzenia są pozbawione sensu – Torsten Engelbrecht i Konstantin Demeter
Jak bardzo jesteś dodatni?
Dr med. David Rasnick, badacz AIDS, chemik, projektant inhibitorów proteaz: Po pierwsze nikt nigdy nie wykrył wirusa HIV u człowieka. Zastanówmy się nad tym. Tak zwane testy na HIV nie wykrywają wirusa HIV u człowieka. Wykrywają przeciwciała reagujące na pewne białka, które są wytwarzane w Laboratoriach Abbott. Nie wykrywają HIV u człowieka, wykrywają funkcjonujący układ odpornościowy człowieka, który może reagować przeciwko HIV, gdyby HIV znajdował się w jego organizmie.
Dr Rodney Richards, projektant, autor testów na HIV, Laboratoria Amgen: Miliony ludzi wykonuje testy, które nazywa się testami na HIV. Jednak koncepcja, że istnieje test laboratoryjny, który potrafi określić czy dana osoba jest zakażona tym wirusem to po prostu iluzja. FDA (Agencja Żywności i Leków, ang. Food and Drug Administration) nigdy nie zatwierdziła zestawu do przeprowadzania testów, których rzekomym celem byłoby diagnozowanie infekcji HIV.
„Nie istnieje obecnie uznany standard ustalania obecności i nieobecności przeciwciała HIV w krwi człowieka.” – ulotka do zestawu testów w kierunku przeciwciał anty-HIV metodą ELISA
„Próbkę, która jest daje odczyn zarówno w teście przesiewowym ELISA, jak i Western Blot uznaje się za dodatnią na przeciwciało przeciwko HIV, co wskazuje na zakażenie tym wirusem.” – ulotka do zestawu testów w kierunku przeciwciał anty-HIV metodą Western Blot
„Test PCR (Amplicor) nie jest przeznaczony do stosowania jako badanie przesiewowe na HIV ani jako badanie diagnostyczne potwierdzające obecność infekcji HIV.” – ulotka do zestawu testów określających poziom wiremii HIV
Dr Robert Da Prato, specjalista w zakresie testów HIV, Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych: Nie zalecam wykonywania testów w żadnym przypadku. Powód jest taki, że nie wiem co ten test oznacza i sądzę, że nikt inny też nie wie co ten test oznacza. Nigdy nie widziałem żadnego dowodu, że testy te faktycznie wykazują to, co rzekomo mają wykazywać – konkretnie obecność wirusa, obecność wirusa egzogennego. Naprawdę chciałbym zobaczyć dane z badania mikroskopem elektronowym, ale najwyraźniej takie nie istnieją. Nie istnieją żadne, w których byłby zachowany rygorystyczny protokół izolacji.
Dr Kary B. Mullis, wynalazca, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie chemii w 1993 roku za wynalezienie reakcji łańcuchowej polimerazy: Wszelkiego rodzaju choroby zaczęto włączać do rodziny AIDS tak naprawdę szybciej niż komukolwiek powinno się to podobać. Liczba ta w ciągu kilku lat zwiększyła się z dwóch lub trzech do trzydziestu. Ktoś powinien był powiedzieć: „Hej, coś tu jest nie tak i to musi mieć coś wspólnego z pieniędzmi”. Nic nie dzieje się tak szybko w nauce. Nie zauważasz nagle, że jeden nowy organizm jest przyczyną każdego problemu. Chodzi mi o to, że zdarzyła się dziwna rzecz, naprawdę dziwna. Naprawdę nie miała precedensu w kategoriach medycznych, chyba że pomyśli się o opętaniu przez diabła, prawda? Kiedy opęta cię diabeł, wszystko, co ci się przydarza lub wszystko, co robisz, musi mieć coś z tym wspólnego, nieprawdaż? A zatem z większą łatwością nabawisz się gruźlicy i łatwiej jest ci nabawić się raka macicy. Łatwiej jest ci zarazić się bielnikiem białym. Tak więc wszystkie te choroby można teraz nazywać AIDS. Dlaczego ktoś chciałby tak robić? I dlaczego którykolwiek racjonalnie myślący lekarz zaczynałby wrzucać różne objawy do jednego worka i twierdzić, że przyczyną ich wszystkich jest HIV?
Wywiad z dr Karym Mullisem – Celia Farber
Kary Mullis o badaniach empirycznych i motywacjach naukowców
Dr Robert Da Prato: Dr Kary Mullis, który wynalazł reakcję łańcuchową polimerazy, opowiada nam – było to jak sądzę w 1983 roku i otrzymał Nagrodę Nobla w 1993 roku – opowiada nam, że zatrudniono go do wykonania testów PCR w ramach projektu dotyczącego HIV dla prywatnej firmy i w pierwszym zdaniu swojego artykułu napisał: „HIV jest prawdopodobną przyczyną AIDS”. Powiedział też, że zwrócił się do wirusologa z pytaniem o źródło tej informacji, a ten wirusolog odpowiedział, że nie jest potrzebne. Cóż, Mullis jest wystarczająco mądry, żeby wiedzieć, że oczywiście jest to coś nowego, bo zawsze istnieje cykl oryginalnych publikacji, których autorzy ustalili jednoznacznie, że to jest przyczyna AIDS.
Dr Kary B. Mullis: Wtedy i tylko wtedy zacząłem się temu przyglądać. Sprawdziłem mnóstwo publikacji w czasopiśmie „Science”, które Robert Gallo… Wiedziałem o nim, o tym, co napisał i doszedłem do tego, że cóż, Gallo musi być tym, który to rozgryzł, ponieważ to jego nazwisko słyszałem w związku z tym tematem. Przeczytałem jego artykuły i nie znalazłem nic, co rzeczywiście pokazywałoby mi, że istnieje naukowo potwierdzony fakt, iż HIV jest przyczyną AIDS czy chociażby prawdopodobną przyczyną AIDS. Tylko tego oczekiwałem – prawdopodobną przyczyną AIDS, wysoce prawdopodobną, ponieważ do tego czasu atakowano całą tę kwestię tak jakby to z całą pewnością była przyczyna. Zatem spodziewałem się, że będzie wysoce prawdopodobna, ale nie mogłem nawet znaleźć czegokolwiek, co by mówiło, że jest choćby w najmniejszym stopniu prawdopodobna. Było to możliwe, ale nie prawdopodobne. I z tego powodu nie zbliżyło się nawet do tego, co nazywa się faktem.
Dr David Rasnick: Cóż, ja nazywam je aksjomatami AIDS. AIDS jest chorobą zakaźną, AIDS przenosi się poprzez kontakty seksualne, przyczyną AIDS jest HIV, a leki przeciw HIV wspierają zdrowie i dobre samopoczucie. Nazywam je aksjomatami, ponieważ zakłada się, że są prawdą. Zakłada się, że te cztery stwierdzenia są prawdą. Nie sposób znaleźć dowodów w literaturze naukowej, które wykazywałyby, że te aksjomaty AIDS są faktycznie prawdą.
Dr Kary B. Mullis: Nie przeprowadzono żadnych naprawdę solidnych doświadczeń, które prowadziłyby kogokolwiek, kto zachowuje przynajmniej zdrowy sceptycyzm, do uwierzenia, że HIV jest odpowiedzialny za tę serię…nie serię, ale pewnego rodzaju luźną konfederację chorób, które ludzie obecnie skłonni są nazywać AIDS. To konfederacja może 30 różnych schorzeń, z których wszystkie istniały w takiej czy innej postaci zanim w ogóle wskazano na chorobę, którą określamy jako AIDS, i z których wszystkie mają jakieś inne wyjaśnienie w takim czy innym czasie. Twierdzenie, że wszystkie te 30 chorób jest w jakiś sposób powodowane, przynajmniej w niektórych przypadkach nazywanych przypadkami AIDS, przez wirusa o nazwie HIV… Myślę… Nie widziałem na to żadnego dowodu. Nie widziałem, żeby ktokolwiek próbował wyprowadzić na to dowód.
Dr Robert Da Prato: Powiedział, że szuka tego bodajże od końca lat 80-tych i nie jest w stanie znaleźć nikogo, kto przedstawił by mu publikację, która pokazałaby po pierwsze izolację HIV, rygorystyczną, formalną izolację HIV, i po drugie, wykorzystując postulaty Kocha, wykazałaby, że HIV jest mikroorganizmem przyczynowym. Gdzie jest pierwotne opracowanie, którego autorzy wyizolowali HIV tak, że nic innego nie było obecne, tak że można by było rzeczywiście sprawdzić jakie były białka i kwasy nukleinowe. Sądzę, że nie znajdzie się takiego opracowania, ponieważ nie zostało ono dotąd opublikowane.
Wywiad z dr Stefanem Lanka o błędach metodologicznych w izolowaniu wirusów
Dr Kary B. Mullis: Chodzi mi o to, że rozumiem, iż jest wielu ludzi, którzy, jeśli się ich zapyta o HIV jako przyczynę AIDS, jako czynnik, odpowiedzą, że oczywiście to nie podlega dyskusji. A sam fakt, iż odpowiadają, że to nie podlega dyskusji, może prowadzić do zakwestionowania ich zdolności rozumienia metody naukowej. Ludzie, którzy myślą, że żaden fakt naukowy nie podlega dyskusji nie rozumieją faktów naukowych.
Dr Rodney Richards: Jedną z właściwości wyróżniających nowoczesną naukę jest sceptycyzm, zapał, który skłania do podważania pracy innych, zapał, który skłania do podważania własnej pracy. I obawiam się, że zapał ten znika w szczególności w przypadku HIV i AIDS. Każdy, kto wypowiada się otwarcie lub podważa niektóre głęboko zakorzenione paradygmaty bądź zasady staje się nie tylko niemile widziany, ale ostro się go krytykuje do tego stopnia, że wymyśla się mu od bigotów, homofobów, zabójców dzieci, płaskoziemców, negacjonistów Holocaustu… Z całą pewnością dla mnie wskazywałoby to, że duch sceptycyzmu, zapał do kwestionowania, zapał do naukowej dyskusji w tej dziedzinie jest dosłownie całkowicie nieobecny.
Myślenie pojęciowe, a myślenie stereotypowe – Andrzej Wronka, Kazimierz Ajdukiewicz
O tworzeniu pojęć klasowych oraz teoriach adekwatnych, kulawych i skaczących – Leon Petrażycki
Społeczne funkcjonowanie pojęć prawdy i piękna w różnych cywilizacjach – Józef Kossecki
Kwestionujesz ‚Naukę’? To do Gułagu! – Ron Paul
Dr Kary B. Mullis: Nie wydaje mi się, by większość ludzi, którzy się w to zaangażowali naprawdę przyjrzała się temu i by ktokolwiek powiedział: „Nie sądzę, żeby to w rzeczywistości była prawda, ale i tak się w to nie zagłębię”. Tak nie było. W rzeczywistości oni tego nigdy nie kwestionowali, ponieważ tak było najłatwiej. Chodzi o to, że jeśli ktoś ci płaci 150 tysięcy dolarów rocznie za pracę nad czymś, nie musisz codziennie poddawać w wątpliwość użyteczności tej pracy, ponieważ dla ciebie jest użyteczna. Chodzi o to, że jeżeli próbujesz wspinać się po szczeblach kariery w IBM, nie idziesz natychmiast do dyrektora firmy i nie mówisz: „Czy ta firma rzeczywiście robi to, co twierdzi, że robi? Czy my naprawdę robimy tu coś sensownego?” Nie postępuje się w ten sposób, prawda? A zatem fakt, że wszyscy pracujący w IBM wierzą w IBM jako firmę nie jest jednoznaczny z tym, że IBM naprawdę robi to, co twierdzi, że robi. Oznacza to po prostu, że oczywiście każdy, kto pracuje w IBM w pewnym sensie dostosowuje się do zasad/, prawda? Tak więc każdy, kto zajmuje się AIDS w jakimś sensie pracuje dla AIDS. Można o tym pomyśleć jako o wielkiej korporacji w całości finansowanej przez rząd federalny. To wielka firma. To wielka organizacja posiadająca hierarchię władzy – nie tak wyraźną jak niektóre firmy, ale też nie tak niewyraźną, jak można by myśleć. Nie jest tak, że 30.000 niezależnych naukowców pracuje w swoich własnych laboratoriach nad własnymi koncepcjami. Prawda? Zatem powiedzenie, że oni wszyscy godzą się na to jest jednoznaczne ze stwierdzeniem, że cóż, oni należą do klubu, czyż nie? Im wszystkim płaci się z tego samego skarbca i nie będzie się płacić, jeśli nie będą się na to godzić. Tak więc nie można… Jedynym sposobem, by rozwikłać tę kwestię dla samego siebie jest stwierdzenie: „Chyba będę musiał czegoś się o tym dowiedzieć”.
Dr Charles Geshekter, socjolog, profesor historii Afryki, Uniwersytet Stanu Kalifornia w Chico: Dowód, jaki widziałem nie pokazuje mi nic w rodzaju czegoś, co przypominałoby cokolwiek zbliżonego do naukowej podstawy dowodów, że to, co nazywa się AIDS powodowane jest przez odrębną jednostkę wirusową lub przez retrowirusa – jakiekolwiek byłyby inicjały: HIV, IHV, VIH… Można je mieszać w dowolny sposób. Przyczyna AIDS i lek na tę chorobę są tak bardzo w zasięgu ręki, jak alternatywna hipoteza.