Wezwanie do przychodni na szczepienie – przykład rozmowy z lekarzem – Igor Kowalski
Polecamy grupę Nie szczepimy – aspekty prawne na której poruszane są wyłącznie kwestie prawne związane ze szczepieniami.
Repozytorium Pism i Argumentów – o szczepieniach i dla rodziców
Wezwanie do przychodni na szczepienie
Hipotetyczna sytuacja.
Dostajesz wezwanie do przychodni na szczepienie dziecka. Np. błonica, tężec, krztusiec bo dziecko skończyło 6 lat. Idziemy do przychodni i informujemy lekarza, że musimy nagrać tę rozmowę jako dowód w ewentualnym postępowaniu sądowym w przyszłości. Na przykład w sprawie kary grzywny za nieszczepienie. Można nagrywać rozmowy z lekarzami (nawet te rejestrowane w ukryciu smartfonem czy dyktafonem).
“Kodeks karny przewiduje w art. 267 § 3 przewiduje, że osoba która w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniona, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch… Ale już, pacjentowi, który nagrywa przebieg swojej wizyty lekarskiej, nie można zarzucić popełnienia przestępstwa.” Czy pacjent może nagrać przebieg wizyty lekarskiej bez zgody lekarza i placówki medycznej?
Jednak koniecznie mówicie, że rozmowę będziecie nagrywać. Tylko najpierw włączcie urządzenie rejestrujące. Dlaczego? Bo wtedy jest największa szansa na to, że lekarz powie “W taki sposób nie będziemy rozmawiać. Do widzenia.”. W ten sposób lekarz odmówi Wam prawa do informacji o zagrożeniach płynących z podania szczepionki – a to zwalnia Cię z rzekomego obowiązku podania dziecku szczepionki.
Na stronie Państwowej Inspekcji Sanitarnej w akapicie Prawo do informacji pisze, że:
-
“Pacjent ma prawo do informacji o rodzaju i zakresie świadczeń udzielanych u danego świadczeniodawcy oraz o osobach udzielających tych świadczeń.
-
Pacjent ma prawo do informacji zrozumiałej i przystępnej dla niego.”
Więc macie prawo do przystępnej i zrozumiałem informacji, czy Wasze dziecko może umrzeć po podaniu szczepionki. Macie prawo w przystępnej i zrozumiałem formie otrzymać informację o dających się przewidzieć następstwach zastosowania albo zaniechania podania szczepionki.
Wystarczy to prawo egzekwować w taki sposób, aby móc udowodnić, że nie sprostano obowiązkowi informacyjnemu wobec Was. I tyle.
Opcja druga: lekarz nie wygonił Cię z gabinetu po tym, jak dowiedział się, że rozmowa będzie nagrywana.
Więc będzie rozmawiał mimo nagrywania.
Pamiętajmy: nie istnieje taki przepis prawa, który zwalnia lekarza z obowiązku informacyjnego, jeśli lekarz został przez pacjenta poinformowany, że rozmowa będzie nagrywana.
Załóżmy, że masz dziecko 6-letnie i otrzymujesz wezwanie na zaszczepienie dziecka dawkami przypominającymi szczepionki przeciw tężcowi, błonicy i krztuściowi.
Lekarz zgodzi się rozmawiać, więc zadajesz mu następujące pytania:
- Proszę mi powiedzieć, co jest bardziej prawdopodobne: czy to, że w przypadku podania dziecku tej szczepionki nastąpią powikłania być może ze śmiercią dziecka włącznie, czy może raczej to, że w przypadku niepodania dziecku tej szczepionki dziecko zachoruje na błonicę, tężec i krztusiec?
- Jakie jest prawdopodobieństwo (procentowo) wystąpienia powikłań po podaniu szczepionki?
- Jakie jest prawdopodobieństwo (procentowo), że dziecko zachoruje na tężec, błonicę lub krztusiec pomimo podania szczepionki?
- Jakie jest prawdopodobieństwo (procentowo), że dziecko nie zachoruje ani na błonicę, ani na krztusiec, ani na tężec, jeśli nie zostanie mu podana ta szczepionka?
Teraz zastanówmy się, jakie mogą być odpowiedzi lekarza.
1. “Nie wiem.”
W tym przypadku w zasadzie możemy lekarzowi powiedzieć: “Ok. To skoro Pan Doktor nie wie, to ja poczekam, aż Pan doktor będzie wiedział. Proszę przysłać mi kolejne wezwanie na szczepienie, gdy już Pan doktor będzie wiedział, ponieważ na tę chwilę nie dopełnił Pan wobec mnie obowiązku informacyjnego, co zwalnia mnie z podjęcia decyzji na temat szczepienia mojego dziecka.”.
Druga możliwość: prosimy lekarza o skierowanie nas w takim razie do osoby kompetentnej, która będzie wiedziała, bo jest to dla nas informacja kluczowa, pozwalająca nam ocenić, co dla naszego dziecka jest najkorzystniejsze – szczepienie czy nieszczepienie. I oczywiście z osobą kompetentną stosujemy ten sam schemat z nagrywaniem rozmowy jako dowód w sądzie i zadajemy jej dokładnie to samo pytanie.
2. Lekarz mówi “Odmawiam odpowiedzi na takie pytanie”.
W takim razie nie zostaliśmy w sposób wyczerpujący poinformowani o bilansie korzyści i strat związanych z podaniem dziecku szczepionki, więc prosimy albo o skierowanie do lekarza który będzie nam w stanie udzielić takiej informacji, albo informujemy, że poczekamy aż lekarz zdecyduje się nam udzielić takiej informacji. I opuszczamy przychodnię.
3. Lekarz mówi: “Prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań jest większe, niż prawdopodobieństwo zachorowania na błonicę, krztusiec i polio”.
Dziękuję. W takim razie nie mogę świadomie narazić dziecka na zagrożenie powikłaniami skoro Pan Doktor sam potwierdza, że prawdopodobieństwo zachorowania na tężec, krztusiec i błonicę jest mniejsze niż prawdopodobieństwo powikłań po podaniu szczepionki. MNie mogę świadomie narazić dziecka na bardziej prawdopodobne zagrożenie, bo to by było nielogiczne i mogłoby być uznane przez sąd za świadome działanie na szkodę mojego dziecka.
4. “Szansa na wystąpienie powikłań jest mniejsza niż szansa na zachorowanie. “
W takim razie prosimy o przedstawienie wyników wiarygodnych badań, które to potwierdzają.
Oczywiście podświadomie czujemy, że najbardziej prawdopodobne są odpowiedzi 1 lub 2.
Na podobnej zasadzie można lekarza również zapytać:
- Czy szczepionka w pełni chroni przed zachorowaniem (nie ma takiej możliwości że dziecko zachoruje na błonicę po podaniu szczepionki)?
- Czy moje dziecko może umrzeć po podaniu tej szczepionki?
- Czy moje dziecko na pewno nie umrze po podaniu tej szczepionki?
- Ile dzieci zmarło po podaniu tej szczepionki?
- Ile dzieci zachorowało po podaniu tej szczepionki i jakie to były schorzenia?
- Czy którakolwiek z substancji zawartych w szczepionce może być przyczyną chorób nowotworowych mojego dziecka w przyszłości?
I tak dalej. Te pytania można mnożyć.
Obowiązek informacyjny, który spoczywa na lekarzach, to jest nasza potężna broń. Rzecz jedynie w umiejętnym jego wykorzystaniu. Czyli w zadawaniu odpowiednich pytań.
Nie dajcie się zbyć odpowiedziami w stylu “Nigdy nie słyszałem o tym, aby dziecko zmarło po podaniu takiej szczepionki”. Na taki tekst odpowiadamy: “Ja nie pytam, co Pan Doktor słyszał, a czego nie słyszał, tylko pytam, czy jakiekolwiek dziecko kiedykolwiek zmarło po podaniu tej szczepionki. Proszę mi udzielić odpowiedzi na to pytanie, zamiast opowiadania, co Pan Doktor słyszał, a czego nie słyszał. Jeśli Pan Doktor nie wie, czy jakieś dziecko zmarło po podaniu takiej szczepionki, to proszę powiedzieć, że Pan Doktor nie wie. Po prostu. A ja poczekam, aż Pan Doktor się dowie. Mi się nie spieszy. ”
Igor Kowalski
Źródło: Szczepienie dziecka. Jak wykorzystać prawo do informacji
Zobacz na: Przykłady szczepionkowych porażek opisane w literaturze medycznej
Odra i szczepionka przeciw odrze: 14 rzeczy do rozważenia – Roman Bystrianyk
Badania skuteczności szczepień przeciw grypie – dr Joseph Garrett
Zarażenie krztuścem – dr Suzanne Humphries
Pismo do lekarza, który żąda potwierdzenia poinformowania pacjenta o wszystkich skutkach i bezpieczeństwie szczepień
https://github.com/szanitani/szczepienia/blob/master/Sciezki%20alternatywne/pismo_przychodnia_01.md
Kogo dotyczy to pismo?
- Osób, które mają do wykonania badanie kwalifikacyjne przed szczepieniem ochronnym w trybie art. 17 ust. 2 u.z.z.
- Osób, które otrzymują od świadczeniodawcy tzw. oświadczenia o odmowie szczepień, w których jest napisane, że pacjent został poinformowany o skutkach i bezpieczeństwie szczepień
- Inne osoby, które w jakiś sposób chcą się zabezpieczyć przed lekkomyślnym działaniem świadczeniodawcy usług medycznych.
- Inne osoby, które chcą wykorzystać tą wiedzę w postępowaniu karnym wobec lekarza.
- Osób, które zostały poinformowane przez lekarza o obowiązku szczepień.
Przykład roboczy: szczepionka tetraxim
Pytania do lekarza, na przykładzie szczepionki tetraxim (błonica, tężec, krztusiec, polio – dalej nazywana “BTK”).
“Co to jest TETRAXIM i w jakim celu się go stosuje
TETRAXIM jest szczepionką stosowaną do ochrony przeciw chorobom zakaźnym. TETRAXIM pomaga chronić dziecko przed błonicą, tężcem, krztuścem i poliomyelitis.”
Fajnie. A co to znaczy “do ochrony”? Jakie jest prawdopodobieństwo zachorowania przez dziecko na BTK, jeśli podamy szczepionkę, a jakie jest, jeśli nie podamy?
Czy podanie dziecku tej szczepionki daje nam pewność, że dziecko NIGDY nie zachoruje na BTK? Ile osób w ostatnim roku zachorowało na B lub T lub K? Ile z tych osób było zaszczepionych przeciwko BTK tą szczepionką? Ile z tych osób było zaszczepionych inną szczepionką (jaką?)? Ile z tych osób było niezaszczepionych?
I “pomaga chronić”? Skoro pomaga, to komu albo czemu pomaga i w jaki sposób pomaga?
Ulotka:
“Kiedy nie stosować szczepionki TETRAXIM
– jeśli dziecko ma uczulenie na:
• substancję czynną szczepionki TETRAXIM lub którykolwiek z pozostałych składników szczepionki TETRAXIM (wymienionych w punkcie 6);
• inne szczepionki zawierające którąkolwiek z substancji wymienionych w punkcie 6;
• jakąkolwiek szczepionkę przeciw krztuścowi;
• glutaraldehyd, neomycynę, streptomycynę lub polimyksynę B, ponieważ te substancje stosowane są w procesie wytwarzania;
– jeśli u dziecka wystąpiła reakcja alergiczna po podaniu szczepionki zawierającej te same substancje;
– jeśli u dziecka występuje postępująca encefalopatia (uszkodzenie mózgu);
– jeśli u dziecka wystąpiła encefalopatia (uszkodzenie mózgu) w ciągu 7 dni po poprzedniej dawce szczepionki przeciw krztuścowi (bezkomórkowej lub pełnokomórkowej);
– jeżeli u dziecka występuje gorączka lub ostra choroba (szczepienie należy przełożyć).”
W jaki sposób można z całą pewnością wykluczyć, że moje dziecko nie jest uczulone na “substancję czynną szczepionki TETRAXIM lub którykolwiek z pozostałych składników szczepionki TETRAXIM (wymienionych w punkcie 6), inne szczepionki zawierające którąkolwiek z substancji wymienionych w punkcie 6, jakąkolwiek szczepionkę przeciw krztuścowi, glutaraldehyd, neomycynę, streptomycynę lub polimyksynę B”?
Na jakąkolwiek szczepionkę przeciw krztuścowi? Czy można stwierdzić lub wykluczyć uczulenie na “jakąkolwiek szczepionkę przeciw krztuścowi”, zanim zostanie ona dziecku podana?
Teraz przechodzimy do działu “Ostrzeżenia i środki ostrożności”.
Producent pisze:
“Jeśli jakikolwiek z niżej wymienionych objawów wystąpił w czasowym związku z otrzymaniem szczepionki zawierającej antygeny krztuśca (decyzja o podaniu kolejnych dawek szczepionki zawierającej antygeny krztuśca powinna być podjęta ostrożnie):
• gorączka 40°C lub wyższa w ciągu 48 godzin niespowodowana inną zidentyfikowaną przyczyną;
• zapaść lub stan podobny do wstrząsu z epizodem hipotensyjno-hiporeaktywnym (obniżenie aktywności) w ciągu 48 godzin po szczepieniu;
• długotrwały, nieutulony płacz trwający 3 godziny lub dłużej, który wystąpił w ciągu 48 godzin po szczepieniu;
• drgawki z lub bez gorączki, występujące w ciągu 3 dni po szczepieniu.”
Czy jeśli po poprzednim podaniu szczepionki z antygenami krztuśca nie wystąpiły powyższe objawy, to czy oznacza to, że po podaniu takiej szczepionki teraz Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ takie objawy nie wystąpią?
“Jeśli u dziecka po poprzednim podaniu szczepionki zawierającej toksoid tężcowy (szczepionki przeciw tężcowi) wystąpił zespół Guillain-Barré (nietypowa wrażliwość, niedowład) lub zapalenie nerwu barkowego (niedowład, rozlany ból ręki i ramienia), decyzja o podaniu kolejnej szczepionki zawierającej toksoid tężcowy powinna zostać oceniona przez lekarza.”
Czy jeśli po poprzednim podaniu szczepionki zawierającej toksoid tężcowy nie wystąpił zespół Guillain-Barré, to czy oznacza to, że po podaniu takiej szczepionki teraz Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ teraz także NIE WYSTĄPI zespół Guillain-Barré?
“W przypadku dziecka w trakcie leczenia obniżającego odporność lub dziecka z niedoborami odporności, odpowiedź immunologiczna po podaniu szczepionki może być osłabiona. W takim przypadku zaleca się przełożyć szczepienie do czasu ukończenia leczenia lub wyzdrowienia. “
Czy niedobór odporności u mojego dziecka został wykluczony? Jeśli tak, to na podstawie czego ten niedobór został wykluczony?
“Należy powiedzieć lekarzowi lub farmaceucie o wszystkich lekach stosowanych obecnie lub ostatnio u dziecka, a także o lekach, które są planowane do zastosowania u dziecka.”
Czy wykluczona jest taka możliwość, że jutro moje dziecko zachoruje na jakąś chorobę, która je zabije lub ciężko upośledzi w związku z podaniem mu tej szczepionki dzisiaj?
“W procesie wytwarzania szczepionki TETRAXIM stosowany jest formaldehyd jako substancja pomocnicza.”
Czy to prawda, że formaldehyd jest gazem o charakterystycznej, duszącej woni i jest silną trucizną? Czy to prawda, że formaldehyd jest stosowany do wyrobu żywic syntetycznych, włókien chemicznych, barwników i jako środek odkażający? Czy dobrze rozumiem, że ta szczepionka zawiera substancję, która jest trucizną i która zostanie wstrzyknięta bezpośrednio do organizmu mojego dziecka z pominięciem bariery ochronnej układu pokarmowego?
“Szczepionkę tę należy zawsze stosować zgodnie z zaleceniami lekarza. W razie wątpliwości należy zwrócić się do lekarza.”
Właśnie to robię. Mam wątpliwości więc się zwracam. 🙂
“W razie jakichkolwiek dalszych wątpliwości związanych ze stosowaniem tej szczepionki należy zwrócić się do lekarza, farmaceuty lub pielęgniarki.”
Właśnie to robię. Mam wątpliwości więc się zwracam. 🙂
A teraz dział czwarty “Możliwe działania niepożądane”.
“Jak każdy lek, TETRAXIM może powodować działania niepożądane, chociaż nie u każdego one wystąpią.”
Naprawdę? A więc czy u mojego dziecka wystąpią, czy nie wystąpią?
“Po podaniu jakiejkolwiek szczepionki istnieje możliwość bardzo rzadkiego wystąpienia poważnych reakcji alergicznych (dotyczy mniej niż 1 na 10 000 osób).
Należą do nich:
• trudności w oddychaniu
• zsinienie języka lub warg
• wysypka
• opuchnięcie twarzy lub gardła
• niskie ciśnienie krwi powodujące zawroty głowy lub zapaść.”
Czy powyższe reakcje alergiczne wystąpią u mojego dziecka po podaniu tej szczepionki, czy nie wystąpią?
Czy jeśli po podaniu tej szczepionki u mojego dziecka wystąpią trudności w oddychaniu, to czy taka reakcja alergiczna może, czy nie może doprowadzić do śmierci mojego dziecka?
Czy jeśli po podaniu tej szczepionki u mojego dziecka wystąpią takie objawy niskie ciśnienie krwi powodujące zawroty głowy lub zapaść, to czy taka reakcja alergiczna może czy nie może doprowadzić do śmierci mojego dziecka?
“Objawy te występują na ogół bardzo szybko po wstrzyknięciu, w czasie gdy dziecko jest nadal w przychodni lub gabinecie lekarskim”
Co to znaczy “na ogół”? Jakie jest prawdopodobieństwo, że zapaść albo trudności w oddychaniu wywołane podaniem tej szczepionki wystąpią u mojego dziecka dziś w nocy? Jutro w nocy? Pojutrze w nocy?…
Czy wykluczone jest, że w wyniku podania tej szczepionki jutro w nocy moje dziecko będzie mieć trudności w oddychaniu lub”niskie ciśnienie krwi powodujące zawroty głowy lub zapaść.“?
“Inne działania niepożądane
Jeśli u dziecka wystąpi którykolwiek z poniższych działań niepożądanych, nasili się, lub jeśli zostaną zauważone jakiekolwiek działania niepożądane niewymienione w tej ulotce, należy powiedzieć o tym lekarzowi, pielęgniarce lub farmaceucie.
• Bardzo częste reakcje (mogą dotyczyć więcej niż 1 na 10 osób):
– wymioty
– utrata apetytu (problemy związane z karmieniem)
– senność
– ból głowy
– nerwowość (drażliwość)
– nietypowy płacz
– ból mięśni
– zaczerwienienie w miejscu wstrzyknięcia
– ból w miejscu wstrzyknięcia
– obrzęk w miejscu wstrzyknięcia
– gorączka 38°C lub wyższa
– złe samopoczucie.
. • Częste reakcje (mogą dotyczyć 1 do 10 osób na 100):
– biegunka
– bezsenność (zaburzenia snu)
– stwardnienie w miejscu wstrzyknięcia.
• Niezbyt częste reakcje (mogą dotyczyć 1 do 10 osób na 1000)
– długotrwały, nieutulony płacz
– zaczerwienienie i opuchnięcie większe niż 5 cm w miejscu wstrzyknięcia
– gorączka 39°C lub wyższa.
• Rzadkie reakcje (mogą dotyczyć 1 do 10 osób na 10 000): – gorączka 40°C lub wyższa.”
Jeśli u dziecka po podaniu szczepionki występuje “długotrwały, nieutulony płacz ”, to jaka jest przyczyna takiej reakcji organizmu dziecka na podanie szczepionki i w jaki sposób może to rzutować na zdrowie dziecka w przyszłości? Który składnik tej szczepionki może być powodem “nieutulonego płaczu” i jaki jest mechanizm powstawania takiego objawu?
Na tej samej zasadzie budujemy te dwa pytania z każdym z powyższych objawów. Niech lekarz nam wyczerpująco tłumaczy, dlaczego po podaniu tej szczepionki występują takie reakcje. Jeśli choć w jednym przypadku powie “Nie wiem”, to nie udzielił nam pełnej informacji więc nie możemy podać dziecku tej szczepionki bo nie otrzymaliśmy pełnej informacji. Stąd też tak ważne jest nagrywanie całej rozmowy.
“Działania niepożądane o nieznanej częstości występowania
Zdarzenia te były zgłaszane bardzo rzadko, jednak ich dokładna częstość występowania nie może być precyzyjnie obliczona:
– drgawki z lub bez gorączki
– omdlenie
– obrzęk (opuchnięcie) większy niż 5 cm, który może rozciągać się na całą kończynę, w którą została podana szczepionka. Ta reakcja pojawia się w ciągu 24 do 48 godzin po szczepieniu i ustępują samoistnie w ciągu 3 do 5 dni. Ryzyko wystąpienia wydaje się być zależne od liczby poprzednich dawek szczepionki zawierającej bezkomórkowe składniki krztuścowe, z większym ryzykiem po czwartej lub piątej dawce – wysypka, rumień i pokrzywka – powiększenie węzłów chłonnych szyi, pachy lub pachwiny (limfadenopatia).”
Co się dzieje w układzie nerwowym dziecka, jeśli po podaniu szczepionki dziecko dostaje drgawek bez gorączki? Czy te zmiany w układzie nerwowym są jedynie chwilowe czy trwałe? Który składnik szczepionki powoduje takie objawy i jaki jest ich mechanizm?
“Możliwe działania niepożądane (tj. niezgłoszone bezpośrednio po szczepionce TETRAXIM, ale po innych szczepionkach zawierających jeden lub więcej składników antygenowych szczepionki TETRAXIM) to:
• zespół Guillain-Barré (nietypowa wrażliwość, niedowład) i zapalenie nerwu barkowego (niedowład, rozlany ból ręki i ramienia) po podaniu szczepionki zawierającej toksoid tężcowy
• u niemowląt przedwcześnie urodzonych (w 28. tygodniu ciąży lub wcześniej), w ciągu 2-3 dni po szczepieniu mogą pojawić się dłuższe przerwy pomiędzy oddechami •
epizody hipotensyjno-hiporeaktywne (niedociśnienie, obniżenie aktywności, osłabienie reakcji, obniżona świadomość).”
Czy podanie tej szczepionki mojemu dziecku grozi niedowładem kończyn, który może wymagać długotrwałej rehabilitacji? Jakie jest prawdopodobieństwo wystąpienia tego schorzenia po podaniu tej szczepionki mojemu dziecku? Czy jest ono mniejsze czy większe niż prawdopodobieństwo zachorowania na BTK w przypadku rezygnacji z tego szczepienia?
Czy całkowicie wykluczone jest ryzyko, że po podaniu tej szczepionki u mojego dziecka wystąpi inna, dotychczas nieznana i nienotowana reakcja organizmu na tę szczepionkę, która może doprowadzić do śmierci mojego dziecka?
“Zawartość opakowania i inne informacje
Co zawiera TETRAXIM
– Substancjami czynnymi są:
Jedna dawka (0,5 ml) zawiera:
Toksoid błoniczy nie mniej niż 30 j.m.
Toksoid tężcowy nie mniej niż 40 j.m.
Antygeny Bortedella pertussis
Toksoid krztuścowy 25 mikrogramów Hemaglutynina włókienkowa 25 mikrogramów
Wirus polio (inaktywowany)1 Typ 1 (Mahoney)
40 jednostek antygenu D2 Typ 2 (MEF-1)
8 jednostek antygenu D2 Typ 3 (Saukett)
32 jednostki antygenu D2 6 Adsorbowany na wodorotlenku glinu, uwodniony (0,3 mg Al3+).
– Pozostałe składniki to: podłoże Hanksa bez czerwieni fenolowej (złożona mieszanina aminokwasów, w tym fenyloalanina, soli mineralnych, witamin i innych substancji, takich jak glukoza), formaldehyd, kwas octowy i (lub) wodorotlenek sodu do ustalenia pH, fenoksyetanol, bezwodny etanol oraz woda do wstrzykiwań. Szczepionka może zawierać śladowe ilości glutaraldehydu, neomycyny, streptomycyny i polimyksyny B, które są stosowane w procesie produkcji szczepionki.”
Czy którykolwiek ze składników tej szczepionki może się przyczynić do obniżenia u dziecka odporności lub do powstania chorób będących efektem ubocznym podania tej szczepionki?
Jeśli tak, to proszę szczegółowo opisać po kolei wszystkie składniki szczepionki, które mogą się wiązać z takim zagrożeniem dla zdrowia i życia mojego dziecka w raz z możliwymi schorzeniami, które te składniki mogą wywołać.
“Podmiot odpowiedzialny
Sanofi Pasteur SA – 2, avenue Pont Pasteur – 69007 Lyon – Francja Wytwórca Sanofi Pasteur SA – 2, avenue Pont Pasteur – 69007 Lyon – Francja SANOFI-AVENTIS Zrt. – 1225 Budapest, Campona u. 1 (Harbor Park) – Węgry”
Czy producent szczepionki, koncern Sanofi, produkuje jakikolwiek lek, który może mieć zastosowanie w leczeniu schorzeń powstałych na skutek podania mojemu dziecku tej szczepionki?
***
Jeśli lekarz na którekolwiek z powyższych pytanie odpowie “Nie wiem”, “Nie posiadam takiej wiedzy” lub podobnie, to znaczy, że nie udzielono Wam pełnej informacji o zagrożeniach płynących z podania tej szczepionki dziecku. A skoro nie otrzymaliście pełnej informacji o zagrożeniach, to nie możecie ryzykować ani zdrowia ani życia dziecka podając mu tą szczepionkę.
Stąd też obowiązkowo należy nagrywać taką rozmowę z lekarzem.
Źródło: Przykład roboczy: szczepionka tetraxim
Szczepionka BCG produkowana przez Biomed Lublin.
ChPL czyli “Charakterystyka Produktu Leczniczego”. Z tym dokumentem można się zapoznać za pomocą Rejestru Produktów Leczniczych:
http://pub.rejestrymedyczne.csioz.gov.pl/
Wchodzimy na stronę Rejestru i w wyszukiwarce wpisujemy nazwę szczepionki: BCG
I wiedząc, że mówimy o szczepionce podawanej noworodkowi w pierwszej dobie życia, czytamy:
4.3 Przeciwwskazania
1. Szczepienia BCG nie powinny być wykonywane:
- u osób ze znaną nadwrażliwością na którykolwiek składnik szczepionki;
U osób ze znaną nadwrażliwością?
Czyli jeśli wiemy o tym, że nasze nowonarodzone dziecko jest nadwrażliwe “na którykolwiek składnik szczepionki“, to szczepienie “nie powinno być wykonywane“. Ale jeśli nie wiemy, że jest nadwrażliwe (bo nie wiemy – trudno, żeby w pierwszej dobie po urodzeniu dziecka wiedzieć, na co ono może być nadwrażliwe, a na co nie może!) to szczepić można?
O co powinni zapytać lekarza w szpitalu rodzice, ZANIM szczepionka zostanie dziecku podana?
“Dlaczego nadwrażliwość na którykolwiek składnik szczepionki jest przeciwwskazaniem do szczepienia, o ile jest znana, a dlaczego – jak rozumiem – nie jest przeciwwskazaniem, jeśli jest nieznana?”
“Czy jeśli dziecko jest nadwrażliwe na którykolwiek składnik szczepionki, ale my o tym JESZCZE NIE WIEMY, że jest nadwrażliwe, to szczepionka dziecku nie zaszkodzi, a mogłaby zaszkodzić tylko w przypadku, gdyby ta nadwrażliwość była znana?”
Co tam dalej piszą o przeciwwskazaniach?
- “u noworodków z podejrzeniem wrodzonych zaburzeń odporności; “
Pytamy lekarza “Czy u mojego dziecka nie podejrzewacie wrodzonych zaburzeń odporności, a jeśli tak, to na jakiej podstawie zostały one wykluczone?”
- u osób z pierwotnymi lub wtórnymi niedoborami odporności (w tym z niedoborem interferonu gamma lub z zespołem Di George’a);
Pytamy lekarza: “W jaki sposób i na podstawie jakich badań wykluczyliście u mojego dziecka niedobór interferonu gamma lub zespół Di George’a?”
- u osób z chorobą nowotworową (np. białaczką, ziarnicą złośliwą, chłoniakiem lub innymi nowotworami układu siateczkowo-śródbłonkowego);
Pytamy lekarza: “W jaki sposób i na podstawie jakich badań wykluczyliście u mojego dziecka białaczkę, ziarnicę złośliwą, chłoniaka lub inne nowotwory układu siateczkowo-śródbłonkowego – jeśli w tej chwili są one na początkowym etapie rozwoju?”
- u osób, które chorowały na gruźlicę lub u osób z dużym (powyżej 5 mm) odczynem RT23.
Pytamy lekarza: “W jaki sposób i na podstawie jakich badań wykluczyliście u mojego dziecka duży (powyżej 5 mm) odczyn RT23?”
A teraz chyba największy hit:
“Wcześniactwo nie stanowi przeciwwskazania do szczepienia, zaleca się wykonanie szczepienia w tej grupie pacjentów po osiągnieciu masy ciała 2000 g.”
Czyli jeśli urodził się wcześniak, ale waży ponad 2000g, to nie ma przeciwwskazań do szczepienia ze względu na wcześniactwo, jednocześnie przy przeciwskazaniach takich jak wszystkie wymienione powyżej, których istnienie u takiego wcześniaka trzeba WYKLUCZYĆ, zanim dziecko zostanie poddane szczepieniu.
A więc w jaki sposób podając dziecku tę szczepionkę szpital WYKLUCZA, że wcześniak:
- nie jest nadwrażliwy na którykolwiek składnik szczepionki?
- nie ma wrodzonych zaburzeń odporności?
- nie ma pierwotnych lub wtórnych niedoborów odporności (w tym niedoboru interferonu gamma lub zespołu Di George’a)?
- nie ma początków choroby nowotworowej (np. białaczka, ziarnica złośliwa, chłoniak lub innym nowotwór układu siateczkowo-śródbłonkowego)?
JAK WYKLUCZYĆ te wszystkie przeciwwskazania u noworodka, a tym bardziej u wcześniaka? Bo przecież dopiero po ich wykluczeniu można szczepionkę dziecku podać. Dopiero wtedy…
Kolejny fragment:
“Należy wziąć pod uwagę ryzyko wystąpienia bezdechu oraz konieczność monitorowania czynności oddechowych przez 48 do 72 godzin w przypadku podawania szczepionki bardzo niedojrzałym wcześniakom (urodzonym ≤ 28. tygodnia ciąży), szczególnie dotyczy to dzieci, u których występowały objawy niedojrzałości układu oddechowego. Z uwagi na znaczne korzyści wynikające ze szczepienia tej grupy niemowląt, nie należy rezygnować ze szczepienia ani go odraczać. “
O co pytamy tutaj lekarza? “No więc jakie to są te “znacze korzyści” i na czym one polegają, że aż koniecznie trzeba tę szczepionkę podać dziecku w pierwszej dobie życia POMIMO ryzyka wystąpienia bezdechu? Czy bezdech może czy nie może doprowadzić do śmierci mojego dziecka? Jakie jest prawdopodobieństwa wystąpienia bezdechu, a jakie, że dziecko zachoruje teraz na gruźlicę, jeśli szczepionki nie podamy?“
Jeśli na którekowiek z tych pytań lekarz odpowie “Nie wiem / Nie mam takich informacji / Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie…” to mamy prawo odmówić podania dziecku szczepionki, ponieważ NIE DOCHOWANO obowiązku informacyjnego wobec nas. Nie zostaliśmy w pełni poinformowani o zagrożeniach, przez co nie jesteśmy w stanie oszacować bilansu zysków i strat po podaniu dziecku tej szczepionki.
I tu jest nam bardzo miło, ponieważ, jak widać, producent NIE MA BLADEGO POJĘCIA, jakie jest prawdopdobieństwo wystąpienia działań niepożądanych.
Skoro sam producent szczepionki NIE WIE, jak często po podaniu szczepionki występuje martwica węzłów chłonnych albo zaburzenia psychiczne, to w jaki sposób mamy oszacować bilans zysków i strat wynikających z podania tej szczepionki?
Pytania do lekarza: “Co jest większe? Prawdopodbieństwo, że bez podania tej szczepionki moje dziecko zachoruje teraz na gruźlicę, czy że po podaniu tej szczepionki zachoruje na martwicę węzłów chłonnych lub umrze w wyniku wystąpienia bezdechu?”
I na koniec chyba najbardziej “genialny” tekst z tego dokumentu, taka “wisienka na torcie“:
“Zgłaszanie podejrzewanych działań niepożądanych
Po dopuszczeniu produktu leczniczego do obrotu istotne jest zgłaszanie podejrzewanych działań niepożądanych. Umożliwia to nieprzerwane monitorowanie stosunku korzyści do ryzyka stosowania produktu leczniczego. Osoby należące do fachowego personelu medycznego powinny zgłaszać wszelkie podejrzewane działania niepożądane za pośrednictwem Departamentu Monitorowania Niepożądanych Działań Produktów Leczniczych Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. “
Pytania do lekarza: “Co to znaczy “wszelkie podejrzewane działania niepożądane”? Czy dobrze rozumiem, że bilans korzyści do ryzyka stosowania tej szczepionki może ulec zmianie, gdy zostaną zaobserwowane jakieś nierejestrowane dotychczas działania niepożądane po podaniu tej szczepionki? Czy znane na dziś działania niepożądane, wymienione w dokumentacji szczepionki, stanowią listę zamkniętą i wykluczone jest, aby pojawiły się – na przykład u mojego dziecka – jakiekolwiek inne, nierejestrowane do tej pory działania niepożądane po podaniu mu tej szczepionki?”
I tu także, jak zawsze, stosujemy zasadę, że w przypadku odpowiedzi “Nie wiem/ Nie znam się / Zarobiony jestem…” na którekolwiek z tych pytań, to mamy pełne prawo odmówić podania dziecku tej szczepionki, ponieważ z uwagi na brak informacji nie jesteśmy w stanie dokonać oceny bilansu zysków i strat wynikających z podania lub niepodania dziecku tej szczepionki.
***
Po lekturze tego krótkiego opracowania chyba już nikt, kto samodzielnie myśli, nie może mieć wątpliwości, że dzieci, którym podaje się szczepionki, to nic innego jak żywe króliki doświadczalne. Właściwie to o szczepionce nawet sam producent wie niewiele, bo nie potrafi nawet określić częstości występowania szkodliwych działań szczepionki.
Kodeks norymberski i szczepienia
Ale szczepimy – właściwie na zasadzie “szczepić wszystko, co się rusza”…
A gdzie w tym wszystkim miejsce na dobro i bezpieczeństwo naszych dzieci?
Obowiązek udzielenia nam przez lekarza, przed szczepieniem, wyczerpujących odpowiedzi na WSZYSTKIE nasze pytania i wyjaśnienia nam wszelkich naszych wątpliwości, to jest nasza potężna broń w walce o zdrowie i bezpieczeństwo naszych dzieci.
Musimy się jedynie nauczyć z tej broni korzystać – zadając lekarzom przed szczepieniem pytania takiej, jak przykłady powyżej.
Źródło: ChPL czyli kopalnia wątpliwości o szczepionce dla Twojego dziecka
Lekarz odpowiada nie tylko za winę w samym procesie leczenia, lecz także za każdą winę nie dotyczącą techniki medycznej, a więc i za niedoinformowanie pacjenta o ryzyku i skutkach zabiegu. Samo uzyskanie formalnej zgody pacjenta bez poinformowania go o ryzyku i skutkach zabiegu powoduje, że jest to zgoda nieobjaśniona i jako taka jest wadliwa, wskutek czego lekarz działa bez zgody i naraża się na odpowiedzialność cywilną za szkodę wyrządzoną pacjentowi, nawet gdy postępuje zgodnie z zasadami sztuki lekarskiej. Pacjent musi znać przedmiot zgody, a więc musi wiedzieć o proponowanej metodzie leczenia, ryzyku zabiegu i jego następstwach (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 r., sygn. akt V CSK 220/07, LEX nr 494157; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 29 września 2005 r., sygn. akt I ACa 236/05).
Na żądanie pacjenta lekarz powinien rozszerzyć przekazywaną informację, a nie polegać jedynie na własnej ocenie celowości ujawnienia wybranych aspektów leczenia. Zakres obowiązku informacji nie zależy od tego, co lekarz sądzi, ile pacjent powinien wiedzieć, lecz od tego, co rozsądna osoba będąca w sytuacji pacjenta obiektywnie potrzebuje usłyszeć od lekarza, aby podjąć „poinformowaną” i inteligentną decyzję wobec proponowanego zabiegu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 29 września 2005 r., I ACa 236/05).
Nie bez znaczenia jest także czas udzielenia pacjentowi wskazanych informacji. Informacje powinny być bowiem udzielane pacjentowi z dostatecznym wyprzedzeniem, tak aby ten mógł je przemyśleć, zadać dodatkowe pytania lekarzowi, a w konsekwencji podjąć decyzję o wyrażeniu zgody na proponowane mu metody leczenia lub odmowie. Informacje, zgodnie z art. 31 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, muszą być przystępne, co oznacza, iż lekarz ma obowiązek dostosowania formy i treści przekazu do stanu pacjenta i jego cech indywidualnych. Do udzielenia pacjentowi przystępnej informacji zobowiązuje lekarza także Kodeks Etyki Lekarskiej. Zgodnie z art. 13 ust. 2 Kodeksu, informacja udzielona pacjentowi powinna być sformułowana w sposób dla niego zrozumiały. Należy podkreślić, iż ustawowy obowiązek przekazania pacjentowi przystępnej informacji jest niespełniony w sytuacji ograniczenia się lekarza do przekazywania pacjentowi wyłącznie pisemnych informacji o proponowanych czynnościach medycznych. Samo zapoznaje się pacjenta z takim dokumentem (często nazywanym „Formularzem zgody”) nie oznacza, iż pacjent rozumie przekazaną mu informację.
Zaniechanie przez lekarza wskazanego wyżej obowiązku poinformowania pacjenta narusza dyspozycję art. 31 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, jak również pozbawia pacjenta możliwości wyboru i współdecydowania o sposobie leczenia, przez co standardowe wyrażenie zgody na wykonanie zabiegu jedną z możliwych metod nie ma charakteru zgody uświadomionej (por.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 marca 2005 r., sygn. akt I ACa 784/04, PiM 2007/2/138; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 26 lutego 2010 r., sygn. akt I ACa 51/10, POSAG 2010/3/22-34).
W przypadku uznania zgody za bezskuteczną w wyniku nieudzielania lub niewłaściwego udzielenia informacji, daną czynność lekarską należy uznać za bezprawną, co może skutkować powstaniem odpowiedzialności karnej lekarza na podstawie art. 192 k.k.
Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Wśród przepisów ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty nie ma szczególnego przepisu określającego rozkład ciężaru dowodu, i to w sposób odmienny od ogólnej reguły wyrażonej w art. 6 k.c. Ten ostatni przepis stanowi podstawę dla przesądzenia, na której ze stron sporu spoczywa ciężar wykazania, że lekarz wykonał, wynikający z art. 31 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, obowiązek udzielenia pacjentowi przystępnej informacji i to w przedmiotowym zakresie wynikającym z treści tego przepisu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2004 r., sygn. akt II CK 303/04, OSP 2005/11/131).
W związku z powyższym, skoro obowiązek udzielenia informacji obciąża lekarza, który wywodzi z tego skutki prawne, to na nim, zgodnie z art. 6 k.c., spoczywa obowiązek udowodnienia, iż został on prawidłowo wypełniony. Dowodem mogą być odpowiednie zapisy w dokumentacji medycznej wraz z podpisem pacjenta, wręczone pacjentowi informacje pisemne, zeznania świadków oraz inne, dopuszczone przez prawo środki dowodowe.Lekarz odpowiada nie tylko za winę w samym procesie leczenia, lecz także za każdą winę nie dotyczącą techniki medycznej, a więc i za niedoinformowanie pacjenta o ryzyku i skutkach zabiegu. Samo uzyskanie formalnej zgody pacjenta bez poinformowania go o ryzyku i skutkach zabiegu powoduje, że jest to zgoda nieobjaśniona i jako taka jest wadliwa, wskutek czego lekarz działa bez zgody i naraża się na odpowiedzialność cywilną za szkodę wyrządzoną pacjentowi, nawet gdy postępuje zgodnie z zasadami sztuki lekarskiej. Pacjent musi znać przedmiot zgody, a więc musi wiedzieć o proponowanej metodzie leczenia, ryzyku zabiegu i jego następstwach (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 r., sygn. akt V CSK 220/07, LEX nr 494157; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 29 września 2005 r., sygn. akt I ACa 236/05).
Na żądanie pacjenta lekarz powinien rozszerzyć przekazywaną informację, a nie polegać jedynie na własnej ocenie celowości ujawnienia wybranych aspektów leczenia. Zakres obowiązku informacji nie zależy od tego, co lekarz sądzi, ile pacjent powinien wiedzieć, lecz od tego, co rozsądna osoba będąca w sytuacji pacjenta obiektywnie potrzebuje usłyszeć od lekarza, aby podjąć „poinformowaną” i inteligentną decyzję wobec proponowanego zabiegu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 29 września 2005 r., I ACa 236/05).
Nie bez znaczenia jest także czas udzielenia pacjentowi wskazanych informacji. Informacje powinny być bowiem udzielane pacjentowi z dostatecznym wyprzedzeniem, tak aby ten mógł je przemyśleć, zadać dodatkowe pytania lekarzowi, a w konsekwencji podjąć decyzję o wyrażeniu zgody na proponowane mu metody leczenia lub odmowie. Informacje, zgodnie z art. 31 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, muszą być przystępne, co oznacza, iż lekarz ma obowiązek dostosowania formy i treści przekazu do stanu pacjenta i jego cech indywidualnych. Do udzielenia pacjentowi przystępnej informacji zobowiązuje lekarza także Kodeks Etyki Lekarskiej. Zgodnie z art. 13 ust. 2 Kodeksu, informacja udzielona pacjentowi powinna być sformułowana w sposób dla niego zrozumiały. Należy podkreślić, iż ustawowy obowiązek przekazania pacjentowi przystępnej informacji jest niespełniony w sytuacji ograniczenia się lekarza do przekazywania pacjentowi wyłącznie pisemnych informacji o proponowanych czynnościach medycznych. Samo zapoznaje się pacjenta z takim dokumentem (często nazywanym „Formularzem zgody”) nie oznacza, iż pacjent rozumie przekazaną mu informację.
Zaniechanie przez lekarza wskazanego wyżej obowiązku poinformowania pacjenta narusza dyspozycję art. 31 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, jak również pozbawia pacjenta możliwości wyboru i współdecydowania o sposobie leczenia, przez co standardowe wyrażenie zgody na wykonanie zabiegu jedną z możliwych metod nie ma charakteru zgody uświadomionej (por.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 marca 2005 r., sygn. akt I ACa 784/04, PiM 2007/2/138; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 26 lutego 2010 r., sygn. akt I ACa 51/10, POSAG 2010/3/22-34).
W przypadku uznania zgody za bezskuteczną w wyniku nieudzielania lub niewłaściwego udzielenia informacji, daną czynność lekarską należy uznać za bezprawną, co może skutkować powstaniem odpowiedzialności karnej lekarza na podstawie art. 192 k.k.
Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Wśród przepisów ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty nie ma szczególnego przepisu określającego rozkład ciężaru dowodu, i to w sposób odmienny od ogólnej reguły wyrażonej w art. 6 k.c. Ten ostatni przepis stanowi podstawę dla przesądzenia, na której ze stron sporu spoczywa ciężar wykazania, że lekarz wykonał, wynikający z art. 31 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, obowiązek udzielenia pacjentowi przystępnej informacji i to w przedmiotowym zakresie wynikającym z treści tego przepisu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2004 r., sygn. akt II CK 303/04, OSP 2005/11/131).
W związku z powyższym, skoro obowiązek udzielenia informacji obciąża lekarza, który wywodzi z tego skutki prawne, to na nim, zgodnie z art. 6 k.c., spoczywa obowiązek udowodnienia, iż został on prawidłowo wypełniony. Dowodem mogą być odpowiednie zapisy w dokumentacji medycznej wraz z podpisem pacjenta, wręczone pacjentowi informacje pisemne, zeznania świadków oraz inne, dopuszczone przez prawo środki dowodowe.
Zadziwiające w tych instrukcjach jest jedna sprawa: co zrobić i jak manipulować rozmowa z lekarzem ,żeby nie być oskarżonym o spowodowanie zagrożenia dla zdrowia i życia dziecka oraz jak manipulować rozmowa, żeby ewentualnie otrzymać odszkodowanie za nieprawidłowe przedstawienie informacji. Nigdzie nie ma krzty niepokoju o zdrowie dziecka, nigdzie nie ma zalecenia jak postawić pytanie ażeby zrozumieć, same instrukcje służące złapaniu lekarza na “błędzie” dziwne….
1. “co zrobić i jak manipulować rozmowa z lekarzem, żeby nie być oskarżonym o spowodowanie zagrożenia dla zdrowia i życia” nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale ten wniosek jest chyba na podstawie tego, że szczepionki są spoko, a ich nie podanie to narażanie zdrowia i życia, dobrze zrozumiałem?
2. Odszkodowanie? Odszkodowanie w Polsce? Nie, instrukcja jest taka zrobiona, żeby lekarz robił co do niego należy albo się odczepił, a to co teraz jest robione to jest szopka, obowiązek to znaczy iż szczepionki są bezpłatne, przymusu nie ma, mam podjąć decyzje o szczepieniu, wziąć odpowiedzialność na siebie za wszystko co się stanie po zastrzyku w oparciu… o wiarę, brak kompetencji lekarza/pielęgniarki, ich strach przed sanepidem lub innymi służbami lub dobrze chęci, a jak się nie zgodzę mogę dostać nawet 50000 złotych nagrody.
3. “Nigdzie nie ma krzty niepokoju o zdrowie dziecka” właśnie ta przykładowa instrukcja powstała z niepokoju o dziecko i to co się z nim stanie po wstrzyknięciu mu chemiczno-biologicznego toksycznego koktajlu, co do którego konsekwencji nikt nie jest w stanie dokładnie przewidzieć, a jeśli wystąpią to na prawie każdym szczeblu będzie tylko i wyłącznie zaprzeczanie.
Kwestie związane ze zdrowiem i zagrożeniami związane ze szczepieniami są w innych miejscach poruszone, a ten wpis to przykład tego o czym mówić, o co pytać lekarza gdy ten próbuje nas przekonać lub zmusić do tego czego nie chcemy.
4. “nigdzie nie ma zalecenia jak postawić pytanie ażeby zrozumieć, same instrukcje służące złapaniu lekarza na „błędzie” dziwne….” pomyśle i odpowiem
”Szczepienie, jeżeli nie znamy jego zagrożenia, jest głupotą, jeśli je znamy jest przestępstwem.” – Dr med. Franz Hartmann w „Der Impf-Friedhof (1912)
Te 24 punkty służące ocenie ryzyka wystąpienia zdarzeń to stanowczo za mało. Proponuję kolejne:
1. P = … : Podanie dziecku szczepionki spowoduje, że dziecko będzie rzadziej niż dzieci spadać z roweru podczas jazdy w kierunku północnym w dni parzyste w latach przestępnych.
2. P = … : Podanie dziecku szczepionki spowoduje, że dziecko będzie rzadziej niż dzieci wpadać pod samochód w kraju, w którym obowiązuje prawostronny ruch kołowy.
3. P = … : Podanie dziecku szczepionki spowoduje, że dziecko będzie częściej niż inne dzieci, nieszczepione przynosiło siniaki powstające podczas bijatyki na boisku w południowej części miejscowości zamieszkania w dni nieparzyste.
4. P = … : Podanie dziecku szczepionki spowoduje, że dziecko będzie częściej narażone na utratę 500+.
A tak poważnie to w przypadku oficjalnego pisma, które powinno być traktowane jako dowód sądowy, należy dobrze przygotować się z rachunku prawdopodobieństwa. Uzasadnienie odmowy szczepienia brakiem danych dotyczących ryzyka wystąpienia zdarzeń korzystnych i niekorzystnych może być w sądzie sprawdzone czy osoba powołująca się na takie narzędzie zna je i potrafi z niego korzystać. W piśmie które przedstawiono jako wzór pisma do PSSE widać od razu, że osoba piszącą nie ma pojęcia o statystyce i nie może posługiwać się szczegółowymi danymi statystycznymi ponieważ nie rozumie o co w tym chodzi. We fragmencie zadania: “…liczbą P z przedziału , np. P = 0 lub P = 0,37 lub P = 0,93693461…” są co najmiej 2 błędy merytoryczne. Gratuluję autorom!
Ta zabawa może być przydatna jedynie w izbie przyjęć na porodówkę, kiedy musimy spacyfikować lekarzy chcących szczepić noworodka. Jak się przestraszą konsekwencji prawnych (najlepiej dodać do tego jasną informację, że nasz osobisty prawnik jest bardzo zainteresowany wydębieniem odszkodowania od szpitala) to się zastanowią, choć nie jest to wcale pewne.
W przypadku wezwania z przychodni wystarczy jasna informacja: obowiązek szczepień nie jest równoznaczny z przymusem. Obowiązek nie oznacza przymusu.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/gis-obowiazek-szczepien-nie-jest-rownoznaczny-z-przymusem/e4hs2
Jedyną osobą upoważnioną do decydowania o tym, czy dziecko zostanie zaszczepione czy nie jest rodzic. Nie lekarz, nie urzędnik z sanepidu ani nie wojewoda. Decyzja rodzica jest ostateczna i nie podlega żadnym negocjacjom. W razie grzywny: żaden urzędnik nie ma prawa decydować o terminie poddania zdrowej osoby jakiemukolwiek zabiegowi medycznemu. Nie masz obowiązku szczepić dziecka zgodnie z urzędniczym kalendarzem. Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi i Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych nie nakładają obowiązku szczepienia zdrowego dziecka w określonym terminie, więc masz czas od pierwszej doby do 19 roku życia dziecka. To Ty i tylko Ty decydujesz, czy i kiedy tego dokonasz (po ukończeniu przez dziecko 19 lat kończy się wakcynologiczny terror).
Proste i skuteczne.
Nie należy się bać sądu! “Rodzice mieli prawo odmówić szczepienia dziecka w pierwszej dobie po narodzinach – uznał Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ i przypomniał rozporządzenie ministra zdrowia, że szczepionka może być podana do 19. roku życia”. Całość: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/189695,szpital-nie-mial-racji.html
A co w przypadku gdy lekarz odmówi zgody na nagrywanie?pytam ,bo wkrótce czeka mnie ta rozmowa
Witam. Ty się go nie musisz nawet pytać o zgodę. Lekarz jest stroną w rozmowie. Zbierasz dowody do ewentualnego postępowania sądowego, żeby nie było niedomówień.
Włącz dyktafon zanim mu o tym powiesz, żeby było nagrane iż nie podejmie dalszej rozmowy, bo go nagrywasz, jeśli przyszłaś do niego po udzielenie jakichś informacji związanych ze szczepieniami to on Ci ich po prostu nie udzielił w takiej sytuacji.
Możesz nagrywać, ale nie możesz tego nigdzie udostępniać, jedynie wykorzystać w sprawie, jeśli ci założą o to, że nie szczepisz.