„Jeśli zamierzasz korzystać z usług lekarzy, to lepiej korzystać z usług lekarzy zamożnych; podobnie w sytuacji gdybyś musiał wynajmować, lepiej mieć bogatego właściciela. Biorąc pod uwagę wszystkie zawody i zajęcia, przekonasz się, że każdy człowiek jest gorszy, jeśli jest biedny; a lekarz jest szczególnie niebezpiecznym człowiekiem, gdy jest biedny” – George Bernard Shaw, „Socjalistyczna krytyka zawodu lekarza”

Choroby jatrogenne – pod tą tajemniczą nazwą ukrywają się choroby wywołane przez lekarzy. Są one spowodowane niefrasobliwością lekarza w stosunku do oddanego pod jego opiekę pacjenta, a także celowe działania lekarza w celu wywarcia na pacjencie odpowiednich zachowań – poddania się badaniu albo zabiegowi medycznemu, stosowania przepisanych leków. Zachowania jatrogenne lekarza wywołują u pacjenta lęk, poczucie zagrożenia, co wywołuje dodatkowe schorzenia wywołane autosugestią.

Jatrogenia kliniczna – Epidemie współczesnej medycyny, szkody na zdrowiu wynikłe z działań lekarzy – Ivan Illich

Typowe działania jatrogenne lekarza w stosunku do pacjenta:

Przekazywanie i odbiór informacji – brak lub niewystarczające informacje, używanie określeń niezrozumiałych przez pacjenta, zamierzone i bezpośrednie straszenie chorego.
Badanie lekarskie – lekceważenie potrzeby całościowego podejścia do pacjenta i wytwarzanie dystansu między lekarzem a pacjentem, badanie pacjenta przy innych osobach, lekceważenie jego poczucia skrępowania i zawstydzenia, pogłębianie u pacjenta fałszywego i lękotwórczego obrazu własnej choroby.
Badania dodatkowe – wykonywanie dodatkowych licznych badań bez uzasadnienia, lekceważenie potrzeby przygotowania pacjenta pod względem psychologicznym do czekających go badań diagnostycznych.
Leczenie – wykonywanie zabiegu lub leczenia bez dodatkowych wskazań, lekceważenie potrzeby przygotowania pacjenta pod względem psychologicznym do zabiegu, nieuzasadnione stosowanie leków, prowadzące niekiedy do farmakomanii.
Hospitalizacja – skrajne i sztywne trwanie przy pionowym układzie hierarchicznym, pozbawienie chorego snu i wypoczynku, co wiąże się zarówno z niekulturalnym i hałaśliwym zachowaniem personelu szpitala, jak i bezdusznie zredagowanymi regulaminami.

Autor: Józef Słonecki

Źródło: http://www.bioslone.pl/zdrowie-a-medycyna/jatrogenia

 

Zobacz na: Kodeks Norymberski a szczepienia
Oczekiwana dalsza długość trwania życia – J. I. Rodale
Wzrost oczekiwanej długości życia: Wpływ współczesnej medycyny na przedłużenie średniej długości życia – dr Peter Dingle.

„Zakażenia szpitalne związane z udzielaniem świadczeń zdrowotnych stanowią poważny problem wszystkich szpitali, nawet w krajach o najwyższych standardach opieki zdrowotnej. Dotyczą od 5 do 10 proc. osób leczonych szpitalnie. Zakładając, że w polskich szpitalach ulega zakażeniom tylko 5% pacjentów to i tak daje to około 400 tysięcy osób.” – Brudne ręce lekarzy i pielęgniarek. Zakażają nas w szpitalach, 17.05.2018 http://www.medonet.pl/zdrowie,zakazenia-w-szpitalach-powaznym-problemem–raport-nik,artykul,1725333.html

“W niedawnych badaniach oszacowano, że w USA liczba zgonów z powodu błędów medycznych wynosi około 251.000 rocznie, co sprawia, że błędy medyczne to trzecia najczęstsza przyczyna śmierci.Występowanie błędów jest znacznie wyższe w Stanach Zjednoczonych niż w innych krajach rozwiniętych, takich jak Kanada, Australia, Nowa Zelandia, Niemcy czy Zjednoczone Królestwo (U.K). W tym samym czasie odnotowano mniej niż 10 procent błędów medycznych. W tym badaniu opisano wyniki badania skuteczności wdrożenia systemu raportowania błędów medycznych o nazwie MEDMARX w 25 szpitalach w stanie Pensylwania.”
Your Health Care May Kill You: Medical Errors. – https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/28186008/
http://www.politykazdrowotna.com/9339,bledy-medyczne-3-przyczyna-zgonow-w-usa

“Raport z 2006 roku Instytutu Medycyny [Institute of Medicine of the National Academies] mówi, że błędy w stosowaniu medykamentów należą do najczęstszych błędów medycznych. Każdego roku szkodzą co najmniej 1,5 milionowi ludzi.
Dodatkowe koszty leczenia związane z leczeniem urazów powstałych tylko w szpitalach na wskutek podanych medykamentów ostrożnie licząc wynoszą co najmniej 3,5 miliarda dolarów rocznie. Szacunek ten nie uwzględnia utraconych zarobków, wydajności, ani dodatkowych kosztów opieki zdrowotnej.” – Medication Errors Injure 1.5 Million People and Cost Billions of Dollars Annually http://www8.nationalacademies.org/onpinews/newsitem.aspx?RecordID=11623

Ile tysięcy ludzi musi umrzeć co roku z powodu jatrogennych efektów, żeby biurokraci ze “służby zdrowia” wydali prostą decyzję, która zmieni ten fakt rzeczy? Dużo!
Szczególnie gdy jest ona sprzeczna z tym co im nakładziono do głowy w szkole…

“Dr John Kellum specjalista od intensywnej opieki medycznej na Uniwersytecie w Pittsburghu mówi, że
“Od dwudziestu lat bijemy na alarm odnośnie możliwych szkód powodowanych solą fizjologiczną… To czysta bezwładność zapobiega zmianie.”
Dwa nowe badanie stawiają pod znakiem zapytania zawartość kroplówek, którą otrzymuje prawie każdy hospitalizowany pacjent. Używanie innego płynu podawanego dożylnie zamiast zwykłej soli fizjologicznej znacznie zmniejszyło ryzyko śmierci lub uszkodzenia nerek.
Badacze szacują że różnica może oznaczać od 50.000 do 70.000 mniej zgonów oraz nawet o 100.000 mniej przypadków niewydolności nerek każdego roku w Stanach Zjednoczonych. Niektórzy lekarze mają nadzieję, że te wyniki zmuszą więcej szpitali do zmiany.
W skład tej innej kroplówki podawanej dożylnie zwanej “zbilansowany płynami” wchodzi sól fizjologiczna, a także potas i inne rzeczy, które czynią je bardziej podobnymi do osocza krwi.
W badaniach na Vanderbilt University wzięło udział ponad 28.000 pacjentów, którym podano dożylnie roztwór soli lub zbilansowany płyn. Na każde 100 osób którym podawano zbilansowany płyn odnotowano o jeden mniej zgon lub poważny problem z nerkami.
Każdego roku w samych Stanach Zjednoczonych jest hospitalizowanych około 30 milionów osób. Dr Matthew Semler z uniwersytetu Vanderbilt powiedział, że “istnieją dziesiątki lub setki tysięcy pacjentów, którym oszczędzono by życie lub poważne problemy z nerkami dzięki zbilansowanemu płynowi zamiast soli fizjologicznej.”
Lekarze mówią, że obie kroplówki kosztują mniej więcej tyle samo – dolara lub dwa za kroplówkę – i wielu dostawców robi oba typy, więc zmiana nie powinna być trudna ani kosztowna.” – Doctors “sound the alarm” on possible harms of saline in IV bags  https://www.cbsnews.com/news/doctors-sound-the-alarm-on-possible-harms-of-saline-in-iv-bags/?ftag=CNM-00-10aac3a

 

W 2003 roku amerykański system opieki zdrowotnej był główną przyczyną śmierci.

Do dziś pewnie niewiele się zmieniło…

Death by Medicine – Choroby jatrogenne

Całkowita liczba zgonów jatrogennych przedstawionych w poniższej tabeli wynosi 783.936 .
Jest oczywistym, że amerykański system medyczny jest główną przyczyną zgonów i obrażeń w Stanach Zjednoczonych.
W 2001 roku roczna śmiertelność z powodu chorób serca wyniosła 699 697 ;
Roczna ilość zgonów z powodu raka wyniosła 552 251 Źródło

Po ogłoszeniu raportu ekipę, która go sporządziła rozwiązano.

http://www.sustainablemedicine.org/un-sustainable-medicine/death-by-medicine-iatrogenic-illness/
http://www.whale.to/a/null9.html

Dlaczego lekarze są większym zagrożeniem niż broń palna – choroby jatrogenne

Lekarze jedną z głównych przyczyn zgonów

Artykuł, który opublikowano w JAMA (the Journal of the American Medical Association) pod tytułem Is US Health Really the Best in the World jest najlepszym, jaki widziałem dotychczas opublikowanym artykułem dokumentującym tragedię konwencjonalnej medycyny. Informacja ta opiera się na raporcie Institute of Medicine, który pojawił się w grudniu zeszłego roku, ale dane były trudne do zweryfikowania, ponieważ nie zostały sprawdzone. Obecnie został opublikowany w JAMA, który jest najbardziej znaną i powszechnie czytaną medyczną gazetą na świecie.

Autorem jest dr Barbara Starfield z Johns Hopkins School of Hygiene and Public Health, która opisuje, jak system opieki zdrowotnej w USA może przyczyniać się do złego stanu zdrowia.

ROCZNE STATYSTYKI:

*12 000 – niepotrzebnych zabiegów chirurgicznych
*7 000 – błędów medycznych w szpitalach
*20 000 – inne błędy w leczeniu szpitalnym
*80 000 – infekcje w szpitalach
*106 000 — negatywne skutki uboczne leków

Jest to 225 000 jatrogennych zgonów rocznie!!

Jatrogenia – choroby wywołane przez lekarzy

Co oznacza słowo jatrogenny? Ten termin został zdefiniowany jako czynnik wywołany u pacjenta przez działalność lekarza lub terapię. Używany szczególnie w odniesieniu do komplikacji związanych z leczeniem.

Dr Starfield ostrzega przed zbyt pochopnym wyciąganiem wniosków z tych liczb:
*Po pierwsze większość danych pochodzi z badań przeprowadzonych na hospitalizowanych pacjentach.
*Po drugie wymienia się jedynie zgony, a pomija negatywne skutki takie jak kalectwo, czy spowodowanie dyskomfortu.
*Po trzecie, oszacowane ilości zgonów z powodów błędów są niższe niż statystyki wynikające z raportów IOM.

Jeśli przyjęto by wyższe oszacowania, to ilość zgonów z powodu ingerencji lekarzy wynosiłaby od 230 000 do 284 000. Niezależnie od tego 225 000 zgonów rocznie sprawia, ze jest to trzecia najczęstsza przyczyna śmierci w USA po śmierci z powodu ataku serca i raka. Nawet jeśli te wyniki są przesadzone, duża przepaść dzieli ilość tych śmierci od następnej częstej przyczyny, jaką jest udar mózgu.

Inna analiza stwierdza, że kolejna grupa pacjentów, pomiędzy 4- 18 procent, doświadcza negatywnych skutków leczenia ambulatoryjnego w postaci:

*116 mln dodatkowych wizyt
*77 mln dodatkowych recept
*17 mln wizyt w izbie przyjęć
*8 mln hospitalizacji
*3 mln długoterminowych płatności
*199 000 dodatkowych zgonów
*77 miliardów dolarów dodatkowych wydatków

Wysoki koszt systemu opieki zdrowotnej jest deficytowy, ale postrzega się go jako coś koniecznego zakładając, że z większych nakładów finansowych na opiekę zdrowotną wyniknie lepsze zdrowie.

Jednakże dowody na które wskazują przeprowadzone badania sugerują, że około 20 do 30% pacjentów otrzymuje niewłaściwą opiekę.

Szacuje się, że około 44000 do 98000 spośród nich umiera każdego roku w wyniku popełnionych błędów lekarskich.

Można by to tolerować, gdyby owocowałoby to lepszym zdrowiem, ale czy tak jest? W ostatnich porównaniach trzynastu krajów, USA zwykle wypadają na dwunastym (drugie od końca) w uwzględnianych 16 możliwych wskaźnikach zdrowia. Żeby być bardziej konkretnym oto kilka wskaźników:

*13-te (ostatnie miejsce) w ilości urodzeń noworodków z niską wagą
*13-te ogólna śmiertelność noworodków i małych dzieci
*13-te potencjalne czynniki utraty życia (z wyłączeniem zewnętrznych przyczyn)
*11-te długość życia jednorocznych dziewczynek, 12-te chłopców
*10-te długość życia piętnastoletnich dziewcząt i 12-te chłopców
*10-te długość życia 40-letnich kobiet, 9-te mężczyzn
*7-te długość życia 65 letnich kobiet i siódme mężczyzn
*3-cie długość życia 80-letnich kobiet i 3-cie mężczyzn
*10-te śmiertelność niezależnej od wieku

Kiepskie wyniki USA zostały ostatnio potwierdzone przez badania przeprowadzone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), która zastosowała inne dane i umieściła USA na 15 miejscu pomiędzy 25 uprzemysłowionymi krajami.

Uważa się, że Amerykanie “źle się prowadzą” paląc, pijąc i stosując przemoc”. Ale dane nie potwierdzają takich założeń .

*Proporcje między palącymi kobietami wahają się między 14% w Japonii, 41% w Danii i 24% w USA (piąte miejsce). Jeśli chodzi o mężczyzn jest to odpowiednio 26% w Szwecji, 61% w Japonii i 28% W USA (trzecie miejsce).
*USA zajmuje piąte miejsce jeśli chodzi o umiarkowane spożycie napoi alkoholowych.
*Spożycie tłuszczy zwierzęcych w USA jest stosunkowo niskie (piąte miejsce wśród krajów o najniższym spożyciu tłuszczy zwierzęcych wśród 20 krajów uprzemysłowionych w grupie wiekowej 55-64 latków) i trzecie wśród krajów których osoby pomiędzy 50 a 75 rokiem życia mają najniższy poziom cholesterolu.

Czynniki zgonów spowodowanych błędami lekarzy są niższe niż te w raporcie Institutes of Medicine, a jeśli zastosować by wyższe normy – śmierć z przyczyn ingerencji lekarzy wahałaby się między 230 000 a 284 000.

Nawet niższy szacunek 225,000 zgonów rocznie sprawia, że jest to trzecia główna przyczyna zgonów w USA, zaraz po chorobach serca i raku.

Brak technologii z pewnością nie jest czynnikiem mającym wpływ na wynik w rankingu.

*Wśród 29 krajów wyprzedza USA jedynie Japonia w dostępności do rezonansu magnetycznego i tomografii komputerowej na milion osób.
*Jednak Japonia wypada najwyżej w rankingu podczas gdy USA jest najniżej.
*Jest możliwe, że duże zastosowanie technologii w Japonii jest ograniczone do diagnostyki, a nie jest związane z leczeniem, podczas gdy w USA jest związane.
*Taką możliwość popierają dane wskazujące na fakt, że proporcja zatrudnionego personelu medycznego (na cały etat) w stosunku do łóżek jest spośród wszystkich wymienionych krajów najwyższa w USA, a tymczasem bardzo niska w Japonii, dużo niższa niż usprawiedliwiałby to fakt, że zgodnie z tradycją, bardziej niż personel szpitalny o chorego troszczy się rodzina.

Journal American Medical Association 26 lipca 2000; 284(4):483-5

Komentarz dra Mercoli:

Ten artykuł to prawdziwy unikat. Jedynie kilka takich jest publikowanych w ciągu roku. Jednym z głównych powodów jego wyjątkowości jest fakt, że został opublikowany w JAMA, który jest największym i najbardziej szanowanym czasopismem medycznym na świecie.

Zdziwiłem się, że najlepszy serwis na świecie jakim jest Reuter nie podchwycił tego artykułu. Nie mam pojęcia dlaczego pozwolili mu się wymknąć.

Zachęcam cię do zachowania tego artykułu i przeglądania go kilka razy żebyś mógł użyć statystyki na zbicie argumentów swoich przyjaciół i rodziny, którzy są oczarowani metodami konwencjonalnej medycyny. Ta statystyka udowadnia w jednoznacznie, że system nie działa. Zepsuł się i potrzebuje niezwłocznej naprawy.

Kiedyś lubiłem mówić, że leki są czwartą główną przyczyną zgonów w tym kraju. Ten artykuł jednakże jasno stwierdza, że znacznie istotniejsze jest działanie lekarzy, którzy są trzecią najważniejsza przyczyną śmierci prawie ćwierci miliona ludzi rocznie. Jedynie rak i choroby serca są groźniejsze.

Prawdopodobnie statystyka jest mocno zaniżona ponieważ opisuje jedynie niewydolność organów, a nie bierze pod uwagę czynników jatrogennych.

Japonia zdaje się odnosić korzyści ze wspaniałej technologii, ale fakt, że coś z jej pomocą zdiagnozowano nie oznacza, że ktoś jest zobligowany do leczenia się z jej pomocą. Japońskie statystyki odzwierciedlają japoński sposób myślenia, jako że ich leczenie polega nie na serwowaniu lekarstw, ale czułej, kochającej opiece, której doświadczamy w domu.

Opieka, a nie leczenie jest odpowiedzią. Leki, operacje, hospitalizacja stanowi rzadko odpowiedź na chroniczne problemy. Aktywacja wrodzonej nam zdolności samoleczenia, który wszyscy posiadamy jest kluczem. Poprawa diety, ćwiczenia i zmiana stylu życia są podstawą.

Skuteczna interwencje i pomoc w uzdrowieniu leżących u podłoża emocjonalnych i duchowych ran, za którymi kryje się większość chronicznych schorzeń jest również ważnym elementem optymalizacji zdrowia i wyeliminowania dolegliwości.

Powiązane artykuły:

Medical Mistakes Kill 100,000 per year
US Health Care System Most Expensive in the World
Drug Induced Disorders

Author/Article Information

Author Affiliation: Department of Health Policy and Management, Johns Hopkins School of Hygiene and Public Health, Baltimore, Md. Corresponding Author and Reprints: Barbara Starfield, MD, MPH, Department of Health Policy and Management, Johns Hopkins School of Hygiene and Public Health, 624 N Broadway, Room 452, Baltimore, MD 21205-1996 (e-mail:

bs******@jh***.edu











). Jatrogenia.

Przypisy:

1. Schuster M, McGlynn E, Brook R. How good is the quality of health care in the United States?
Milbank Q. 1998;76:517-563.
2. Kohn L, ed, Corrigan J, ed, Donaldson M, ed. To Err Is Human: Building a Safer Health System. Washington, DC: National Academy Press; 1999.
3. Starfield B. Primary Care: Balancing Health Needs, Services, and Technology. New York, NY: Oxford University Press; 1998.
4. World Health Report 2000. Accessed June 28, 2000.
5. Kunst A. Cross-national Comparisons of Socioeconomic Differences in Mortality. Rotterdam, the Netherlands: Erasmus University; 1997.
6. Law M, Wald N. Why heart disease mortality is low in France: the time lag explanation. BMJ. 1999;313:1471-1480.
7. Starfield B. Evaluating the State Children’s Health Insurance Program: critical considerations.
Annu Rev Public Health. 2000;21:569-585.
8. Leape L.Unecessarsary surgery. Annu Rev Public Health. 1992;13:363-383.
9. Phillips D, Christenfeld N, Glynn L. Increase in US medication-error deaths between 1983 and 1993. Lancet. 1998;351:643-644.
10. Lazarou J, Pomeranz B, Corey P. Incidence of adverse drug reactions in hospitalized patients. JAMA. 1998;279:1200-1205.
11. Weingart SN, Wilson RM, Gibberd RW, Harrison B. Epidemiology and medical error. BMJ. 2000;320:774-777.
12. Wilkinson R. Unhealthy Societies: The Afflictions of Inequality. London, England: Routledge; 1996.
13. Evans R, Roos N. What is right about the Canadian health system? Milbank Q. 1999;77:393-399.
14. Guyer B, Hoyert D, Martin J, Ventura S, MacDorman M, Strobino D. Annual summary of vital statistics1998. Pediatrics. 1999;104:1229-1246.
15. Harrold LR, Field TS, Gurwitz JH. Knowledge, patterns of care, and outcomes of care for generalists and specialists. J Gen Intern Med. 1999;14:499-511.
16. Donahoe MT. Comparing generalist and specialty care: discrepancies, deficiencies, and excesses. Arch Intern Med. 1998;158:1596-1607.
17. Anderson G, Poullier J-P. Health Spending, Access, and Outcomes: Trends in Industrialized Countries. New York, NY: The Commonwealth Fund; 1999.
18. Mold J, Stein H. The cascade effect in the clinical care of patients. N Engl J Med. 1986;314:512-514.
19. Shi L, Starfield B. Income inequality, primary care, and health indicators. J Fam Pract.1999;48:275-284.

Źródło: http://www.dobrametoda.com/ARTYKULY/lekarze_przyczyna_zgonow.htm Jatrogenia.

 

Zobacz na: Antybiotyki
Medyczny monopol – Eustace Mullins
Przymus szczepień – historia szczepień obowiązkowych – Sherri Tenpenny
Kalendarz szczepień w XIX i XX wieku.
Jarosław Woroń: nie ma pacjentów, którym nie moglibyśmy zaszkodzić

LEKI… trzecia przyczyna śmierci w XXI wieku