10 sierpnia blog ojciec puścił w sieć artykuł CZY SZCZEPIĆ DZIECKO? 35 NAJBARDZIEJ POPULARNYCH MITÓW NA TEMAT SZCZEPIEŃ. Autor pisze, że robił co mógł i przeanalizował wiele materiałów, więc po szybkim zapoznaniu się z treścią i zakładając, że jest agnostykiem odniosłem się w komentarzach głównie do punktu 10.

Agnostyk / Nieświadomy – ktoś nie mający świadomości lub wiedzy ponieważ nigdy nie miał możliwości dokonania wyboru ani okazji, by mieć z nią styczność.

SZCZEPIONKI ZAWIERAJĄ SZKODLIWĄ RTĘĆ.

Mit. Szczepionki zawierają tiomersal, który nie jest szkodliwą metylortęcią jakiej wszyscy się powinniśmy obawiać (którą znajdziemy m. in. w owocach morza), a jej pochodna, czyli etylortęć, która w tak małych dawkach jest zupełnie niegroźna. Stawianie więc znaku równości między tiomersalem, a rtęcią, jest jak stawianie znaku równości między etanolem, którego ludzie spożywają niemałe ilości, a metanolem, którego jeden kieliszek może powodować ślepotę, uszkodzenia wątroby, trwałą niewydolność nerek czy nawet zgon.

Jedyna polska szczepionka zawierająca tiomersal to DTP, czyli szczepionka przeciw błonicy, tężcowi i krztuściowi (lub jej odpowiednik DT, gdy są przeciwwskazania do szczepienia przeciw krztuściowi). W kwietniu 2016 roku ostatnia dawka tej szczepionki, podawana w wieku 6 lat została zastąpiona szczepionką DTaP, która tiomersalu nie zawiera (źródło). Podobnie też nie zawierają go szczepionki skojarzone 5 w 1 i 6 w 1, które zawierają szczepionkę DTaP (korzystając więc z tych szczepionek unikamy tiomersalu całkowicie).

W komentarzach podałem informacje, co 2 producentów mówi na temat własnego produktu, co WHO mówi o występowaniu tiomersalu w szczepionkach, ile to są “śladowe ilości” tiomersalu w szczepionkach, kilka fragmentów z przeglądu literatury medycznej przeprowadzonego w 2001 roku „Thimerosal – Nomination to the National Toxicology Program – Review of the Literature – April 2001, dwa badania Thomasa Burbachera z 2005 roku, które w zasadzie mówią, że tiomersal jest jeszcze gorszy od metylortęci bo dłużej siedzi w mózgu oraz o próbie załatwienia sobie immunitetu przez koncerny używające tiomersalu do produkcji szczepionek w ustawie o bezpieczeństwie narodowym [Homeland Security Bill] w USA po zawaleniu się World Trade Centre.

W tym linku można znaleźć KILKA UWAG DO “35 NAJBARDZIEJ POPULARNYCH MITÓW NA TEMAT SZCZEPIEŃ” Z BLOG OJCIEC w którym autor piszę, że został u niego zablokowany i nie może dodawać komentarzy. Moje prywatne konto na disqus zostało zbanowane u autora po dodaniu komentarzy do jego pierwszego wpisu o szczepieniach, komentarzy głównie o płatnym marketingu, który ma swoją nazwę – astroturfing.

Dziś chciałem dodać komentarz u innej “obiektywnej blogerki”, ale na razie tylko jeden, bo nie wiadomo czy przejdzie przez moderacje i widzę powiadomienie, a mówi ono, że nasz obiektywny blog ojciec usunął wszystkie moje komentarze z tego wpisu.

Blogojciec by Kamil Nowak

Blog ojciec

Wstępnie i optymistycznie zakładałem, że autor, ma dobre chęci tylko nie dotarł do wielu materiałów, które dają podstawy do bycia sceptycznym wobec pochopnego szczepienia. Pisze, że robił co mógł, żeby było w tym wpisie jak najmniej jego opinii, powołuje się na ekspertów, gdzie eksperci w skrajnych przypadkach to osoby które wiedzą prawie wszystko o prawie niczym.

Profesor dr Paweł Horoszowski, kierownik Katedry Kryminalistyki UW i kierownik Zakładu Kryminologii UŁ mówił, że każde śledztwo należy rozpocząć od postawienia hipotezy, jeśli ktoś przychodzi z doniesieniem o popełnieniu przestępstwa, pierwszą rutynową hipotezą powinno być to, że zrobił to ten kto o tym doniósł, jeśli wykluczymy tą hipotezę z takich czy innych powodów to stawiamy następną. Dokładnie odwrotnie jak w kryminalistyce rosyjskiej – gdzie najbardziej zaufanym człowiekiem jest ten kto pierwszy przyszedł z donosem.

Jeśli coś zdarzy się raz to jest to przypadek, dwa razy to jest to zbieg okoliczności, jeśli trzy razy to pojawia się prawidłowość i można zacząć się przyglądać danemu osobnikowi.

Autor też pisze, że:

Po moich ostatnich tekstach na temat szczepień pojawiły się sugestie, że zostałem opłacony przez „Big Phamę” i dlatego zachwalam szczepienia. To nigdy nie miało miejsca i nigdy nie będzie miało miejsca. Za bardzo zależy mi na ludziach (co mam nadzieję widać również w moich pozostałych tekstach na blogu), aby sprzedać własną rzetelność i wasze zaufanie komukolwiek.

Jeśli decyduje się na usuwanie niewygodnych komentarzy to są dwie opcje, albo jest pożytecznym ignorantem, a jeśli tak to nie powinien się brać za tak ważne rzeczy jak wpływanie na decyzje potencjalnie dziesiątków tysięcy rodziców. Sowieckie GRU na takich osobników miało termin gawnojed.

Ignorant – ktoś świadomy jakiegoś pojęcia lub wiedzy, mimo to nie przyjmuje jej, dlatego też jest oporny wobec uczenia się z własnego wyboru lub też ktoś, kto decyduje, że nie będzie się uczył, co jest również zaprzeczeniem.

Albo mniej optymistyczna wersja, mimo własnych zapewnień, zajmuje się astroturfingiem.

Astroturfing, astroturf marketing – anglojęzyczny eufemizm służący do nazwania pozornie spontanicznych, obywatelskich organizacji czy inicjatyw podejmowanych w celu wyrażenia poparcia lub sprzeciwu dla idei, polityka, usługi, produktu czy wydarzenia. Kampania tego typu ma sprawiać wrażenie niezależnej reakcji społecznej, podczas gdy rzeczywista tożsamość jej inicjatora i jego intencje pozostają ukryte.

W tej otwierającej oczy przemowie, doświadczona dziennikarka z CBS, Sharyl Attkisson, wyjaśnia, co to jest Astroturf oraz jak wiadomości multimedialne są skutecznie manipulowane, aby wpłynąć na Waszą opinię.

Autor blog ojciec ma zakładkę Współpraca, a w niej:

KOSZT WSPÓŁPRACY

Koszt współpracy jest zależny głównie od ilości publikacji i wielkości mojego zaangażowania. Podstawowy koszt współpracy wynosi 10.000 zł netto (wystawiam fvat). [W marcu 2016 roku był to koszt 7.500 zł netto]. W tej cenie uwzględniony jest jeden artykuł na blogu i kilka działań (do uzgodnienia) w mediach społecznościowych.
Jeśli chodzi o wsparcie działań charytatywnych, to na chwilę obecną wspieram trzy organizacje charytatywne i mają one wyłączność na działania non-profit na moim blogu.
Nie współpracuję na zasadzie afiliacji, a współpracę barterową podejmuję bardzo sporadycznie i jedynie w przypadku, gdy produkt lub usługa ma dla mnie naprawdę duże znaczenie.

DOTYCHCZASOWA WSPÓŁPRACA – stan z marca 2016 roku, czyli do opublikowania innego materiału związanego ze szczepieniami pod tytułem DRODZY ANTYSZCZEPIONKOWCY – MÓJ PRYWATNY APEL DO WAS. Link do web archive kwiecień 2016.

DOTYCHCZASOWA WSPÓŁPRACA – stan z sierpnia 2016 roku, czyli już po ostatnim artykule o szczepieniach doszła kolejna wielka firma GSK!

Blog ojciec współpraca - sierpień 2016

Umiejętność czytania jest rodzajem zniewolenia dopóki ten, kto czyta nie posłuży się krytycznym myśleniem.

 

“Systemy dyktatorskie zmuszają do konformizmu groźbą i terrorem; kraje demokratyczne – perswazją i propagandą.” – Erich Fromm

“Propaganda jest dla demokracji tym, czym pałka dla państwa totalitarnego.” – Noam Chomsky

„Świadoma i inteligentna manipulacja zorganizowanych przyzwyczajeń i przekonań mas jest ważnym elementem demokratycznego społeczeństwa. Kto manipuluje ukryte mechanizmy społeczne, tworzy niewidzialny rząd, który jest prawdziwym władcą naszego kraju. Jesteśmy rządzeni, nasz rozum jest kształtowany, nasze gusta i guściki kreowane, nasze idee są w większości sugerowane przez mężczyzn, o których myśmy nigdy nic nie słyszeli. To jest logiczny wynik sposobu organizacji naszego demokratycznego społeczeństwa. Duże masy społeczne muszą w ten sposób kooperować, jeżeli chcą żyć w zrównoważonym, funkcjonującym społeczeństwie. W prawie, że każdym postępowaniu naszego życia, w naszym społecznym zachowaniu i naszym etycznym myśleniu jesteśmy zdominowani przez względnie małą ilość osób, które rozumieją wzory myślenia i zachowania mas. To oni są tymi, którzy pociągają za sznurki, kontrolujące myśli i zachowania społeczeństwa.”  – Propaganda 1928 rok, Edward Bernays

 

Wojny można podzielić na dwie kategorie:
– wojny energetyczne;
wojny informacyjne.

Jeśli Kali palnąć kogoś maczugą, zgruchotać mu czaszkę i zabrać jego krowy, to jest to wojna energetyczna, ale jeśli Kali przekonać kogoś, żeby sam mu przyprowadził swoje krowy, to jest to wojna informacyjna.

W wojnach energetycznych pokonuje się wroga fizycznie w otwartej walce, maczugą, mieczem lub pociskiem samosterującym. Różnica polega tylko na stopniu stechnicyzowania użytej broni. Skutkiem ubocznym wojny energetycznej są straty w ludziach i zniszczenia substancji materialnej.

W wojnach informacyjnych obezwładnia się przeciwnika informacją – otumania się działaniami wywiadu, podszeptem agentury wpływu, propagandą i manipulacją, a potem bierze się go w poddaństwo.

 

Zobacz na: Marketing i Propaganda 
Zaszczep się wiedzą – kampania marketingowa
Stopstopnop – etyka i nauka
Marketing skierowany do lekarzy
Lekarz Łukasz Durajski – cenzura i ignorancja podczas dialogu.